Édouard Mendy zmienia klub. Senegalczyk podpisał dzisiaj kontrakt z saudyjskim Al-Ahli. Na Stamford Bridge występował od września 2020 roku. W 2021 roku był jedną z czołowych postaci drużyny Thomasa Tuchela, która w imponującym stylu wygrała Ligę Mistrzów.

31-latek zostanie najlepiej zapamiętany ze swojej kluczowej roli w zdobyciu przez Chelsea Ligi Mistrzów w 2021 roku. W trakcie siedmiu spotkań, wyciągał piłkę z siatki zaledwie dwiukrotnie. Były to bramki nierzadkiej urody - woleje Mehdiego Taremiego i Karima Benzemy. W swoim debiutanckim sezonie w Champions League, Senegalczyk zanotował rekordowe dla tych rozgrywek dziewięć czystych kont.

Dzięki tym występom został wyróżniony tytułem Bramkarza Sezonu Ligi Mistrzów, przyznawanym przez UEFA oraz Najlepszego Bramkarza, rozdawanym przez FIFA. Zajął także drugie miejsce w plebiscycie Yashin Trophy, czyli nagrody przyznawanej dla najlepszego bramkarza na cześć wybitnego radzieckiego golkipera.

W drugim sezonie, bramkarz odniósł jeszcze więcej sukcesów. Na początku sezonu przyczynił się do zwycięstwa w Superpucharze Europy a zimą do wygranej w Klubowych Mistrzostwach Świata. Miało to miejsce zaraz po wygranym finale Pucharu Narodów Afryki, w którym obronił decydujący rzut karny w trakcie serii jedenastek. 

W sezonie 2020/21 Mendy zachował 23 czyste konta, wliczając w to dwa finały pucharów krajowych. Jako pierwszy w historii bramkarz angielskiego klubu, nie dał się pokonać w pięciu kolejnych domowych meczach Ligi Mistrzów. 30. spotkanie na "0" z tyłu przypadło na 54. mecz w barwach Chelsea. Tylko Petr Cech może pochwalić się lepszym wynikiem. W ostatnim czasie grał znacznie mniej, ale ostatecznie zagrał w 105 spotkaniach, w których zachował aż 49 czystych kont.

Senegalczyk przeżywał w swojej karierze wiele wzlotów i upadków. Począwszy od grania na niższych poziomach ligowych we Francji, przez kilkumiesięczny brak klubu aż po sięgnięcie po najważniejsze trofeum na Starym Kontynencie z Chelsea. Na zawsze zapisał się w historii Chelsea nie tylko jako świetny zawodnik, ale także jako wspaniały człowiek. 

Za to oraz wszystko inne, jesteśmy Ci bardzo wdzięczni. Powodzenia, Edou! 

Źródło: Chelsea FC