Mecz jaki był każdy widział. Porażka i odpadnięcie z rozgrywek. Wszystko niestety zasłużenie. Graliśmy źle, momentami bardzo źle. Zmiennicy zupełnie nie poradzili sobie ze średnim w tym roku Newcastle.

Mnie zastanawia tylko dlaczego Maresca nie próbował ratować sytuacji zmianami. Już po pierwszej połowie widać było, że jest słabo, a w momencie, kiedy Sroki przeszły na ustawienie 5-4-1 było wiadomo, że już tylko cud może nas utrzymać w turnieju. Cudu nie było, pytanie dlaczego nie próbowaliśmy sobie pomóc?

KTBFFH

Z ostatnich plotek to jesteśmy łączeni z Tchouaménim z Realu Madryt a w drugą stronę ma powędrować Enzo.
Ja bardzo chętnie przestałbym na taki deal bo Fernandez tobą nas ciało obce i nie możemy znaleźć mu miejsca a duet Lavia- Caicedo wygląda o niebo lepiej niz para w której występuje Argentyńczyk. Myślę że Tchouaméni będzie tu bardziej pasował. Na tym transferze i tak stracimy co nie ma wątpliwości więc taka wymiana 1:1 brzmi dobrze.

Mam wrażenie że ten Maresca to widzi tylko jedną taktykę i jedno ustawienie. Wyleci za to na zbity pysk. Tyle w temacie sobowtóra Pepa.

Oglądając w pierwszej połowie to jak usilnie chcemy rozgrywać piłkę od własnej bramki zacząłem się zastanawiać czy Maresca groźbą przemocy zmusza ich do takiej gry czy po prostu Ci piłkarze nie grzeszą piłkarskim IQ i nie potrafią zmieniać przyjętej taktyki względem wydarzeń boiskowych.
Ok, chcemy grać od bramki, nie udaje się tracimy bramkę po złym rozegraniu. Zdarza się, ale co robimy dalej? Znów budujemy akcje od bramkarza mimo, że Newcastle w gazie i na nas siada pressingiem, z którym sobie nie radzimy.
Parę minut później podobna sytuacja, Jorgensen ma piłkę, w obrębie naszej 16stki z 6 zawodników Newcastle, dosłownie każdy nasz zawodnik pokryty. Co robi nasz bramkarz? A no trzęsie się nad piłką dobre parę sekund szukając opcji zagrania, ale jak jej nie znalazł to i tak zagrał krótko oddając piłkę piłkarzowi Newcastle. Do teraz jak sobie przypominam tą akcje to nie mogę pojąć jak można być tak głupim i ograniczonym.
Nie jestem fanem rozgrywania od bramki, zwłaszcza mając tak drewnianych obrońców i popełniając tyle prostych błędów, ale wczorajszy mecz był chyba testem cierpliwości.

Co do ofensywy to już po mecz z LFC miałem pewne niepopularne wnioski, a ten mecz je tylko potwierdził. Nie zgadzam się z powszechnym stwierdzeniem "Atak mamy dobry, ogarnąć tylko obronę'. Nasza ofensywna wcale nie jest lepsza od defensywy. Jak prześledzić jak dokładnie nasze gole są zdobywane to zdecydowana większość z nich to będą bramki po prostopadłych podaniach na wolne pole, albo magia Palmera. Nie możemy co mecz liczyć, że Palmer coś wyczaruje, albo rywal zagra idiotyzm w obronie jak zrobiło Wolves czy Brighton.
W ataku pozycyjnym nie istniejemy, rozgrywamy bez pomysłu piłkę do najbliższego zawodnika. Skrzydłowi? Jak rywal im nie zostawi otwartej autostrady to nie mają nic do zaoferowania. Ludzie zastanawiają się kto lepszy i kto powinien grać Madueke czy Neto, Mudryk czy Sancho itd. Jak dla mnie wszyscy są tak samo słabi, żaden z nich nie potrafi zagrać 5ciu meczy z rzędu na swoim optymalnym poziomie. Takich jak oni to by pewnie znalazł w jakiś Stugarttach, Atalantach, Bilbao czy innych tych drugorzędnych drużynach najlepszych lig.
Taki Willian czy Pedro to może nie byli na poziomie Hazarda, ale poniżej pewnego poziomu nie schodzili, a przez cały sezon potrafili trzymać stabilną formę. Dzisiaj mamy Mudryka, który w jednej akcji potrafi zagrać trudne, ale idealne podanie do Felixa, a później 2 razy stracić piłkę jak junior. Albo Madueke hattrick, potem 6 meczy kopania się po czole, znów całkiem dobry mecz z Nothingam i znów kilka meczy kopania się po czole.
Niestety poza Palmerem nie mamy w drużynie zawodnika, który potrafi coś nieszablonowego zagrać, jakoś przyspieszyć akcje by zaskoczyć rywala. A że Palmer głównie gra w ofensywie to też nasza ofensywa prezentuje się trochę lepiej niż defensywa

