Wczoraj piłkarze Chelsea ulegli 0:1 Liverpoolowi w finale Carabao Cup. Przedstawiamy oceny naszej redakcji za to spotkanie.

Djordje Petrović - 8

Mimo niekotrzystnego wyniku był to bardzo dobry występ Serba. Kilkukrotnie uratował swój zespół broniąc strzały rywali. W pierwszej połowie naprawiał błędy przydarzające się naszymobrońcom, w drugiej dzięki jego interwncjom zespołowi udawało się podtrzymać dobryu rytm. Przy golu - a w zasadzie golach, licząc też tego ze spalonego - nie miał najwięcej do powiedzenia. Ten występ był swojakim oświadczeniem, Djordje Petrović powinien być w Chelsea "jedynką".

Malo Gusto - 6

Źle wszedł w to spotkanie, jego błąd w przyjęciu z 20 minuty mógł poskutkować szybkim prowadzeniem Liverpoolu. Jednak z minuty na minute rósł, kilkukotnie odbierał piłkę w kluczowychmomentach. Ogólnie wygrał 10 na 16 pojedynków. W ofensywie tworzył przestrzeń do zagrań na wolne pole, a jego dośrodkowania były naprawdę niezłe.

Axel Disasi - 4

Przyzwyczaił nas do świetnych występów w kilku ostatnich tygodniach, jednak w finale nie udało mu się tej serii kontunuować. Był nieco bardziej elektryczny, wydaje się, że przy golu Van Dijka mógł zrobić nieco więcej.

Levi Colwill - 5 

Był odrobinę lepszy od swojego partnera ze środka obrony. Kilkukrotnie blokował strzały rywali, a najbardziej w pamięć zapadł mi ten z 46 minuty meczu. Zdecydowanie lepiej otwierał grę, jego celność podań była bardzo wysoka. To cieszy, że mimo młodego wieku nie boi się brać odpowiedzialności w takim spotkaniu.

Ben Chilwell - 6

Kapitan Chelsea zagrał w pewnym sensie tak jak na kapitana przystało. W mecz włożył sporo serca, był zaangażowany w grę zarówno z przodu jak i z tyłu. Dobrze układała się jego współpraca na lewej stronie z Sterlinigem oraz Gallagherem. Niejednokrotnie dzięki jego zaangażowaniu udało się stworzyć zagrożenie pod bramką Liverpoolu.

Moises Caicedo - 6

Ekwadorczyk zagrał znakomite spotkanie w destrukcji. Naprawdę ciężko było graczom Liverpoolu przejść przez nasz środek pola, mówi o tym sam wynik i sposób zdobycia bramki przez The Reds - udało im się to dopiero po stałym fragmencie gry. Poza tym, Caicedo dobrze operował piłką. Wykonał kilka celnych przerzutów, nie bał się zagrywać między linie. Nie jest gotowy jeszcze na to, aby stanowić o fundamencie drużyny, jednak z lepszym i bardziej doświadczonym towarzystwem na boisku, po takim występie 22-letniego zawodnika w finale pucharu piano by z zachwytu.

Enzo Fernandez - 4

 Nie można mu odmówić umiejętności i tego, że kilka razy dzięki nim pomógł zespołowi. No i właśnie, słowo kilka jest tutaj kluczowe. Przez większość spotkania Argentyńczyk grał jakby "pod siebie". Wydaje mi się, że chciał po prostu skraść show. Niska celność, zagrania zewniakami i uderzenie piętką, które na pewno zapadnie w pamięć kibicom Chelsea na dłuższy czas. Być może chciał aż za bardzo.

Connor Gallagher - 4

 Zaangażowaniem zasłużył na dziesiątke. Jak zwykle był wszędzie, biegał od jednego końca boiska do drugiego. Schodził do skrzydła, pomagał stworzyć przewagę, jednak piłka jest okrutna i w najważniejszych momentach on nie potrafił skierować jej do bramki. Na pewno będzie snił mu się ten strzał w słupek i zmarnowana okazja sam na sam z końcówki meczu. Po ludzku mi go szkoda, bo włożył w to spotkanie niesamowity wysiłek.

Cole Palmer - 5

 Anglik pozostaje z oceną wyjściową. To on fantastycznym podaniem stworzył okazję Gallagherowi, ale ma też swoje za uszami. W pierwszej połowie, gdy oddawał strzał w polu karnym powinien zamienić go na gola.

Raheem Sterling - 3

 Chyba najgorszy z zawodników Chelsea na boisku. Jego wkład w grę zespołu był niewielki, a gdy tylko mógł się wykazać zamotał się w polu karnym tak, że nawet nie oddał strzału. To, że został zdjęty jako pierwszy też mówi samo za siebie.

Nicolas Jackson - 5

 To nie był wybitny występ napastnika Chelsea. Nie było go tam gdzie napastnik jest potrzebny, jednak zdajemy sobie też sprawę z tego, jaki jest styl gry Senegalczyka. Lubi być pod grą, a to w tym meczu wychodziło z korzyścią dla zespołu. Tworzył przewagę w rozegraniu, stworzył najlepszą okazję dla Chelsea w tym spotkaniu i gdyby nie minimalny spalony zaliczył by fantastyczną asystę. A wracając jeszcze do ustawienia pod bramką rywala. W 37 minucie był świetnie ustawiony, jednak Gallagher spróbował zagrać do Palmera.

Rezerwowi:

Christopher Nknuku - 4

 Obiektywnie dostał bardzo dużo czasu na wykazanie się. Nie można go winić za brak zaangażowania, jednak on też mógł strzelić gola, który dałby Niebieskim zwycięstwo.

Mychajło Mudryk - 3

 Fatalny występ Ukraińca, nie było go nigdzie i nie wniósł niczego do gry zespołu. Można też mu przypisać winę przy stracie gola, bo wydaje się, że gdy stał przy bliskim słupku mógł wyskoczyć do piłki i głową "skasować" dośrodkowanie.

Noni Madueke - 3

 Podobnie jak Mudryk nie wniósł nic specjalnego. Raz próbował zagrać prostopadle do Ukraińca, jednak nasi skrzydłowi się w tej akcji kompletnie nie zrozumieli.

Trevoh Chalobah - b/o

Źródło: własne