Ponownie będziemy świadkami wielkich emocji? Czas na derby Londynu w majowy weekend! Chelsea - Tottenham [zapowiedź]
Dodano: 01.05.2024 12:50 / Ostatnia aktualizacja: 01.05.2024 12:50Piękna pogoda za oknem, grille prawdopodobnie już się rozpalają, a co może być lepszego na ten weekend, niż mecz ulubionej drużyny? W czwartek 2 maja o godzinie 20:30 polskiego czasu Chelsea zmierzy się z Tottenhamem w derbach Londynu.
Na naszej stronie we wtorek pojawiło się głosowanie na zawodnika miesiąca, w opisie którego zawarto, że w kwietniu widzieliśmy każdą możliwą twarz drużyny Mauricio Pochettino. Faktycznie, im dalej w sezon, tym coraz ciekawsze sposoby znajdują The Blues na zaskoczenie swoich kibiców grą i końcowym wynikiem. Oczywiście zarówno pozytywnie, jak i negatywnie.
Wprawdzie nie należało oczekiwać, że Chelsea będzie w stanie pokonać Manchester City czy Arsenal, ale bardzo wysoka przegrana z Kanonierami (0:5) zdecydowanie przerosła nawet te niekorzystne przewidywania. Dużym rozczarowaniem był również remis z Sheffield, gdzie drużyna z samego końca tabeli zdołała wyrównać w doliczonym czasie gry i wyrwała punkt meczowy pewnym zwycięstwa gościom. Z drugiej jednak strony mamy rollercoaster zwieńczony wygraną w wielkim stylu nad Manchesterem United, czy ostatnią pogoń za Aston Villą, która również mogła zakończyć się kompletem punktów, ale bramka Axela Disasiego nie została uznana po rzekomym faulu Benoita Badiashile’a. Nie można oczywiście zapomnieć o koncertowej wygranej nad Evertonem i popisowym występie Cole’a Palmera. Na pewno kwiecień nie był złym miesiącem i można wyciągnąć z niego wiele pozytywów, ale zawodnicy Pochettino nadal nie są ukształtowanymi piłkarzami i często zdarzają im się wpadki.
W maju czeka nas pięć spotkań: kolejno z Tottenhamem i West Hamem u siebie, dwa wyjazdy do Nottingham i Brighton, a na koniec domowe spotkanie z Bournemouth. Co ważne, aż trzy z tych drużyn obecnie zajmują miejsca w tabeli w najbliższej okolicy Chelsea. Co się musi obecnie wydarzyć, żeby ekipa ze Stamford Bridge w ostatnim momencie załapała się na Ligę Konferencji Europy? Niestety dużo. The Blues przede wszystkim muszą zdobyć co najmniej 12 punktów, czyli wygrać cztery spotkania. Mało tego, Newcastle United nie może zdobyć więcej niż sześć punktów, chyba, że Chelsea wygra wszystkie pięć meczów. Scenariuszy jest wiele, ale prawda jest taka, że podopiecznym Pochettino może zabraknąć tych kilku “oczek”, których nie udało się wywalczyć w starciach z Brentford, Burnley czy Sheffield United.
Wszyscy powinniśmy już jednak wiedzieć, że nie ma się co bawić w jakiekolwiek próby przewidywania wyników, czy końcowego dorobku Chelsea, gdyż Niebiescy mogą na przykład wygrać w czwartek, by potem w kiepskim stylu przegrać z Nottingham. The Forest wygrali przecież w tym sezonie mecz na Stamford Bridge.
W poniedziałek wyjaśniła się przyszłość Thiago Silvy. Brazylijczyk, który miał dołączyć do The Blues jedynie na jeden sezon, został w sumie na cztery lata i rozegrał ponad 150 spotkań. Wraz z końcem sezonu, żywa legenda Milanu, PSG, Chelsea czy reprezentacji Brazylii pożegna się z londyńskim klubem. Z pewnością warto będzie oglądać ostatnie spotkanie sezonu, kiedy obrońca zostanie godnie pożegnany.
