Sobotni mecz z Evertonem to mecz dla nas za 6 pkt:)
Po 1.Liverpool ma 1 pkt od mistrzostwa, grają z Tottenhamem,a my gramy za tydzień z Liverpoolem, liczę mocno na wejść z .. buta.. przeciwko Evertonowi, zdobywając 3 pkt i liczę że w niedzielę Liverpool zdobędzie mistrzostwo Premier League,to za tydzień wyjdą na przeciw nam drugim składem, liczę na to bardzo.
Oczywiście cel numer 1 to wygranie z Evertonem.

Patrząc na naszą grę, Maresca wprowadza niestabilność, grając zawodnikami na nie na swoich pozycja, jeżeli TY,JA czy Andrzej lub Jaś jesteśmy obrońca grającym na PO i trener od ciebie wymaga grania na PO i schodząc mocno do środka pola,ale ty chcą grać to robisz przy tym nie czując się z tym dobrze,to nigdy nie będziesz tym obrońca na PO dobrym,a gdzie mowa o rozwinięciu siebie samego na przestrzeni sezon,to jest to czego nie lubiłem,tzn nie przeszkadza mi to jak obrońca gra wysoko ale to ma być z sensem,np.

Cucrella, gra wysoko, zaangażowanie jest bardzo duże,mocno wchodzi w pole karne,tylko często brakuje go w obronie,i nawet jak jest wysoko ustawiony na LO to mając blisko przeciwnika bardziej odda piłkę do tyłu do obrońcy jak zagrać coś ekstra do przodu,a co mowa wejść w drybling 1 vs 1.

Taka gra tych obrońców nie działa dobrze od początku sezonu,tylko od początku sezonu do Grudnia działał i ratowała nam mecz ofensywa,na chwilę obecną nie mamy zawodników w ofensywnie w formie,i tutaj kieruje myśl w stronę Mareski,czy jest świadomy tego że to jego odwracanie obrońców spowodowało taką słabą formę zawodników w ofensywie.
Będąc obrońca w takim zespolem jak Chelsea, grając na PO czy LO i jesteśmy tylko w tym dobry,a tu nagle trener oczekuje od ciebie rzeczy w których jesteś słaby, możesz zagrać tak,mecz, dwa mecze czy trzy mecz,a nie 33,34 spotkania,to staje się trudne dla takiego zawodnika, trudne, męczące też psychicznie.

Popatrzmy na pomocników naszych, Caicedo i Enzo i........co dalej?A no nic, jest Lavia, oddaliśmy Gallaghera jest DH i Lavia,
Lavia!?...uwaga!!?
11 meczy rozegrał od początku sezonu i zaliczył jedną asystę.
Zawodnik jako pomocnik blokuje miejsce innym pomocnikom,co zrobić z takim zawodnikiem,Lavia to obok Jamesa podobny problem obu zawodników.
Nie można polegać czy planować grę z takimi nazwiskami.
Ja mam przekonanie wręcz, że James nigdy nie wejdzie w lepszą dyspozycję jaką ma obecnie, nigdy z takimi nazwiskami nie osiągnie zespołu czegoś wielkiego, może inaczej, nigdy tacy zawodnicy nie dadzą tego czego oczekujesz od nich.
Levia i James to jedno, dwa to co w tej sytuacja robi Maresca?
Nie wiem ale James jest kapitanem,nie wiem czy nie lepiej dać go na wypożyczenie gdzieś, drugi zawodnik jakim jest Lavia, to tutaj ewidentnie jest do sprzedaży,bez dwóch zdań.

Już wspomniałem, Santos już teraz ma u mnie pewne miejsce w szerokim składzie na przyszły sezon,nie ma mowy o sprzedaży takiego zawodnika,i tutaj też robić się wiele pytań?
Co na to zarząd?
Czy Mareska ma coś do powiedzenia,to zarząd mogą chcieć na siłę trzymać James i Lavie a będą chcieli mimo wszystko sprzedać przy dobrej ofercie Santosa,to jest największy problem, problem gdzie ci AMERYKANIE widząc w dużej mierze zysk, zarobek a już skład naszego zespołu, jakie są braki,itd schodzi na dalszy plan.
Jakby tak był, przez najbliższe 4,5 czy 8 lat pokusze się o stwierdzenie, Chelsea nie będzie walczyć o mistrzostwo Premier League, ewentualnie tylko i być albo nie być w LM, zapewnić sobie miejsce dające LM.

Ogladajac mecze Chelsea mam wrazenie, ze tam brak taktyki. W ostatnim meczu wiecej dlugich pilek niz grania od tylu. Pilkarze graja na nieswoich pozycjach. Pogubieni po prostu chaos. Trener to klucz do porazek. Niestety.

I znowu namydlili nam oczy. Ale i tak gowno z tego. Nie będzie ch.l. niestety.

Tak to jest jak James gra w pomocy,do przodu nie gra jak już co mało kiedy bo nie ma zmysłu pomocnika,do boku i do tyłu gra najczęściej,i do tego jego straty,no ale z Fulham on nie popisał się grą,z Ipswicz po stronie Cucrelli padły dwie bramki, zawodnicy mają chyba ciężko z tą grą odwróconych obrońców,bo co mecz ktoś coś źle robi.

Palmer, ma taki brak formy że ja nie wiem tak zastanawiając się co jest przyczyną,i uważam mimo wszystko,i tak gra za dużo minut na boisku przy takiej dyspozycji.
Z Evertonem nie będzie tak super,nie nadstawiając się na coś ekstra,bez dwóch zdań.

