– Chelsea pozytywnie zaskoczyła kibiców w Amsterdamie – wywiad z autorem AFCAjax.pl
Dodano: 04.11.2019 19:13 / Ostatnia aktualizacja: 04.11.2019 19:13We wtorkowy wieczór na Stamford Bridge czeka nas druga odsłona rywalizacji Chelsea z amsterdamskim Ajaksem w grupie H Ligi Mistrzów. W Holandii The Blues sprawili małą niespodziankę, ogrywając półfinalistę poprzedniej edycji Champions League 1:0. Jakie są nastroje w zespole Erika ten Haga po pierwszej, i jedynej jak na razie, porażce w sezonie? Jak wypadli piłkarze Franka Lamparda przed oczami kibiców z Johan Cruyff ArenA, przyzwyczajonymi do efektownego futbolu? O to, i wiele innych rzeczy zapytaliśmy autora serwisu AFCAjax.pl, Dawida Danielaka. Zapraszamy do lektury, a także do odwiedzania polskiego serwisu o Ajaksie!
Jakie są wśród kibiców nastroje po pierwszym meczu? Czy Chelsea zaskoczyła wygrywając w Amsterdamie i czy wygrała zasłużenie? W kontekście porażki u siebie, po jaki wynik Ajax jedzie do Anglii?
Trzeba przyznać, że nastroje delikatnie się pogorszyły. Co prawda była to dopiero pierwsza porażka w sezonie i nic wielkiego się nie wydarzyło, ale sytuacja w grupie stała się znacznie bardziej skomplikowana. Ajax ma przed sobą wyjazdy do Londynu i Lille, co sprawia, że awans nie jest oczywistością. Chelsea wygrała w Amsterdamie zasłużenie. Zaprezentowała się z dobrej strony i skutecznie zneutralizowała atuty Ajaksu, który dodatkowo tego dnia nie pokazał pełni swoich możliwości. Amsterdamczycy mieli pewne problemy już wcześniej, dlatego taki zimny prysznic właśnie od Chelsea mógł być spodziewany. Drużyna Franka Lamparda jest w doskonałej formie. Myślę, że wielu kibiców Ajaksu wzięłaby we wtorkowy wieczór remis w ciemno.
Była to pierwsza porażka Ajaksu w sezonie, w lidze piłkarze ten Haga nie mają póki co sobie równych. Czy pomimo tego potknięcia można powiedzieć, że drużyna jest w wysokiej formie, czy jeszcze nie wszystko działa tak, jak należy?
Uważam, że można powiedzieć, iż Ajax jest w lepszej formie niż dwa tygodnie temu, kiedy to po raz pierwszy przyszło zmierzyć się z Chelsea. Wtedy ekipa Ten Haga wygrywała dość szczęśliwie i widać było, że to jeszcze nie jest idealnie ustawienie drużyny. Porażka z Chelsea pozwoliła wyciągnąć pewne wnioski jak chociażby posadzenie na ławce Álvareza i cofnięcie Van de Beeka. Dzięki temu zabiegowi stworzona została najmocniejsza możliwa jedenastka. Potrzebuje ona jeszcze odrobiny czasu i zgrania, dlatego forma nie jest jeszcze idealna i bez zarzutów, ale widać pewien znaczący progres.
Po wielkim sukcesie w zeszłym sezonie Ligi Mistrzów, jakie są oczekiwania na ten sezon, biorąc pod uwagę utratę De Jonga i De Ligta?
Erik ten Hag jest o to pytany praktycznie na każdej przedmeczowej konferencji prasowej. Trener apeluje o rozsądek, podobnie jak piłkarze i inni przedstawiciele klubu. W Amsterdamie zdają sobie sprawę z tego, że takiego sukcesu jak awans do półfinału Ligi Mistrzów nie można powtórzyć tak po prostu. W związku z tym oczekiwania na ten sezon to mistrzostwo kraju oraz wyjście z grupy Champions League. W przypadku gry w Europie powtarza się w wypowiedziach, że Ajax chce tam grać tak długo, jak to będzie możliwe. Wyjście z grupy jest jednak celem minimum, chociaż mając tak wyrównaną grupę zajęcie trzeciego miejsca nie będzie traktowane jako blamaż.