W tym sezonie na boisku nie zobaczymy już Enzo Fernandeza. Argentyńczyk poddał się operacji przepukliny, która powodowała u niego narastający ból. Pewny plac gry mają w tym momencie Moises Caicedo i Conor Gallagher, którzy tworzą całkiem zgrany duet w środku pola. Większe problemy i ból głowy Pochettino ma podczas komponowania formacji obronnej. Przez cały sezon kontuzjowanych jest około połowa obrońców, przez co grać mogą i muszą nawet zawodnicy bez formy. To oczywiście prowadzi do braku pewności i wielu błędów, których byliśmy wielokrotnymi świadkami w ostatnim czasie.
Niemniej problemów jest w formacji ofensywnej. Raheem Sterling od pewnego czasu nie jest członkiem wyjściowego składu i widać, że obniżył loty względem lepszych momentów tego sezonu. Bardzo możliwe, że to właśnie Anglik opuści klub po zakończeniu bieżącej kampanii. W ostatnim meczu przeciwko Aston Villi, Palmer, Jackson i Madueke zagrali cały mecz, a Mudryk został zmieniony dopiero w 90. minucie. Można się zatem spodziewać, że były zawodnik Manchesteru City pojawi się na boisku w czwartek.
Kluby Premier League przegłosowały wprowadzenie limitu wydatków, więc na rynku transferowym trzeba będzie rozsądniej wydawać. Przeciw temu przepisowi były oba kluby z Manchesteru oraz Aston Villa. Chelsea wstrzymała się od głosu. Dla The Blues nie oznacza to od razu brak zakupów, ale na pewno trzeba będzie kogoś sprzedać. Na ten moment klub ze Stamford Bridge stracił wiele na ciągłych kontuzjach Wesleya Fofany, Romeo Lavii, Lesleya Ugochukwu czy Christophera Nkunku. Cały czas czekamy na ich powroty, by wreszcie trener i sztab szkoleniowy mieli chociaż większość składu i mogli tak naprawdę przygotowywać zespół pod kątem każdego rywala. Obecnie nie jest to możliwe, bo nawet nie ma kim rotować o czym świadczy chociażby ławka rezerwowych w ostatnim spotkaniu z Aston Villą. Zasiedli na niej Marcus Bettinelli, Ted Curd (U18), Axel Disasi, Alfie Gilchrist (U21), Josh Acheampong (U18), Cesare Casadei (U21), Kiano Dyer (U18), Tyrique George (U18) i Deivid Washington (U18). Z całym szacunkiem dla talentu tych chłopaków, nie są to nazwiska, od których należy oczekiwać diametralnego wpływu na grę zespołu. Na omawianie planów transferowych przyjdzie jeszcze czas, ale warto na pewno podkreślić świetną postawę Omariego Hutchinsona w barwach Ipswich Town, które po wtorkowym zwycięstwie jest o punkt od bezpośredniego awansu do Premier League.
Tottenham w imponującym stylu rozpoczął sezon, ale również zespół Ange Postecoglu odczuł trudy Premier League. W ostatnich tygodniach Spurs spisują się, lekko mówiąc, średnio. Od początku marca wygrali z Crystal Palace i Aston Villą, by zaraz potem przegrać z Fulham. Udało się pokonać Luton i Nottingham Forest, ale derby z West Hamem zakończyły się remisem. Dwa poprzednie spotkania to porażki kolejne z Newcastle i Arsenalem.
Podobnie jak Chelsea, Tottenham ma dopiero 33 rozegrane spotkania, a do Aston Villi traci siedem punktów. Liga Mistrzów jest jeszcze możliwa, ale Koguty muszą liczyć na na jakieś potknięcia The Villans. Australijski menedżer tchnął jednak w drużynę nowego ducha, więc należy się spodziewać, że zespół będzie do końca walczył o możliwość udziału w Champions League w przyszłym sezonie.