Spokojnie. Jedyne co pokazał wczorajszy mecz to to, że Maresca z tych setek transferów wyselekcjonował 10 piłkarzy na których warto stawiać, którzy coś umieją, przyswajają informację, jakkolwiek się uczą i czynią postępy. Ci z kolei którzy grali wczoraj to jest 11 pomyłek transferowych których popełniliśmy nie mało i oni nie dają żadnych argumentów by zmienić o nich opinie. Myślę, że za 2 lata nie będzie śladu w klubie po większości z tych piłkarzy (z grających wczoraj myślę, że za 2 lata w klubie w dalszym ciągu będzie Veiga i w porywach może Tosin - to wszystko).
Pomyślcie tylko co można było zrobić z tym składem za te 300 baniek wywalonych w błoto na Enzo, Mudryka i Felixa.

Z taką grą to jedynie na orlika. Gowno w obronie, gówno w ataku. Oby z MUłami nasza gra zupełnie inaczej wyglądała.

Teraz trzeba złapać się za przyrodzenie i wypić piwo które się nawarzyło!!!!
Wybór pierwszego składu i pierwszych zmienników.
Koniec z graniem środkowym obrońcą na boku, czy dwoma prawymi obrońcami na bokach, do jasnej głowicy, przecież my mamy silne boki obrony, Kukurydza, James, Gusto, to jest topka ligi na swoich pozycjach (dokładnie w takiej kolejności) więc po co to marnować, mają drybling, szybkość aby podłączać się do akcji z przodu jak i dobrze bronią (Gusto trochę mniej). Środek obrony jest taki jest, środek pomocy sam się wybrał Lavia Caicedo (Enzo musi walczyć trudno), przód liderzy niekwestionowani Palmer i Samuel N Jackson, niejednoznaczny wybór na skrzydłach, lecz myślę, że napewno Neto i Madueke narazie, chociaż widzę docelowo Felixa i Neto, a może trzeba spróbować wrócić z Palmerem na prawe skrzydło, żeby poszukać pozycji na Nkunku na spo i wtedy Neto-Nkunku-Plamer- N Jackson.
Wczoraj była dobra okazja, żeby protestować to wszystko ale nie, lepiej zrobić jedną zmianę.....
No zdenerowal mnie Maresca swoją postawą, więc liczę, że uderzy się w piersc i wystawi skald na united Sanchez - Kukurydza Colwil Fofana James - Caicedo Lavia - Neto Palmer Madueke N Jackson, nawet niech nie robi sobie jak nie widzę innej opcji niż ten skład, do boju !!!!!

Mecz całkowicie tragiczny w wykonaniu zarówno piłkarzy jak i trenera .
Trener zablokował nam prawą stronę na cały mecz bo granie Disasim który nie jest PO i nie potrafi grać do przodu oraz Hall na skrzydło chyba trener chciał swojemu dać pograć .
Mamy chyba najszerszą kadrę w Anglii a zawodnicy grają na nie swoich pozycjach .
Myślałem że zagra na Lavia na LO a Cucu na PO lub na odwrót i wtedy Hall w środku mógł by grać

Tak jak od początku sezonu gramy w kratkę,z dużą ilością straconych bramek tak do meczu z Liverpoolem jakoś to wyglądało,po meczu z Liverpoolem pokazali jak powinno się grać z nami,tak wczoraj Newcastle pokazali charakter, siłę i determinację,to jest zdrowe podejście do meczu.

MU wygrywa z Leicester 5:2 my odpadamy z Newcastle,nie ma lepszego momentu na grę z MU, pokaże to spotkanie na jakim etapie jest nasz zespół,mecz z Liverpoolem pokazal że jesteśmy w dużej budowie, może w budowie tak dużej jak nam się nawet nie zdawało myśleć o tym?

