Mauricio Pochettino pojawił się na konferencji prasowej po spotkaniu z Wrexham FC, które jego drużyna wygrała 5:0. Argentyńczyk odpowiedział na pytania dotyczące między innymi najlepszej pozycji dla Nkunku oraz dołączenia do drużyny Reece'a Jamesa.

Jakie to uczucie mieć pierwszy mecz za sobą? Wyglądałeś na zdenerwowanego po gwizdku kończącym pierwszą część meczu?

– Tak, bo to była akcja, która powinna się rozegrać, ale sędzia zatrzymał ewidentny kontratak. Jak zawsze podczas meczów towarzyskich przed sezonem, jestem zadowolony postawy piłkarzy. Oczywiście, mamy jeszcze czas na poprawę poprawę. Myślę, że to część procesu w tym okresie, aby uczyć się sposobu, w jaki chcemy grać i oczywiście wzmacniać kondycję. Jestem zadowolony z występu.

Jesteś szczęśliwy z bramki Christophera Nkunku?

– Tak. Myślę, że teraz najważniejsze jest dla niego, aby złapać dobre samopoczucie i zacząć grać po wakacjach. Zawodnicy dołączali do drużyny w różnych terminach i teraz chodzi o to, aby wszyscy zrównali się poziomem kondycyjnym.

Czy są zawodnicy, którzy rozpoczęli mecz grając o swoją przyszłość?

– Jest zbyt wielu zawodników. Musimy ocenić, przeanalizować i zobaczyć, co stanie się z nimi w trakcie sezonu. Musimy podjąć wiele decyzji, ale dobrze jest mieć okazję zobaczyć tych wszystkich młodych chłopaków, którzy mogą pokazać swoją jakość. To ważne dla nich i dla nas, aby dokonać prawdziwej oceny. Na pewno wszyscy mają jakość, potrzebują czasu i przestrzeni, aby pokazać, że mogą rywalizować o miejsce w składzie.

Kiedy Reece James dołączy do drużyny?

–Myślę, że czuje się już lepiej. Wkrótce przyleci i dołączy do drużyny.

Czy widzisz Christophera Nkunku na pozycji nr 9?

– Myślę, że ze względu na dzisiejsze możliwości i piłkarzy, których mamy do dyspozycji jest to pozycja, którą zdecydujemy się wykorzystać w kontekście tego piłkarza. Na chwilę obecną mamy tylko Jacksona i Nkunku mogących grać jako napastnik.

Sprawdzałeś w tym meczu młodych zawodników, czy któryś się wyróżniał?

– Jestem zadowolony ze wszystkich. Pierwszy mecz zawsze jest trudny. 50 tysięcy ludzi lub więcej może generować dla nich trudne warunki. To pierwszy mecz przed sezonem, dodatkowo było gorąco. Jestem zadowolony, zobaczymy, co wydarzy się w ciągu najbliższych kilku tygodni, a kiedy wrócimy do Anglii, zdecydujemy o przyszłości tych młodych zawodników, którzy być może mają przyszłość tutaj lub kiedyś mogą być częścią drużyny. Na pewno mają wielki potencjał.

Wielu pomocników odeszło z klubu... Czy Cesare Casadei i Andreya Santosa, mogą grać na tym poziomie przez cały sezon?

– Jest jeszcze wcześnie żeby to ocenić. Mają bardzo dobry profil piłkarza – oni i Carney również. Są młodzi, a my nie możemy zapominać, że jesteśmy w Chelsea, czyli w klubie gdzie presja jest zawsze taka, aby wygrywać. Muszą mieć miejsce, czas na rozwój, ale ich profil bardzo mi odpowiada.

Czemu Marc Cucurella pojawił się ponownie na boisku?

– Myśleliśmy tylko o tym, że Chalobah czuł ból w Achillesie. W ostatnich pięciu minutach mieliśmy do wyboru grę w 10 lub 11.

Wbrew zasadom?

– Sędziowie oraz trener Wrexham zgodzili się na to. Jeśli pojawi się jakiś problem, to mogliśmy to zrobić.

Czy czujesz, że dobrze radzisz sobie z tak szeroką kadrą?

– Nie sądzę, żeby to była bardzo liczebna kadra. Mamy wielu graczy w składzie, wielu młodych zawodników. To nie jest trudne, dobrze jest mieć tych wszystkich graczy, których mamy. Możemy zobaczyć czy mogą być ważnymi zawodnikami dla Chelsea. Według mnie, to nawet dobrze, że mam tylu piłkarzy. Nie widzę w tym problemu. To dobrze, że możemy mieć zawodników podczas tego presezonu.

Co sądzisz o atmosferze?

– Jest naprawdę miło, naprawdę. Było niesamowicie, pełny stadion. Dziękuję tutejszym fanom. Naprawdę podobał nam się ten mecz.

Źródło: football.london