Po odejściu Harry’ego Kane’a, największą gwiazdą i nowym kapitanem jest oczywiście Heung-min Son. Koreańczyk potwierdza to też na boisku, regularnie notując bramki i asysty. W tym momencie na swoim koncie ma 16 ligowych trafień i dziewięć ostatnich podań. Richarlison z kolei miał trudny początek, ale w zimę prezentował naprawdę wysoką formę, zdobywając aż dziewięć goli w ośmiu meczach. Od początku lutego nie trafiał jednak do bramki rywali, a miał również problemy zdrowotne. Swoje cegiełki dokładają James Maddison, Brennan Johnson i Pedro Porro, którzy zanotowali w tym sezonie ligowym po siedem asyst. Johnson ma na swoim koncie także pięć bramek.
Mecze pomiędzy Chelsea a Tottenhamem zawsze są pełne emocji i wrażeń. Nie inaczej było w listopadzie, gdy wyraźnie lepsi gracze Spurs szybko objęli prowadzenie. Dwie czerwone kartki dla gospodarzy, rzuty karne, kontrowersje oraz konsekwentnie wysoko ustawiona linia obrony sprawiły, że mecz zakończył się wynikiem 4:1 dla The Blues, a Nicolas Jackson zabrał meczową piłkę do domu po zdobyciu hattricka. W ostatnich latach derby Londynu wypadają na korzyść Chelsea, a Niebiescy ponownie mają patent na rywali. Liczymy, że nie inaczej będzie w czwartek, a komplet punktów zostanie na Stamford Bridge!
Główny arbiter spotkania: Robert Jones
Przewidywany skład Chelsea:
Petrović; Disasi, Silva, Badiashile, Cucurella; Caicedo, Gallagher; Madueke, Palmer, Mudryk; Jackson
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
+3 oczka i 8 miejsce. Do 6 brakuje 3 oczek. Walczymy do końca.
Cucu meczycho, Caicedo z Gallagherem super duo, Gilchrist i Madueke bardzo dobrze na prawej, Badia bez wylewu, Chalobah szef w obronie, Mudryk potrafiący w pikę. Ktoś podmienił nam Chelsea ;)
Kiedy ostatni raz mieliśmy ósme miejsce?
Wchodzi niebieskie dziecko :D
Debiutant. Ciut wiotki. Zobaczymy.
Gilchrist brawo ,świetny występ !
2 stałe fragmenty gry nam ustawiły mecz.
Nie pamiętam kiedy coś takiego się przydażyło
Chyba kiedy Lampard prał karne :D
Kukurydza dzisiaj jak kiedyś z BvB! Zawodnik meczu.
I caicedo dla mnie też
Chciałbym zauważyć że Madueke w końcu dobrze gra w obronie
Też go już chwaliłem wreszcie gra dla drużyny nie dla siebie i dlatego też Gilchrist wygląda dziś dobrze :)
Cucurella dzisiaj zawodnik meczu jak taki wynik się utrzyma.
Zgadzam się
No i jest Casadei.
Dziwne, że var nic nie sprawdzał ;)
Braaaaaawooooooo !!!!!!
Wreszcie coś zrobiliśmy w ataku
Mówiłem takich graczy się nie zmienia, Palmer
Przecież on nic nie zrobił hahaha trafił w poprzeczkę to Jackson strzelił
No tylko gdyby nie ta poprzeczka dorobek naszego bombadiera z Senegalu dzis wyniósł by okrągłe niczym futbolówka ZERO
MAMY TO
hahahahahahahah PIĘKNIE NIEBIESCY !!!
Wreszcie pod ich polem coś robimy
Ciekawostka: przez ostatni rok tylko raz wygraliśmy w lidze 1:0, a ogólnie tylko dwa razy.
Cieniutki.
Ale świeża krew wypoczęty bo planet dziś kompletnie nic nie biega
Nie ma kogo dać na zmianę.
Cascadei
Palmer dziś słaby do zmiany koniecznie wygląda jak by był rozkojarzony zero koncentracji
Tylko ze tacy gracze mogą grać piach większość spotkania by mieć chwilę przebłysku i kończy się ta bramką. Zresztą przy tak niepewnym wyniku kto za niego z takiej ławki?
Paralityk do zmiany na już, ale nie ma kogo za niego dać.
Duszą nas tutaj trzeba wyjść z kontrą ustrzelić i zabić w nich jakąkolwiek nadzieje
Warte odnotowania jest też zaangażowanie w odbiór półki Madueke na prawej stronie. Gilchrist ma dziś wsparcie w tym rejonie.