Maresca dokonał grę zawodnikami nie na swoich pozycjach,ale przebiega spotkania,brak zaangażowania,przy 2:0 brak determinacji,brak pokazania się że zespół dalej chce walczyć,a widział to odwrotnie, mało brakowało a byłoby 3:0.
Maresca ma nad czym myśleć przed niedzielnym meczem, plus mały jest taki że MU wczoraj grali najmocniejszym składem,a nasz zespół nie.

Sprowadzenie Fernandeza to musi być najgorszy zakup w historii CFC. Te 120mln za zachowanie przy pierwszej bramce powinno dyscyplinarnie zostać zmienione. I ja wiem, że Badia wrzuca na minę Veigę, że Portugalczyk w panice podaje fatalnie, ale Fernandez się zwyczajnie poddał i przepuścił piłkę, a mógł wykonać PÓŁ ruchu i by piłka do Isaka nie doszła. Ale co woli robić nasz KAPITAN? To co zwykle, machać łapami. On jest do sprzedania przy pierwszej okazji.

Wiele rzeczy o których chciałbym napisać zostało już napisane.Ale to co zaprezentowli wczoraj to skandal i pośmiewisko z kibiców.Maresca widać że olał rozgrywki bo nawet nie próbował ratować wyniku a to błąd bo przy takim szerokim składzie zawodników można by było ich ogrywać no ale cóż.Po raz kolejny czytając wywiad pomeczowy naszego trenera myślę że oglądaliśmy dwa różne mecze.widocznie inaczej widać z boiska

Ten mecz pokazał dlaczego tych jedenastu panów, nie łapie się do pierwszej 11 na ligę, a jeden, KDH, to nawet na tą ławkę nie powinien się łapać, przecież chukwu jest lepszy i młodszy. KDH i Enzo dramat, odpadamy z rozgrywek które niewiele znaczą i niewiele dają, także jakoś specjalnie nie żałuję maresca chyba też nie, patrząc na to jak próbował, a raczej, nie próbował ratować wyniku

Ten mecz pokazał dlaczego tych jedenastu panów, nie łapie się do pierwszej 11 na ligę, a jeden, KDH, to nawet na tą ławkę nie powinien się łapać, przecież chukwu jest lepszy i młodszy. KDH i Enzo dramat, odpadamy z rozgrywek które niewiele znaczą i niewiele dają, także jakoś specjalnie nie żałuję maresca chyba też nie, patrząc na to jak próbował, a raczej, nie próbował ratować wyniku

Ten mecz pokazał dlaczego tych jedenastu panów, nie łapie się do pierwszej 11 na ligę, a jeden, KDH, to nawet na tą ławkę nie powinien się łapać, przecież chukwu jest lepszy i młodszy. KDH i Enzo dramat, odpadamy z rozgrywek które niewiele znaczą i niewiele dają, także jakoś specjalnie nie żałuję maresca chyba też nie, patrząc na to jak próbował, a raczej, nie próbował ratować wyniku

Przegraliśmy na własne życzenie. Widać, że trener i zarząd odpuścili te rozgrywki i ważniejsze było, żeby dać pograć rezerwowym cały mecz. Ogólnie mecz b. dobry dla Mareski. Dużo wniosków do wyciągnięcia na temat kadry. Duża też lekcja pokory dla takich "gwiazdek" jak Enzo czy Felix.

A wnioski są takie:
1. Drugi skład jest jednak dużo gorszy a defensywnie jest tragiczny.
2. Felix jak na razie nie odpalił, daje mało konkretu, jest nieskuteczny i do Palmera mu bardzo daleko.
3. Badia jest tragiczny.
4. Enzo dalej bez formy i może warto zacząć myśleć czy go nie oddać za dobrą kasę do Realu.
5. Disasi jest słaby na prawej stronie.
6. Nkunku nie powinien grać na 9 bo to nie jego pozycja. On się tam męczy i traci dużą część swoich atutów. Maresca musi znaleźć dla niego inne miejsce.
7. Cucu i Mudryk mocno pukają do pierwszego składu. Ukrainiec kolejny mecz wygląda świetnie.
8. KDH na prawym skrzydle to nie jest dobry pomysł.
9. Nasze rzuty rożne to katastrofa. I naprawdę nie wiem jaki geniusz wymyślił, żeby grać wysokie dośrodkowania w "5" bramkową rywala gdzie jest świetnie dysponowany 2 metrowiec w bramce....