Mecz jaki był każdy widział. U mnie z odtworzenia więc emocji dużo mniej. Przed meczem pisałem, że George to jedyny u nas piłkarz z dynamiką, ale LM nam nie wygra. Udało się Neto po raz czwarty w tym sezonie wpisać na listę strzelców i już mamy dwóch herosów, którzy dadzą nam europejskie puchary:)

KTBFFH

Brak słów!@!

Mecz fartownie wygrany, nie miałbym nic przeciwko gdyby Nasi nie walczyli o LM, czyli w moim odczuciu powinni w każdym meczu rzucać się na przeownika i go zabiegać, pressować!!!

Ciekawe jak zagrają z Evertonem?...
Może ta wygrana doda nam skrzydeł ;)

Ważne 3 punkty chodź nie zasłużone . Tragiczne zaangażowanie . James chyba nie dogaduje się z trenerem odnośnie stylu gry . Stracona bramka to jego popis słabo jak na kapitana . Już miałem nadzieję przez pierwsze 3 minuty że gramy normalnie gdy Cucu stał szeroko przy linii lecz po chwili James stał w środku . Jedyny który się stara to Enzo on żyje na boisku i to takie charaktery są potrzebne . Nie mamy napastnika i skoro Nkuku skreślony niech gra George . Neto na lewej to pomyłka . Szkoda że wypożyczyliśmy chukwuemeka bo mógł by zagrać na pozycji 10 .

3 pkt nasze,w jakich okolicznościach, przecież Legia na SB strzela nam 2 bramki to Fulham u siebie było pewne że będą grozni w swojej grze.

I co do meczu, narzekamy na Sancheza nie bez powodu, narzekam ja na Jacksona,tylko on wraca po dłuższej przerwie,ale.... Jamesa,co on NIE GRA,jak stracił tą piłkę,i jeszcze ten powrót do obrony Jamesa, takim truchtem z opaską kapitana,co to ma być to ja nie wiem,na co Maresca pozwala tym zawodnikom!?

Jak już wspomniałem, osiągnąć top 5 w naszym przypadku, trzeba trzymam kciuki za przeciwników,niech gubią punkty,w inny sposób nie osiągniemy LM , możliwość mamy, umiejętności zawodnicy mają co do tego nie mam wątpliwości ale mentalnie, psychicznie,nie ma zespołu.
Czy ktoś zauważył,to co ja wczoraj zauważyłem,brak chemii między zawodnikami,i to w akcji nieudane i udanej, mało kiedy przybijają sobie piątki coś do siebie mówią,ale za to oczywiście odpowiada Maresca w 100%..
Nie ma opcji B jakiegoś podejścia do zawodników,i efektów brak.

Piszę o tym dosc często naszym największym wzmocnieniem w przyszłym sezonie będzie wywalenie parodii trenera to jest najgorszy szkodnik i tłuk.Mysle że czesci piłkarzy po zmianie trenera byśmy nie poznali jeśli chodzi o grę.Co do Palmera to ma taki zjazd że chyba tylko zmiana otoczenia może go odbudować i nowy trener.Jacson gra w normie on jest ok

Występ fatalny tak samo jak z Brentfordem, Ipswich i Legią. Natomiast tym razem uratowali nas dwaj gracze którzy powinni rozpocząć mecz z Evertonem w podstawowej 11 bez dyskusji. Na plus w tym meczu w zasadzie tylko George i Neto ale tylko za ostatnie 20-25 minut. Sánchez to parodia bramkarza, 1 celny strzał na jego bramkę i 1 stracony gol, środek obrony nie istnieje a teraz jeszcze Caicedo nie będzie na dwa mecze. Jeśli z taką grą i sytuacją kadrową zajmiemy miejsce w top 5 i zakwalifikujemy się do LM to będę pod nieprawdopodobnym wrażeniem tego że z takiego gówna dałoby się tyle wyciągnąć, niestety nadal stawiam na 7 miejsce w lidze i LE w przyszłym sezonie, zapewne wciąż z łysym..

Ratuje nas zawodnik z akademii. To powinno dać wszystkim do myślenia, może przepłaceni grajkowie z wybujałym ego nie są sposobem na sukces. Ten mecz oglądało się fatalnie. Jeśli brak awansu do LM będzie się równał ze zwolnieniem Maresci (w co nie wierzę) to lepiej już odpuścić europejskie rozgrywki

KTBFFH

Lisy spadły z ligi, Hermansen chętnie by zmienił klub

BTW. poziom spierdolenia w viaply siega zenitu!!! Pierdola o 4rsenalu jakby kurwa oni walczyli o mistrza. Kto kurwa tam ma taki zjebany umysl? Ciesze sie ze juz w nowym sezonie nie bede bulil na tych oszolomow.

Profil piłkarzy, których powinniśmy szukać to takich jak Neto. Zaangażowanie wiara i zaciętość.

George > Jackson. Ogolnie to tak samo jak z ipswich gowniany mecz ,ale przynajmniej 3 punkty sa

Co do meczu, to warto podkreślić piękne bramki The Blues. Neto to taki piłkarz momentów tak samo, jak Sancho. George fajnie się zapowiada, co nie budzi aż takiego entuzjazmu w czasach, gdy wychowankowie służą do regulowania cyferek w księgach.

Mam już dość oglądania tej Chelsea, szczerze. Mimo wygranej, 80 minut kiepskiej gry. Widok bocznych obrońców w środku pola wywołuje odruch wymiotny, a łysy z równo wygolona brodą na bramce.. szkoda gadać. Maresca to poziom magika z Brighton, największym błędem było pozbycie się Tuchela. Amen

Z jednej strony serce kibica się cieszy. Z drugiej to tylko przedłużanie męk. Mam nadzieję, że Maresca zostanie wywalony nawet mimo ewentualnego awansu do LM. Bo inaczej to nie będzie miało żadnego sensu.