Straciliśmy inicjatywę.
I to mnie niepokoi
Ale i tak koguciki niewiele z tego ma a my możemy grać z kontry a mamy kim. Zresztą trzeba odpowiednio szacować siłami nie da rady prasować na 100% przez pelne 90 min
Gramy jakbyśmy prowadzili ze 3-0, za wolno w ataku i za dużo miejsca im dajemy pod naszym polem.
Zmiany w Totkach.
Nie ma co się zapalać. Tylko 3 celne strzały, a Koguty 0.
Nie zapomnieć jak się gra w drugiej połowie,i wyjść na boisko, ciekawe czy fizycznie damy radę.
Świetnie wyglądamy i trzeba to powtórzyć w drugiej połowie .
Jak na razie dwa wnioski: Między Palmerem i Madueke jest zero chemii, a jeszcze bez Gusto na tej stronie tracimy dużo jakości i Cucurella jakby ustabilizował formę i utrzymywał koncentracje broniąc w polu karnym, to mógłby być naprawdę dobry.
Chciałem napisać, że bez Gusto niemal nie gramy prawą stroną
Cucu ma bardzo dobry, agresywny doskok do przeciwnika, ale gry formacją to on nie potrafi.
Madueke to easy rider, dużo wiatru we włosach, efektu niekoniecznie, zabiera tylko miejsce Palmerowi, który woli ustawiać się bardziej na prawo, bo na 10 musi fizycznie walczyć z defensywnymi i środkowymi, a na to Cole jest za wiotki.
Teraz tylko nie stracić gola z dupy po przerwie i najlepiej coś wsadzić. Jesteśmy lepsi i tacy pozostańmy, Koguty nic nie grają.
Bardzo spokojne te derby jak dotąd. Musimy dążyć do kolejnych bramek.
Wreszcie wyglądamy jak drużyna a nie zlepek gwiazdeczek. Caciedo I Gallagher piękne duo lepiej to wygląda niż z Enzo. Cucu jeden z lepszych meczy w tej koszulce teraz tylko nie zapomnieć jak się gra po przerwie i pewne 3 pkt :)
Gramy dużo lepiej od kurczaków.Ale Var przy zdobytej bramce chyba nikogo nie zdziwił .Na szczęście sędzia nie miał się do czego przypieprzyć i musiał uznać bramkę.
Naprawdę dobrze to wygląda szkoda że z ławki nie ma kim postraszyć
Caicedo zestawiony z Connorem wygląda dużo pewniej
Wygrywamy bo jesteśmy lepsi!!!!
Mudryk niech lepiej nie strzela. Dziś dobrze gra, ale strzelanie to nie jest jego mocny punkt
Oj tam raz był blisko. przynajmniej nie daje szans na obronę bramkarzowi, parafrazując komentarz z Fify XD
Kurde za dobrze to wygląda. boję się drugiej połowy, szczególnie początku
Nawet cieszy mnie to, że Palmer zgasł, ale za to klub zaczął grać w piłkę. Zaczyna to jakoś wyglądać.
Odnoszę wrażenie, że sędziowie na Varze dziwnym trafem przypominają sobie, że są w pracy tylko wtedy, gdy strzelamy bramkę.
Ale Cucu też dziś kozak wg mnie fajnie w ofensywie wygląda
Ostatnio ogólnie lepiej wygląda
Kto by pomyślał. Brawo Chalobah ! I Conora ciasteczko tez godne pochwały
Var to kpina tam nie było co sprawdzać
Var to kpina tam nie było co sprawdzać
Jak zwykle sędziowie muszą czegoś się czepic
No i gitara
Sprawdzają
Pięknie.
KTBFFH
Chalobah pięknie !
Haha, Chalobah jest świadkiem Jehowy? xd
Brawo wychowankowie
Jak Mudryk spiął włosy to znaczy że gra na poważnie i żarty się skończyły XD
Może grzywka mu zasłaniała pole widzenia :)
Mudryk dzisiaj naprawdę jest świetny. Warto pochwalić chłopaka, że walczy :)
W końcu Mudryk w gazie ! Brawo dla Ukraińca , rozgrywa i napędza dzisiaj. Dobrze się na niego patrzy.
