OCENY ZA MECZ: Real Madryt 2:3 Chelsea [1/4 finału Ligi Mistrzów; dwumecz: 5:4]

Autor: Jakub Karpiński Dodano: 13.04.2022 17:48 / Ostatnia aktualizacja: 13.04.2022 17:48

Chelsea wygrała na Estadio Santiago Bernabéu z Realem Madryt 3:2 w rewanżowym meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów, ale odpadła z rozgrywek przegrywając cały dwumecz 4:5. Poniżej prezentujemy oceny redakcji za występ The Blues w meczu rewanżowym w Madrycie.

 

Édouard Mendy – 5

Pamiętając sytuację z pierwszego meczu, kibice Chelsea mieli prawo drżeć gdy zagrywano mu podania do tyłu. W większości wypadków dobrze odgrywał do kolegów, ale zdarzyło mu się też parę wybić do nikogo, które stwarzały zagrożenie. Pierwsza bramka Rodrygo z pewnością nie do „wyjęcia”, a druga? Pewnie było ciężko, bo piłka była kontrująca, ale jednak Benzema uderzył w ten sam róg, w którym stał Senegalczyk.

 

Reece James – 8

Od pierwszych minut grał z żółtą kartką po faulu na Viníciusie, ale od tego momentu był już tylko coraz pewniejszy. Coraz lepiej radził sobie z brazylijskim skrzydłowym i mecz skończył z aż ośmioma udanymi atakami na piłkę – to zdecydowanie najlepszy wynik na boisku. Imponujący występ wychowanka w defensywie.

 

Thiago Silva – 7

Odznaczał się sporą pewnością z piłką przy nodze i odgrywał ważną rolę we fragmentach, w których The Blues nie wypuszczali madrytczyków z własnej połowy. Światła reflektorów skradł Rüdiger, ale również Brazylijczyk rozegrał całościowo dobre zawody. Jedyny znak zapytania to czy mógł bliżej kryć Viníciusa, gdy ten dośrodkowywał na głowę Benzemy.

 

Antonio Rüdiger – 9

Ścisły top występów Niemca w całej karierze. Przez 90 minut regulaminowego czasu gry nie dawał przeciwnikom złudzeń i rządził w strefie defensywnej Chelsea. Wygranie z nim pojedynku było wręcz niemożliwe, nad wszystkimi dominował fizycznie. W swoim stylu, pokusił się o ambitną próbę z dystansu gdy rozegranie nie szło za dobrze. W pierwszej połowie strzałem głową wysłał ostrzeżenie, po zmianie stron był już bezlitosny i świetnym strzałem w róg bramki zamienił rzut rożny na gola na 0:2. Potrafił też ratować całej drużynie skórę gdy któryś z kolegów tracił piłkę – tak jak wtedy, gdy zdarzyło się to Kanté. Pierwsze i jedyne zająknięcie zdarzyło mu się przy golu Benzemy, gdy pośliznął się i odebrał sobie szansę na próbę zablokowania strzału, który okazał się być na wagę awansu. Nie zmienia to faktu, że Niemiec zagrał niesamowite zawody. Wyobrażając sobie drużynę The Blues w następnym sezonie bez niego każdego kibica Chelsea mają prawo przechodzić ciarki.

 

Ruben Loftus-Cheek – 7

Z Southamptonem była próba generalna, dziś trzeba było grać na nowej pozycji przed wielką publicznością. Spisał się dobrze. Dawał sobie radę fizycznie, potrafił utrzymać się przy piłce i brać udział w rozegraniu. Zabrakło być może nieco przebojowości na skrzydle w fazie ofensywnej, ale potrafił rekompensować to pracą w środku pola. Miał udział przy golu Masona Mounta, to on wypatrzył Timo Wernera.

 

N’Golo Kanté – 6

Narzucał w środku pola wysokie tempo, co sprawiało przeciwnikom duże problemy. Zaliczył trzy udane ataki na piłkę, potrafił podciągnąć atak Chelsea, choćby tak jak wtedy, gdy po jego akcji Marcos Alonso strzelił ostatecznie nieuznaną bramkę. Znajdzie się niestety jednak też kilka kamyczków do ogródka Francuza. Pierwszy, mały, to fakt że to po jego złym wybiciu Real wyprowadził akcję, którą wyrównał stan dwumeczu, a drugi, dość spory, to nieporozumienie, w wyniku którego odpuścił Camavingę, a Los Blancos wyprowadzili akcję, po której ponownie wyszli na prowadzenie w ćwierćfinale.

