Trener Chelsea na pomeczowej konferencji wypowiedział się o wyniku meczu, przyszłości w klubie i spotkaniu z właścicielami klubu.

Czy jesteś szczęśliwy osiągnięciem europejskich pucharów?

— Jestem zadowolony z zespołu trenerskiego i zawodników. Piłkarze zasługują na oklaski za cały dziesięciomiesięczny proces z trudnościami, które napotkaliśmy i to jak przyswajali naszą ideę gry. Tak samo sztab. Codziennie próbowali wydobyć z nich maksimum umiejętności. Możemy być dumni z drugiej połowy sezonu.

Posezonowe spotkanie z właścicielami – kiedy będzie?

— Nie wiem czy będzie. Nie mam pojęcia. Mogę powiedzieć, że Todd w ubiegły piątek zaprosił mnie na kolację i było miło. Natomiast nie wiem nic na temat plotek o podsumowaniu. Jutro mój sztab wylatuje na wakacje. Ja zostaję kilka dni w Londynie i będę otwarty na spotkanie.

Powiesz więcej o kolacji z Boehlym?

— Nie będę o tym mówić. Powinna wystarczyć wam informacja, że takie spotkanie się odbyło. Jeżeli zaprasza się na kolację, to raczej nie rozmawia się o złych rzeczach.

Do kogo machałeś w stronę zachodniej trybuny?

— Do żony.

Dlaczego nie powiedziałeś nic do fanów?

— Nie było czasu. Najpierw mówił Thiago i kiedy reszta zawodników zaczęła, Adrian powiedział, że muszę wejść do środka. Może teraz pójdę.

Przytłacza Cię myśl o końcu sezonu?

— Jestem dumny i zadowolony z zawodników. Mogliście zobaczyć, że piłkarze, którzy grali więcej lub mniej, albo byli kontuzjowani, podeszli do mnie się przytulić. To było bardzo miłe. Czasami musimy być dla nich twardzi i wybierać między nimi, ale jestem dumny z tego jak pracują. W najgorszych momentach sezonu oni ciągle okazywali nam szacunek i wierzyli w nasz plan.

To nie koniec twojej pracy, prawda?

— Zawsze możesz się rozwijać. Będą jeszcze lepsi w następnym sezonie, bo będą mieli roczne doświadczenie. To jest przewaga bycia stałym i nierobienia wielu zmian. W następnym sezonie zatrzymamy 80-85% składu. To dużo znaczy, bo trzeba kontynuować pracę i sposób na grę jaki przekazujemy. To ważne dla klubu.

Czy przychodzą jacyś nowi zawodnicy?

— To decyzja klubu. Jeżeli będą potrzebowali pomocy, to my jesteśmy chętni.

Author: Oliwer Jaworowski

Oliwer Jaworowski

Źródło: football.london