Zna ktoś płatnego zabójcę? Zapłacę ile trzeba tylko żeby skasował NoGoalsa Jacksona.
Początek dobry cisnijmy dalej
No to pierwsza setka zmarnowana. Szybko. Sam nie wiem kto mnie bardziej wkurwił w tej sytuacji. Jackson ze nie podał czy Palmer ze nie dobił pustaka.
Conte i źródła to tylko plotki, może coś być w tym prawdy,ale nie na chwilę obecną gdzie sezon jest jeszcze w toku.
Co do meczu, trzymam kciuki za Spurs,niech dziś nie będą skuteczni, niech pomogą nam zdobyć punkty, będzie o to dziś ciężko.
Czym dłużej będzie 0:0 tym dla nas dobra będzie sytuacja, oby nie było jak z AV,5 min i już przegrywamy.
Ale tak z rodzaju fantazji,co by było jakbyśmy dziś wygrali:)
Przecież żaden kibic postronny nie daję nam szans.
Patrzac na składy to lejty nas dziś czekaja
Chyba baty
Conte z tej grupy twardo-rękowców chyba najlepszy, ale z tego co widzę, to piszą o tym tylko źródła z tier 4, więc mało wiarygodne.
NoGoals Jackson od razu przy Conte do odstrzału :D Włoch jak zagnie parol na naszego golladora, to szybko poprosi o transfer. W Conte nadzieja.
Conte ponownie w Chelsea F.C. to po prostu spełnienie marzeń i najlepsza opcja na ten moment. Nawet nie aby wygrywać puchary, tylko po prostu, aby złapał tych piłkarzyków za fraki i nauczył ich zawodu jaki wykonują. Od podstaw. Ktoś musi zrobić selekcję. Conte idealnie się do tego nadaje. Oby to była prawda z Włochem :)
Mój ulubiony trener z powrotem w Chelsea? Nie wierzę. Zbyt piękne, by miało być prawdziwe.
Gdzie masz informacje odnośnie Conte?
No nie wiem czy to lepszy trener od pocha na te czasy. Podstawowa wada to gra na 3 z tylu. Zaraz bedzie płakał jak to makaron.
@ChelseaGol - wczoraj Romano nagrał film, że wbrew plotkom Conte nie zaoferował się Chelsea i nie jest dogadany z Napoli, po prostu chce wrócić do pracy i czeka na dobrą ofertę. Dzisiaj natomiast angielskie i włoskie media podały o ofercie dla Conte ze strony Chelsea, więc może jest coś na rzeczy, a może nie.
Witamy Antoniego z powrotem na pokładzie.
CONTE WRACA DO CHELSEA!!!
Ciekawe czy dziś zobaczymy,Chelsea z pierwszej chujowej połowy ostatniego meczu z,AV.Czy jednak waleczną Chelsea z 2 połowy.No i oczywiście czy sędzia debil nie odwali jakieś szopki.
Miłej i udanej majówki niebiescy! Oby dzisiaj nasi piłkarze wygrali bo 3 pkt będą bardzo potrzebne dzisiaj. Niestety widziałem że lista kontuzji u nas dalej jest duża i mam nadzieję że już w następnym sezonie nie będziemy widzieć tyle nazwisk którzy będą pauzować. Spurs też gra o LM więc te derby zapowiadają się pasjonująco. Do boju Chelsea!!
Dzisiaj do zagania zaległość. Jeszcze parę tygodni temu byłby to mecz o 6 punktów, dzisiaj Totki są już tak daleko przed nami, że szansa na ich prześcignięcie jest tylko matematyczna. Mimo to trzeba próbować i grać o 3 punkty. Obu drużynom ostatnio w lidze idzie, powiedzmy, średnio. Od dłuższego czasu trapią nasz zespół kontuzje i tak naprawdę trudno mówić, że mamy podstawową jedenastkę. Gra ten, kto jest akurat zdrowy i tak będzie i dzisiaj.
