Konferencja prasowa Mauricio Pochettino przed meczem z Wolverhampton
Dodano: 02.02.2024 21:25 / Ostatnia aktualizacja: 02.02.2024 21:54Na przedmeczowej konferencji prasowej, poprzedzającej niedzielne spotkanie przeciwko Wolverhampton, Mauricio Pochettino przyznał, że pomimo odejścia Armando Broji, nie narzeka na liczebność składu w strefie ofensywnej.
Trener wypowiedział się również na temat piłkarzy dostępnych na niedzielny mecz oraz tych kontuzjowanych.
– Nie sądzę, aby Levi mógł zagrać w tym meczu. Dzisiaj nie trenował, zobaczymy jutro. Dzisiaj mówię, że nie zagra, a jutro ocenimy postęp. Trevoh trenował naprawdę dobrze. Będziemy potrzebowali tylko zgody sztabu medycznego, aby mógł dołączyć do kadry. W tej chwili go jeszcze nie otrzymaliśmy, więc zobaczymy.
Trener odpowiedział na pytanie dotyczące wypożyczenia Armando Broji do Fulham i wyjaśnił, dlaczego jego zdaniem, w drużynie panuje odpowiednia liczba ofensywnych zawodników.
– To bardzo dobrze, że Armando będzie miał szansę grać częściej. To dla niego dobry ruch i mam nadzieję, że wykorzysta szansę. Dla nas ważne jest to, że wrócił Christopher. Trenował z nami również Nico. Poza tym, ludzie czasami zapominają, że mamy w składzie Deivida Washingtona. Myślę, że opcje, które mamy w ataku są wystarczające.
– Musimy ocenić sytuację Nico. Dzisiaj odbył z nami pierwszy trening. Nie grał zbyt wiele przez ostatni miesiąc, dlatego musimy go bardzo dobrze ocenić i nie podejmować żadnego ryzyka. Na pewno będzie zaangażowany w niedzielny mecz, jeśli jutro nic się nie wydarzy.
Chociaż Mauricio nie ma wątpliwości, że należy ostrożnie zarządzać czasem gry Christophera Nkunku, zwiększone zaangażowanie Francuza może być dla The Blues dużym impulsem.
– Dobrze jest go widzieć, ale musimy przewidywać różne rzeczy. To było dobre 45 minut. Po meczu chcieliśmy jeszcze trochę popracować, ale nie dał rady. Wystarczyło mu rozegranie całej drugiej połowy. Teraz musimy przeanalizować jego sytuację i zobaczymy, czy wyjdzie w następnym meczu w pierwszym składzie. Bierzemy pod uwagę wszystkie okoliczności. Mam nadzieję, że sprosta stawianym przed nim wymaganiom i zagra więcej niż tylko 45 minut.
– Musimy z nim nadal pracować. Po sześciu, siedmiu miesiącach w nowym klubie, nadal jest ciężko, ale po tych 45 minutach mogliśmy zobaczyć, że zaczyna pokazywać na co go stać. Stanął przed jedną dobrą szansą i strzelił z niej bramkę, czym pokazał swoją jakość.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Poch daj już spokój.Odejdź i nie rób więcej wstydu kibicom Chelsea.
"ludzie czasami zapominają, że mamy w składzie Deivida Washingtona" kurwa...Maurycy a Ty pamietasz ze mamy go w skladzie??!!
A kto to ? Xd