OCENY ZA MECZ: Chelsea 3:2 Brighton
Dodano: 03.12.2023 21:08 / Ostatnia aktualizacja: 06.12.2023 23:59W rozgrzewającym spotkaniu 14. kolejki Premier League, Chelsea podejmowała na Stamford Bridge Brighton & Hove Albion. The Blues zwyciężyli 3:2, mimo gry w dziesięciu przez całą drugą połowę. Bramki zdobywali Colwill oraz dwie Fernandez. Dla Mew trafienia zaliczyli Buonanotte i Joao Pedro.
Robert Sánchez – 7
Trudno obwiniać go za którąkolwiek z bramek. Poza standardowymi wykopami piłek na auty, przytomnie wychodził do dorzucanych piłek, a także pewnie bronił strzały przeciwników, niezależnie od ich stopnia trudności. Dobrze zareagował również, wyprowadzając kontrę, która zakończyła się rzutem karnym dla Chelsea.
Axel Disasi – 7
Nie miał łatwego zadania, ponieważ grał na prawej obronie. Starał się podłączać do ataku, nie zapominając o żwawych powrotach do obrony. Momentami widać było stres, ale nie popełnił większych błędów. Górował natomiast w starciach powietrznych. Po wejściu Maatsena zajął pozycję półprawego obrońcy w pięcioosobowym bloku, gdzie czuł się wyraźnie lepiej.
Thiago Silva – 8
Bardzo dobry mecz Brazylijczyka. Silva imponował ustawianiem się, spokojem w odbiorze, a także podążaniem za rywalami. Ofiarnie blokował strzały i wybijał piłkę głową, łącznie aż dziesięciokrotnie. Do tego 97% skuteczności podań, 6/7 wygranych pojedynków, w tym wszystkie powietrzne. Profesor.
Benoît Badiashile – 8
Zmazał plamę po poprzednim występie. Zaliczył błyskotliwą i trudną technicznie asystę przy pierwszej bramce. Bardzo pewny w rozegraniu, dobrze przewidywał ruchy rywali. Mały kamyczek do ogródka za pierwszą bramkę Brighton, ale tam dużo lepiej powinien zachować się Levi Colwill.
Levi Colwill – 6
Zdobył premierową bramkę dla Chelsea, co się chwali. Grał na nie swojej nominalnej pozycji, choć niejednokrotnie na niej już w tym sezonie występował. Mecz w jego wykonaniu raczej dobry, ale popełnił błędy przy obu bramkach Mew. Przy pierwszej, zbyt pasywnie krył przeciwnika, przy drugiej przegrał pojedynek główkowy. Na pewno ma wnioski do wyciągnięcia.
Moises Caicedo – 6
Aktywny, mobilny, nie bał się wchodzić w drybling i wyprowadzać akcje. Grał też dość twardo, przez co jeszcze w pierwszej połowie zarobił żółtą kartkę. Musiał się potem hamować, ale na szczęście rozegrał mecz do końca, co nie było takie oczywiste.
Enzo Fernández – 8
Bez strzelonej bramki w Premier League do tej pory, w niedzielę aż dwie. Dyrygent środka pola, panował na piłką i efektownie potrafił poradzić sobie z rywalami, nie zawsze wybierając najłatwiejsze rozwiązania. Dużo pracował także w defensywie, co było widać pod koniec spotkania.
Conor Gallagher – 2
Jeśli Mauricio Pochettino prosił o twardszą grę, to właśnie Conor wziął tą uwagę aż nadto do serca. Od początku grał na pograniczu faulu, zbierając dwie żółte, a w konsekwencji czerwoną kartkę w ostatnim kwadransie pierwszej połowy. Postawił kolegów, zwłaszcza z pomocy, przed bardzo trudnym zadaniem, ale na jego szczęście wyszli z tego starcia zwycięsko. Gallagherowi przyda się chwila przerwy, gdyż momentami jego ambicja daje odwrotne skutki.
Mychajło Mudryk – 6
Dobre spotkanie Ukraińca. Jak zwykle szarpał i dawał się we znaki zwłaszcza bocznym obrońcom. Podejmował próby strzałów czy wrzutek, które najczęściej przynosiły efekty w postaci rzutów rożnych. Co najważniejsze, po faulu Jamesa Milnera i interwencji VARu wywalczył rzut karny, którego na gola zamienił Enzo Fernandez.
Nicolas Jackson – 6
Senegalczyk niezmiennie walczy o każdą piłkę i sprawdza możliwości obrońców w pojedynkach biegowych. Czasem brakuje mu jednak lepszego pilnowania linii spalonego. W niedzielę miał bardzo duży udział przy dwóch bramkach, na 2:0 i 3:1. Pierwsza z nich to asysta naszego napastnika do Colwilla, a druga to podanie prostopadłe do Mudryka, który popędził na bramkę rywali. Za ten mecz nie można na niego przesadnie narzekać.
Raheem Sterling – 6
Anglik dzisiaj wielokrotnie kombinował, by dostać się w pole karne Brighton. Naprzemiennie stosował dryblingi i akcje kombinacyjne. Jego podaniom jednak czegoś brakowało, a próby ominięcia przeciwników kończyły się fiaskiem. Wyprowadził jednak bardzo ważną kontrę, podciągając piłkę do połowy boiska i podając do Jacksona.
Rezerwowi:
Cole Palmer – 6
Cole wszedł z ławki, zastępując Sterlinga. Miał za zadanie wspierać prawą stronę obrony, gdzie ciągle napędzał się Karou Mitoma. Młody Anglik dobrze panował nad piłką i wybijał ją dopiero, gdy nie było szans jej wyprowadzić z korzyścią dla zespołu. Dojrzały występ pomocnika.
Ian Maatsen – 5
Po jego wejściu Chelsea przeszła na obronę pięcioma zawodnikami. Holender zajął pozycję na prawym wahadle i miał zatrzymywać japońskiego skrzydłowego Brighton. Nie było to łatwe, a pomocnik Mew większość tych pojedynków wygrał. Poziom trudności w momencie wejścia w mecz był naprawdę wysoki, a pozycja również inna, więc nie należy wieszać psów na naszym zawodniku.
Armando Broja b.o.
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Dla Sancheza nota za niska. Razem z Enzo znalazł się nawet w jedenastce tygodnia. Mocne 8.
Mecz wygrany, nota 6 należy się bez pytania. Nawet Collwil i Jackson. Za wyjątkiem Gallaghera, z oczywistych względów.
Drobna uwaga - Caicedo nie dostał żółtej w tym meczu. Dla mnie ocena dla niego za wysoka, podobnie nam że Sterlingiem. Często odpuszczał zamiast walczyć. Dla obu wyjściowa 5.
w raporcie na oficjalnej stronie Chelsea jasno stoi, że otrzymał żółtą kartkę w 52. minucie. Chociaż ten raport i tak jest wybrakowany. Na Flashscore również jest, a na Sofascore nie było. Oglądałem mecz i też byłem pewny, że Moises tą kartkę otrzymał
W 52 minucie żółtą kartkę dostał Badiashile Caicedo nie dostał
Na stronie Premier League kartkę ma Badiashile nie Caicedo.