Jak ważny dla rozwoju tej drużyny jest Erik ten Hag? Mamy kilka gorących krzeseł w europejskiej elicie, w związku z czym pytanie: czy jego utrata byłaby katastrofą?
Ten Hag jest bardzo ważny, wręcz kluczowy. Holender ma charakterystyczny styl gry, który pasuje do filozofii klubu. Ofensywny, atrakcyjny futbol. Choć początki były trudne, Ten Hag w końcu przekonał do siebie wszystkich krytyków i teraz ma już bardzo komfortowe stanowisko. Zawodnicy mają z nim dobre relacje i często chwalą współpracę. Dlatego odejście, które prędzej czy później jest nieuniknione, będzie dla Ajaksu dużą stratą. W środku sezonu? To byłaby katastrofa i sytuacja nie do naprawienia aż do końca rozgrywek. Latem? Straty byłyby mniejsze, gdyż klub miałby jeszcze czas, by się na to przygotować i znaleźć następcę.
Latem udało się zatrzymać Hakima Ziyecha i Davida Neresa. Czy klub jest w stanie odrzucać oferty za nich również zimą i wzmocnić się dodatkowo, by znów namieszać w Lidze Mistrzów?
Ajax raczej nie ma w zwyczaju szaleć na rynku transferowym zimą. Wszystko wskazuje na to, że klub nie planuje znaczących wzmocnień w styczniu, wyjątkiem może być jedynie poważna kontuzja jakiegoś zawodnika. Ponadto na korzyść Ajaksu działa postawa graczy, którzy już kilkukrotnie zapewniali, że nie interesuje ich zmiana pracodawcy w środku sezonu. Zakładając jednak, że pojawi się jakaś bardzo korzystna oferta, Ajax prawdopodobnie ją rozważy, zwłaszcza jeżeli niespodziewanie chęć odejścia zakomunikuje piłkarz. Jeżeli więc taka sprzedaż doszłaby do skutku, Overmars jako dyrektor sportowy zerknie na rynek transferowy, aby sprowadzić bezpośredniego zastępcę.
Pierwszy mecz obu drużyn mógł się podobać, spotkały się dwie młode drużyny, grające atrakcyjny futbol. Czy również w oczach kibiców Ajaksu obie drużyny są do siebie podobne?
Muszę przyznać, że w oczach kibiców Ajaksu Chelsea zyskała dużo szacunku. Z jakiegoś powodu wcześniej drużyna z Londynu była nieco lekceważona, ale zwycięstwo w Amsterdamie pokazało, że to wciąż bardzo mocna ekipa, a zmiana trenera czy postawienie na młodszych graczy nie podziałało tak negatywnie, jak można było się spodziewać. Seria zwycięstw w Premier League również mówi sama za siebie. Obie drużyny faktycznie mają wiele wspólnego pod względem stylu gry, co też jest komplementem w stronę The Blues. Myślę, że w drugim pojedynku, tym razem w Londynie, również oglądać będziemy dość otwarty mecz.
Na ile możliwe jest, że Ajax powtórzy sukcesy z poprzedniego sezonu w niedalekiej przyszłości? To było marzenie, które stało się jawą, czy zwykłe korzyści dobrej pracy, która wkrótce może przynieść kolejne sukcesy?
To jest trudne pytanie, naprawdę ciężko powiedzieć. Sukces z poprzedniego sezonu przewyższył wszelkie oczekiwania, ale nie był dziełem przypadku. Ajax zmienił swoje podejście do walki w Europie i całkowicie słusznie doszedł do wniosku, że oprócz młodych utalentowanych piłkarzy potrzebni są też ci bardziej doświadczeni, którzy będą kosztować więcej, ale i mogą pozwolić grać o wysokie cele. Był to więc efekt dobrej pracy i odpowiedniej polityki klubu, jednak nigdy nie ma pewności czy faktycznie ten sukces da się powtórzyć. Głównym celem Ajaksu jest regularna gra w Lidze Mistrzów, również w fazach pucharowych. Już same występy w 1/8 finału czy nawet w ćwierćfinale będą traktowane jako duże sukcesy. Poprzedni sezon był wyjątkowy i złożyło się na to mnóstwo czynników. Powtórzenie tego jest możliwe, ale nie należy brać tego za coś pewnego.
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Fajny wywiad, przyjemnie się to czyta.