W meczu 10. kolejki Premier League Chelsea pokonała na Stamford Bridge Wolverhampton Wanderers 3:0. Poniżej prezentujemy oceny naszej redakcji za to spotkanie.

Kepa Arrizabalaga – 7

W pierwszej połowie musiał zmierzyć się z groźnym rzutem wolnym João Moutinho. Później zaliczył pusty przelot, na szczęście bez konsekwencji. Cały mecz dobrze rozgrywał, w drugiej połowie świetnie odciął długie podanie do jednego ze skrzydłowych.

César Azpilicueta – 7

Kapitan od początku meczu grał wysoko i bardzo dobrze radził sobie w wysokim pressingu. Potrafił groźnie dośrodkować i stworzyć kilka sytuacji, szczególnie w pierwszej połowie. To był zdecydowanie jego najlepszy występ w tym sezonie.

Trevoh Chalobah – 7

Świetnie, niemal bezbłędnie w wyprowadzeniu i w rozegraniu (95 procent celności podań). Kolejny pewny mecz wychowanka.

Kalidou Koulibaly – 7

Robi postępy. Dziś wyszedł na boisko bez stresu i nadmiernej agresji, które źle wpływały na jego grę w jego dotychczasowej przygodzie w Chelsea. Potrafił zagrać dłuższym podaniem, a także wziąć udział w pressingu na połowie rywala i odebrać piłkę.

Marc Cucurella – 7

Nawiązał do swojego debiutu w meczu z Evertonem, kiedy był bardzo pewny z piłką przy nodze i grał pewnym, mocnym i nieoczywistym podaniem. Zaliczył aż cztery udane ataki na piłkę.

Ruben Loftus-Cheek – 6

Dobry mecz Anglika. Aktywny szczególnie w jego początkowej fazie, gdy aktywnie naciskał rozgrywających od bramki gości i szukał strzałów na bramkę czy dośrodkowań, kiedy Chelsea bardzo naciskała na Wilki. W drugiej połowie stworzył sytuację sam na sam Havertzowi.

Jorginho – 6

Od początku meczu dowodził zarówno rozegraniem jak i pressingiem i na pewno również dzięki niemu Chelsea narzuciła już od pierwszych minut taką intensywność i tempo, z którym przeciwnicy radzili sobie coraz gorzej. Popracował też w odbiorze, zaliczając cztery udane ataki na piłkę.

Conor Gallagher – 7

Mógł się podobać od samego początku, gdy aktywnie działał na prawej flance i szukał tworzenia okazji ze skrzydła. Szukał swojego gola oddając dwa strzały, a także bardzo dobrze grał w odbiorze, pięć razy udanie atakując przeciwnika.

Mason Mount – 8

Na taki mecz Mounta w tym sezonie wszyscy czekali. Sprawiał obrońcom Wolverhampton mnóstwo kłopotów, szukał swojego gola (oddał trzy strzały), ale przede wszystkim wspomnieć trzeba o jego dwóch świetnych asystach – w ostatniej akcji pierwszej połowy idealnie dośrodkował na głowę Kaia Havertza, a po zmianie stron świetnie zagrał w uliczkę Christianowi Pulisicowi, który podwyższył na 2:0.

Christian Pulisic – 6

Pierwsze fragmenty meczu na pewno nie zapowiadały tego, że ostatecznie będzie kończył mecz zadowolony. Miał dwie świetne okazje do strzelenia bramki które zmarnował. Później jednak dorównał do dobrze grających kolegów i najpierw postraszył José Sá groźnym strzałem w górny róg bramki, a w drugiej połowie już pokonał Portugalczyka ładną podcinką.

Kai Havertz – 7

Od początku meczu pod grą, aktywny pod bramką rywala. Oddał łącznie cztery strzały na bramkę, a co najważniejsze strzelił swojego drugiego w tym sezonie Premier League gola, napoczynając gości tuż przed przerwą. Po przerwie mógł pokonać Sá ponownie, ale Portgualczyk wyczuł jego zamiary i zatrzymał jego lob.

Rezerwowi:

Mateo Kovačić – 6

Dobre wejście Chorwata, do statystyk dopisuje sobie asystę.

Armando Broja – 7

Miał w tym sezonie kilka niezłych wejść z ławki, lecz czekaliśmy na konkrety w grze z jego strony. Taki przyszedł dzisiaj, i to od razu spektakularny. Albańczyk w końcówce meczu świetnie ustawił sobie obrońcę, ściął do środka i mocnym strzałem od słupka pokonał José Sá.

Reece James – 6

Nie grał długo, ale w kilku akcjach pokazał przebłyski wielkiej formy, w jakiej się znajduje. Wywalczył choćby jeden groźny rzut wolny.

Carney Chukwuemeka i Hakim Ziyech – bez oceny

Źródło: własne