Mojego składu na dzisiaj nie podaję, chciałbym tylko zobaczyć Palmera na prawej, a nie na 10, bo tam jest jego naturalna pozycja.
KTBFFH
Czy my nie graliśmy w drugiej połowie z AV 3-2-4-1.
To może trzeba spróbować zagrać 3 z tyłu?
Co nam szkodzi, może nas wtedy tak Spurs nie zdominują jak Arsenal.
Nie mamy personelu na trójkę z tyłu, ani ludzi na wahadło.
W końcówkach spotkań, po zmianach, czasami wychodzą przedziwne ustawienia.
Mam nadzieje że Palmer cos ustrzeli i że nasi staną na wysokości zadania. Liczę na brutalne widowisko z wieloma kartkami, również czerwonymi, ale bez kontuzji.
Oby tylko Son nie był w formie bo z tą obrona to może wchodzić w pole karne jak ciepły nóż w masło. Dobrze ze nie udało się pozbyć wypychanego Chalobaha bo by jeszcze Mudryk biegał nam na boku obrony XD
Co ci po Sonie?
Dobrze grał Tottenham z Arsenalem,ok przegrywali do pierwszej połowy 0:3 ale postawili im się, zagrali wysoko,nie jak nasz zespół, czekał jak nam bramki będą wpadać.
Odegard jest wszechstronny zawodnikiem w Arsenalu tak Maddison jest podobnym zawodnikiem w Tottenhamie,to on napędza ataki,nie będzie nam lekko grać z nimi.
Mourinho już otwarcie zadeklarował, że nie przyjmie roboty w Chelsea przy obranej obecnie przez właścicieli drodze. Nie ma szans na niego, Conte czy Tuchela. Nikt z tych Panów nie będzie chciał być marionetką.
Conte to już ponoć z Napoli dogadany, zresztą już wcześniej deklarował chęć prowadzenia włoskiego zespołu. A co do Tuchela to wiadomka ze dumni właściciele nie przyznają się do błędu, podobnie jak przy swojej filozofii transferowej.
Też odnosiłem wrażenie, że Conte tęskni za swoją ligą. O Tuchelu dużo się mówi w kontekście Manchesteru United. Ciekawe czy coś jest na rzeczy.
Naprawdę zabawne jest jak w sytuacji kiedy klub jest w złym miejscu idealizuje się przeszłość. To spuszczanie się nad Tuchelem, nad Mourinho, czy nad takim Pulisicem, Havertzem, czy Jorginho, a nawet Potterem, Odoiem i Abrahamem. Wyniki są kiepskie, więc nagle zapomina się o hektolitrach ku*w rzucanych na te osoby jak jeszcze były w Chelsea. Nagle nikt nie pamięta, że po paru miesiącach dobrej gry po zwycięstwie w LM za Tuchela graliśmy absolutny antyfutbol w ofensywie przez rok. Zero pomysłu na grę w ataku, zero progresu, każda akcja kończąca się dośrodkowaniem na Havertza.
Przejrzałem sobie komentarze pod postami z końcowego okresu Tuchela i dyskusja wygląda dokładnie tak samo jak teraz. Chorągiewki rzucające ku*wami na każdego jak akurat mamy słabą formę, idealizowanie osób których już w klubie nie ma (wtedy Werner, Christensen, Giroud) i osoby, które są PEWNE że TEN nowy (albo stary) trener ABSOLUTNIE naprawi wszystko.
I najzabawniejsze jest to, że na grupie kibiców Manchesteru United jest dokładnie to samo. Z każdym kolejnym trenerem i kolejnymi piłkarzami pojawia się kult tych co odeszli i ich niepowodzenia nagle zrzuca się na czynniki losowe, albo na które nie mają wpływu. Nie śledziłem tematu jak Arsenal był w wieloletnim dołku, ale jestem przekonany, że było podobnie.
Jak dla mnie pozbycie się Conte to był błąd. Błędem było również nie zagwarantowanie mu tego, czego chciał. A chciał lepszych piłkarzy jak Moses czy Alonso.