 

Mateo Kovačić – 8

To, że brakowało go od początku pierwszego meczu już wiedzieliśmy, ale występ Chorwata przed swoimi dawnymi kibicami tylko to uczucie spotęgował. To był Kovačić w najlepszym wydaniu – szybko operujący piłką, zrywający się i uciekający spod pressingu, podający poprzez linie przeciwnika. To on zaliczył asystę przy bramce na 0:3, gdy świetnym podaniem prostopadłym uruchomił Wernera.

 

Mason Mount – 8

W pierwszej połowie podłączył Chelsea do tlenu świetnie wykorzystując okazję stworzoną przez Timo Wernera, który wygrał przebitkę. Wbiegał w boczne sektory i sprawiał obrońcom gospodarzy problemy. W drugiej połowie to on świetnie dośrodkował z rzutu rożnego, co wykorzystał Antonio Rüdiger, strzelając gola wyrównującego stan dwumeczu.

 

Kai Havertz – 6

Nie potrafił bezpośrednio wpłynąć na wynik meczu, ale i tak porządnie się napracował. Jego najlepszą próbę świetnym refleksem wybronił Courtois, a jego zgranie głową w końcówce regulaminowego czasu gry mógł i powinien był wykorzystać Pulisic.

 

Timo Werner – 8

Czapki z głów przed Niemcem po tym, jak pokazał się w ostatnim tygodniu, po tylu meczach w których tak bardzo frustrował. Na Santiago Bernabéu zagrał jeden ze swoich najlepszych meczów (a może najlepszy?) w koszulce Chelsea i dużym komplementem dla niego może być to, jak bardzo spadła intensywność ataku The Blues po jego zejściu. Sprawiał gospodarzom mnóstwo problemów wbiegając w boczne strefy i na wolne pole. Zaliczył asystę przy golu Mounta, a sam trafiając na 3:0 dla Chelsea dawał drużynie prowadzenie w dwumeczu po świetnym uniknięciu pułapki ofsajdowej i zachowaniu zimnej krwi w polu karnym – „posadzić” Casemiro i Alabę, a potem pokonać Courtois w jednej akcji to spory wyczyn.

 

Rezerwowi:

 

Christian Pulisic – 3

Ogromne rozczarowanie. Wchodząc z ławki miał szansę zostać bohaterem, bo miał na nodze dwie piłki meczowe jeszcze przed upływem regulaminowego czasu gry. Pierwsza, po zgraniu Rüdigera faktycznie była trudna, ale ta po zgraniu Havertza już była znacznie klarowniejsza. Nie potrafił utrzymać poziomu, który na boisku reprezentował Werner. Bardzo słaba zmiana.

 

Hakim Ziyech – 5

Podobnie jak w pierwszym meczu, po wejściu z ławki był aktywny, szukał strzałów i dośrodkowań, ale nie potrafił wpłynąć na wynik.

 

Saúl Ñíguez i Jorginho – bez oceny

Author: jkarpinski

Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

JulieSweet
komentarzy: 187
09.05.2022 14:15

Nazywam się Julie Sweet, obiecałam polecić Dr Ogundele wszystkim, którzy potrzebują jakiejkolwiek pomocy. Byłam bardzo przygnębiona po 5 latach rozłąki z mężem. W zeszłym tygodniu skontaktowałem się z dr Ogundele, który rzucił zaklęcie, aby sprowadzić mojego męża, a po 24 godzinach mój mąż wrócił do domu i poprosił mnie o wybaczenie, co za cud. Każdy powinien mi pomóc mu podziękować. Jeśli ktoś tutaj potrzebuje jakiejkolwiek pomocy, radzę skontaktować się z nim na czacie WhatsApp lub Viber: +27638836445. Dr Ogundele jest supermanem.

Techniol
komentarzy: 58
16.04.2022 18:41

To wpisze ta wspaniała redakcja tego Marcosa Alonso jeszcze w poście czy się nie doczekamy? 2 dni minęły a ciężko im łaskawie edytować post, niektorzy są ciekawi co napiszą o naszym lewym wachadłowym, który ma dobre ostatnie mecze :D

Trolenson
komentarzy: 1
14.04.2022 01:34

Chyba gdzieś się zapodziała ocena Alonso.

Kamsu112
komentarzy: 1633
14.04.2022 08:37

xD racja

DarwinMonster
komentarzy: 152
13.04.2022 19:07

Widziałem powtórkę 2 bramki dla Realu, Mendy miał piłę na rękawicy, ogólnie piłka praktycznie w niego, Tibo Kurła po bardzo podobnej główce Havertza (imo dużo trudniejsza interwencje, strzał z bliższej odległości) obronił i dzięki temu utrzymał szanse na awans Realu. Myślę, że TT może żałować niewystawienia Kepy w pierwszej 11.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close