W meczu 16. kolejki Premier League Chelsea przegrała na wyjeździe 0:2 z Evertonem. Poniżej oceny redakcji.

Robert Sánchez – 6

Popisał się dwiema ładnymi interwencjami przy groźnych uderzeniach Harrisona i McNeila. W sytuacji bramkowej wygrał pojedynek z Calvertem-Lewinem, ale z drugiej strony dziwnie zachował się w przy dobitce Doucouré. Była to już jednak praktycznie stracona sytuacja.

Reece James – bez oceny

Zmieniony po 27 minutach w wyniku kontuzji ścięgna udowego.

Axel Disasi – 4

Zaczął na stoperze, później z konieczności grał na prawej obronie. Ciężko go winić za którąś ze straconych bramek, ale to generalnie znów nie był pewny występ. Kilka niezłych podłączeń się do ofensywy.

Benoît Badiashile – 3

Kompletnie zgubuł wchodzącego na piłkę Calverta-Lewina, kolejny słaby mecz.

Marc Cucurella – 4

Bez większych błędów indywidualnych, ale również dość niewidoczny w rozegraniu i w ofensywie.

Moisés Caicedo – 5

Aktywny w środku pola, potrafił założyć pressing na połowie przeciwnika czy pomóc w rozegraniu schodząc do boku.

Conor Gallagher – 4

Nieźle wypadł w odbiorze notując pięć udanych ataków na piłkę, ale zawiódł kiedy mógł choćby faulem przerwać kontrę McNeila która skończyła się golem na 0:1.

Enzo Fernández – 3

Kolejny bardzo nijaki występ. Wygląda na przemęczonego, a podczas gdy ma łatwość dochodzenia do strzałów, praktycznie zawsze są one niegroźne.

Cole Palmer – 5

Poprawny występ, ale nic więcej. Groźnie uderzał z rzutu wolnego.

Armando Broja – 3

Dostał szansę od 1’, ale nie dał argumentów że zasługuje na pierwszy skład bardziej niż Nicolas Jackson. W dużej mierze odizolowany, a z piłką przy nodze nieefektywny.

Mychajło Mudryk – 5

Najaktywniejszy ofensywnie zawodnik Chelsea w tym meczu. Zabrakło konkretów, ale jego aktywność na skrzydle była źródłem sytuacji kiedy The Blues jakkolwiek zagrażali bramce gospodarzy.

Rezerwowi:

Levi Colwill – 4

Zmuszony wejść z ławki na lewą obronę. Bez większych błędów, zaliczył trzy udane ataki na piłkę.

Raheem Sterling – 5

Po jego wejściu gra Chelsea nabrała nieco tempa i po jego rajdzie w pole karne „półszansę” miał Jackson. Trudno jednak mówić o tym że odmienił losy spotkania.

Nicolas Jackson – 4

Nie odnalazł się w polu karnym gdy tuż pod bramką piłka spadła pod jego nogi. Jego wejście nie dało wielkiej różnicy jakości względem Broji.

Djordje Petrović – 4

Debiut bramkarza, niestety z nie najlepszą interwencją przy rzucie rożnym, po którym gospodarze strzelili na 2:0 i zamknęli mecz.

Źródło: własne