Pierwszy krok poczyniony! Chelsea Women 2:1 Wolfsburg Women

Autor: Martyna Ściegienna Dodano: 24.03.2021 22:01 / Ostatnia aktualizacja: 25.03.2021 06:37

Po ciężkim meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów Kobiet zawodniczki The Blues pokonały dziś w Budapeszcie przeciwniczki z Niemiec. Tym samym zapewniły sobie dobrą sytuację przed meczem rewanżowym, który już za tydzień.

 

Początkowo wydawało się, że to drużyna Wolfsburga obejmie prowadzenie. W 13. minucie piłkę prawie z własnej linii bramkowej wybijała zawodniczka Chelsea. Niecałe 3 minuty później piłka wylądowała w bramce The Blues, ale sędzia słusznie odgwizdała zagranie ręką i bramka została anulowana.

 

Kolejną groźną sytuacje dla piłkarek z Niemiec napędziła Millie Bright, która w łatwy sposób straciła piłkę i po jej błędzie sytuację ratować musiała Ann-Katrin Berger na spółkę z Andersson, co na szczęście zrobiły.

 

Na następne ciekawe akcje przyszło nam czekać aż do drugiej części spotkania. I ponownie była to akcja ze strony zawodniczek reprezentujących barwy klubu z Wolfsburga. Po świetnym rajdzie prawą stroną boiska skrzydłowa Vfl dośrodkowała idealnie na głowę koleżanki, ale ta zmarnowała naprawdę dogodną sytuację, trafiając w słupek.

 

Wszystko zmieniło się jednak w 55. minucie, kiedy to mogącą się podobać drużynową akcję Chelsea wykończyła Sam Kerr. Chwilę potem ponownie do głosu doszedł Wolfsburg. Strzał z woleja z bliskiej odległości obroniła jednak świetnie dysponowana tego dnia Berger. Gorzej od Berger spisywała się tego dnia polska bramkarka – Katarzyna Kiedrzynek. Po jej błędzie piłkę przejęły zawodniczki Chelsea i bezbłędnie wykorzystały tę okazję do zdobycia bramki, podwyższając tym samym na 2:0. Warto dodać, że strzelczynią okazała się Pernille Harder czyli była zawodniczka klubu z Wolfsburga.

 

Na 20 minut przed końcem spotkania Eriksson przerwała dobrze zapowiadającą się akcję przeciwniczek faulem, a że stało się to w polu karnym, to sędzia bez wątpienia wskazała na 11. metr. Do piłki podeszła Jansen i pełnym strzałem w górny róg bramki pokonała Berger.

 

Mecz zakończył się wynikiem 2:1 i trzeba przyznać, że w tym spotkaniu szczęście było po stronie The Blues. Kilkukrotnie mogły stracić bramkę, ale mimo to udało im się zwyciężyć i przed rewanżem są w lepszej sytuacji niż przeciwniczki. W barwach klubu z Wolfsburga dodatkowo można było oglądać dwie Polki. Wspomnianą wcześniej Katarzynę Kiedrzynek oraz Ewę Pajor, która opuściła boisko w 76. minucie.

 

Chelsea Women 2:1 Vfl Wolfsburg Women (0:0). Bramki: Kerr 55', Harder 66' – Janssen 70' (k)

 

Chelsea Women: Berger; Charles, Bright, Eriksson (C), Andersson; Leupolz, Ingle, Ji (Cuthbert 74'); Harder; Kirby (Reiten 80'), Kerr

 

Wolfsburg Women: Kiedrzynek; Hendrich, Doorsoun-Khajeh, Janssen, Rauch; Oberdorf, Popp, Engen, Huth, Pajor (Jakabfi 76'), Rolfo (Blomqvist 66')

 

 

Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Chelsea ?
komentarzy: 1684
25.03.2021 21:48

3 asysty naszych piłkarzy i jeszcze gol havertza brawo

FanTheBlues
komentarzy: 3112
25.03.2021 21:41

Havertz z golem.Oby jeszcze Werner zagrał i coś strzelił.Oglądam mecz Anglików,oby też któryś z naszych zapisał się na tablicy strzelców gola.

Wojtas
komentarzy: 3244
25.03.2021 21:11

Brawoooooooooooo! Trzymam kciuki na rewanż. Zmienię temat Polacy przegrywają na razie z Węgrami, Chinwell i James z asystą na koncie , Havertz strzelił gola.

Augustyniak
komentarzy: 93
25.03.2021 15:05

Brawo ale widziałem że mieliśmy naprawdę dużo szczęścia ciężko będzie w rewanżu ale mam nadzieję że się uda

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close