Chelsea wykonała dzisiaj swoje zadanie i zwyciężyła w derbach Londynu pokonując u siebie Crystal Palace 2:0. Gole dla gospodarzy strzelali Tammy Abraham oraz Christian Pulisic.

Pierwsza połowa nie przyniosła zbyt wielu emocji kibicom zgromadzonym na Stamford Bridge. Przyjezdni skupili się na zabezpieczeniu własnej bramki, a podopieczni Franka Lamparda nie byli w stanie stworzyć sobie zbyt wielu sytuacji. Najgroźniejsza z nich miała miejsce w ostatniej akcji pierwszej części spotkania, kiedy to bliski strzelenia gola był Willian, jednak jego strzał został obroniony przez bramkarza Crystal Palace.

Lampard chyba dobrze zmotywował swoich piłkarzy podczas rozmowy w przerwie meczu, bo już w 52. minucie było 1:0. Świetnym rajdem w środku pola popisał się Mateo Kovacić, który dograł futbolówkę do ustawionego na szesnastym metrze Williana, a Brazylijczyk fantastycznym podaniem piętą stworzył stuprocentową szansę Tammy'emu Abrahamowi. Młody Anglik nie pomylił się i zdobył swoją 10 bramkę w tym sezonie Premier League, jednocześnie wysuwając się na samodzielne prowadzenie w klasyfikacji strzelców.

Crystal Palace grało dzisiaj powolną i przewidywalną piłkę, co nie zmieniło się nawet po stracie bramki. Piłkarze Roya Hodgsona przez całe 90 minut nie byli w stanie poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Kepę Arrizabalagę. Nadzieję gości na korzystny wynik w 79. minucie zabił Christian Pulisic. Amerykanin najpierw przyjął długie podanie, a następnie zszedł do środka boiska i dograł do ustawionego w szesnastce Michy'ego Batshuayia. Belg oddał strzał, który został zablokowany, jednak do piłki spadającej na piąty metr dopadł Pulisic i strzałem głową pokonał bezradnego bramkarza gości. Do końca meczu działo się już niewiele i Chelsea może zapisać na swoje konto już szóste z rzędu ligowe zwycięstwo.

Chelsea – Crystal Palace 2:0

Chelsea: Kepa, James, Zouma, Tomori, Emerson, Kante, Kovacic, Mount (87' Gilmour), Willian, Abraham (73' Batshuayi), Pulisic (80' Hudson-Odoi)

Crystal Palace: Guaita, Ward (44' Kelly), Tomkins, Cahill, Van Aanholt, McArthur (70' Schlupp), Kouyate (82' McCarthy), Milivojevic, Townsend, Ayew, Zaha

Źródło: własne