Remis w pierwszym meczu na Stamford Bridge. Chelsea FC 1:1 Leicester City

Autor: Bartek Kijko Dodano: 18.08.2019 19:37 / Ostatnia aktualizacja: 18.08.2019 19:43

Londyńska drużyna tylko zremisowała 1:1 w spotkaniu z Leicester. Bramki w tym meczu strzelali Mason Mount oraz Wilfred Ndidi.

 

Pierwsza połowa spotkania zaczęła się w niesamowity sposób dla gospodarzy. Nasi piłkarze raz po raz atakowali drużynę gości, co przyniosło skutek w 7. minucie spotkania. Mason Mount agresywnie zaatakował Ndidi'ego, który zbyt długo zwlekał z podaniem i stracił piłkę na rzecz Anglika. Ten w pewny sposób uderzył obok Kaspera Schmeichela, który zrobił wykrok w drugą stronę bramki. Piłkarze Chelsea raz po raz stwarzali groźne sytuacje i po 15 minutach mogli się pochwalić kilkoma dobrymi okazjami. Z czasem Leicester zaczęło dochodzić do głosu i to oni kontrolowali przebieg dalszej części spotkania. Chelsea mogła dalej iść za ciosem, jednak widocznie mieli w nogach wykańczający, środowy mecz. Gospodarze postanowili lepiej rozłożyć siły na całe spotkanie i oddać nieco inicjatywę gościom. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

 

Druga część meczu to kompletna kontrola meczu przez Leicester City. Gracze Chelsea wyglądali na bardzo zmęczonych, z upływem kolejnych minut widzieliśmy coraz większe luki pomiędzy poszczególnymi formacjami. Dość powiedzieć, że gracze Leicester w pierwszej połowie oddali jeden strzał, a w drugiej części spotkania popisali się jedenastoma uderzeniami. Goście stale atakowali i dopięli swego w 67. minucie spotkania. Swoje winy odkupił Ndidi, który pewnym strzałem głową pokonał Kepę. W tej sytuacji bardzo słabo ustawił się Cesar Azpilicueta. Do końca spotkania stale atakowali goście, którzy mieli kilka dobrych okazji do przechylenia szali na swoją korzyść. Piłkarze Chelsea w dobrych sytuacjach popisywali się bardzo słabymi podaniami, które skutkowały groźnymi kontrami. W ostatniej akcji spotkania Chelsea zaryzykowała i po groźnym kontrataku mogło się to skończyć bramką dla gości, jednak świetną, ofiarną interwencją popisał się Kepa, który uchronił zespół przed stratą bramki. Drużyna Chelsea w tym meczu ewidentnie chciała jak najszybciej rozstrzygnąć losy spotkania na początku meczu, mając w świadomości wyczerpujący mecz z Liverpoolem. Ta sztuka jednak się nie udała i pozostaje pewny niedosyt.

 

Składy:

 

Chelsea FC: K. Arrizabalaga - C. Azpilicueta, A. Christensen, K. Zouma, Emerson - Jorginho (71. M. Kovacic), N. Kante - Pedro, M. Mount, C. Pulisic (71. Willian) - O. Giroud (61. T. Abraham)

 

Leicester City: P. Schmeichel - R. Pereira, J. Evans, C. Soyuncu, C. Fuchs - W. Ndidi - J. Maddison, H. Choudhury (73. D. Praet), J. Tielemans, A. Perez (80. M. Albrighton) - J. Vardy

Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close