To, że Disasi nie jest prawym obroncą i nie umie tam grać wiemy od dawna. To, że Hall odstaje poziomem nawet od drugiego garnituru też. Jednej rzeczy nie mogę tylko pojąć, dlaczego Maresca nawet nie próbował ratować sytuacji ??? Jedna śmieszna zmiana gościa który nawet nie powinien wyjsc na boisko i czekanie na cud ? Niech powie na konferencji, że taki był właśnie plan żeby dzisiaj odpaść i skupić się na innych rozgrywkach to jakoś to jeszcze zrozumiem, to co zobaczyliśmy to kompletny sabotaż.

Demony nie wróciły tylko nigdy nie opuściły naszego klubu . Odkąd Abramowicz odszedł.

Panie Maresca, przekombinował Pan z tą formacją. KDH wahadło, Disasi PO, o Miszy i Badi nie wspomnę bo ta dwójka do sprzedania.
Jedyny plusik to Felix, ale on przyzwyczaił do niedokładności i Cucu który próbował ciągnąć tą grę. Reszta to miernota

Znaczy ogólnie powiem wam że to tylko puchar który daje maks awans do ligi konferencji więc dobrze że nie ma takiego zapychacza

Oby Caicedo i Lavie omijały kontuzje a Badia niech idzie do tego Milanu. Tam lubią naszych zawodników, a ponoć są nim zainteresowani. No dziś z prawo strona to nasz menago przekombinował. Disasi to nie prawy obrońca a tym bardziej KDH to nie skrzydłowy.

Nie demony, tylko Badiashille na stoperze i Enzo w środku. Przecież Badia nawet biega jakby dwójkę trzymał… A ten wynalazek dewsbury hall, to jest Drinkwater 2.0 :P Misze chodził, Felix chodził, Nkunki widać że jakoś nie może się odnaleźć z tymi ludźmi jak jest ustawiony na szpicy. Nie wiem, jakieś odpady europejskie leją, to się podjarałem że drugi garnitur gra dobrze. A tak naprawdę to oni grali z zespołami godnymi dla Legii czy Lecha. Jak przyszło co do czego, to pierwszy sprawdzian oblany.

Ewidetnie największym winowajcą za wynik jest Mareska, to co zrobił z formacją i jego wybory do składu to jest nieporozumienie, do tego brak zmian.
Mimo tego gdyby Nkunku i Felix było skuteczni może byśmy wygrali co nie zmienia faktu, że Mareska dał dupy po całej lini

Nie zgadzam się z tytułem,mecz nam kompletnie nie wyszedł, jestem rozczarowany.
Z jednej strony to mecz pucharowy, arcy ważny, odpaść na tym etapie z Newcastle które jest bez formy,ojej....
Po koleji, Maresca zrobił kilka eksperymentów i za to można go winić, chociaż często.. coś.. zmienia i często w kilku meczach to robił,ale....
Maresca jedno,dwa....?
Enzo fatalny mecz, już przy 0:0 na początku mecz popełniał błędy, Felix, koszmarne wykończenie akcji, już ta akcja sama na sam,i ..... ach co on zrobił!?
Jak winić Maresce za takich zawodników?...

Felix, Enzo,Dawsbery Hall długo nie wyjdą w wyjściowym składzie,na Premie League z pewnością nie,nie mają szans wyjść na MU w niedzielę.
Tylko ten mecz pokazał nam ile etny raz dokonujemy prosty błędów, bezmyślne myślenie i brak zaangażowania, momentami zespół nie grał wogole, zwłaszcza przy 2:0 jakby pogodzili się w 30 min.z wynikiem.

Jestem rozczarowany dzisiejszym meczem, spodziewałem się wyrównanego meczu,ale nie tego co widziałem na boisku.

Ciężki i męczący mecz, zarówno dla kibiców jak i piłkarzy, którzy indywidualnie popełniali błędy i grali jak za karę, byle spotkanie się szybko zakończyło. Rozumiem testowanie nowych wariantów, ale dzisiaj Maresca ewidentnie przekombinował i skończyło się, tak jak się skończyło.