Co do Mourinho to chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie chciałby go tutaj z powrotem. Tuchel to samo. Trener bez planu B. Kiedy Chilwell i James złapali kontuzje, to doświadczyłem najgorszych męk w historii mojego kibicowania Chelsea. Oglądanie Pulisica, Ziyecha, Hodsona czy Rubena na wahadle śni mi się po nocach do dzisiaj.
Tottenham będzie grać bardzo wysoko, jestem ciekawy pojedynków Mudryka jeśli zagra, z van de Venem. Oj będą gruchotały kości. Czuję, że wygramy mimo tych problemów w obronie.
Długi weekend, piękna pogoda i na dodatek derby Londynu z Tottenhamem na Stamford Bridge! Ależ to byłby piękny scenariusz, gdyby nie pewne okoliczności...
Standardowo, nie liczę na wiele. Trzymam tylko kciuki za Palmera w wyścigu o króla strzelców. Jakby jeszcze była przyzwoita gra bez kompromitacji, to byłym uradowany.
Nie wiem skąd bierzecie ten przewidywany skład bo Silva i Disasi jutro nie zagrają biorąc pod uwage nowy raport dotyczący kontuzji.
Petrovic
Gilchrist-Chalobah-Badiashile-Cucu
Gallagher-Palmer-Caicedo
Madueke-Jackson-Mudryk
Raczej takiego składu powinniśmy się spodziewać, na ławce jak zwykle będzie bieda pewnie same młode chłopaki z akademii + Betineli.
Skład za nami nie będzie przemawiał, ale koniec końców gramy z Spurs, a oni na Stamford Bridge wygrali chyba tylko dwa razy od 1999 roku.
Uważam, że pomimo potężnie okrojonego składu mamy spora szanse ten mecz wygrać warto też spojrzeć na naszą formę jeśli chodzi o mecze domowe bo wygląda to nawet przyjemnie jak się spojrzy kiedy ostatnio u siebie przegraliśmy ( 4 luty mecz z Wilkami) i na ostatnie 17 meczów u siebie jest to nasza jedyna przegrana na SB.
Up The Chels!
Patrzę na podaną przez Ciebie linię obrony i aż mi się zimno robi na myśl o tym meczu. Brak straconej bramki raczej nie wchodzi w grę. Pozostaje liczyć jedynie na to, że sami zdobędziemy ich więcej od rywali.
No niestety to są jedyni zdrowi obrońcy na ten moment w Chelsea przykro się na to patrzy bo żaden z nich przy zdrowej kadrze nie był by pewnie pierwszym wyborem można powiedzieć że w obronie gramy rezerwami a w przypadku Alfiego to jest to 3 wybór na pozycję prawego obrońcy
To mało popularne podejście i pewnie większość z Was mnie wyśmieje ale uważam, że taki Alfie przynajmniej włoży w mecz z kogutami całe serducho, może nie dojedzie taktycznie czy fizycznie ale mentalnie na pewno. I cholera, jakoś wolałem oglądać przegrane mecze kiedy po boisku biegali Fikayo, Tammy, Billy Gilmour, Connor, Trevoh czy Reece (a nawet Mason ;) ) bo to trochę jak oglądanie swoich dzieci, mogłem się czuć rozczarowany wynikiem ale jakoś nie potrafiłem się na nich złościć.
Nie wyśmieję, ale sam słusznie podkreśliłeś ten problem - serce do walki to może być zbyt mało. To jest wręcz dramat, że kadra jest tak zubożona. Zresztą, już nie raz pisałem o tym, że z jednej patologii, czyli nadmiaru graczy, poszliśmy w drugą stronę i dzisiaj nie ma kim grać. Jeśli chodzi o wychowanków to też po części się zgadzam. Ich potencjał nie został należycie wykorzystany, ale to temat na inną rozprawę.
Okrojona obrona to dramat, liczyłem chociaż na to, że Sterling się wykuruje. Znowu pewnie Mudryk bez formy będzie niewidoczny, niepomagający kolegom i strzeli zamiast na bramkę, to na aut.
Disasi dostepny silva 50/50
Picior, zachęcam do sprawdzenia godziny, o której pojawiła się zapowiedź i zapis konferencji prasowej, to może zrozumiesz skąd przewidywany skład. To naprawdę nie jest takie trudne ;)