Rozpocząć najtrudniejszy miesiąc z "wysokiego C"! Mewy pierwszym grudniowym rywalem The Blues. Chelsea - Brighton [zapowiedź]
Dodano: 02.12.2023 13:11 / Ostatnia aktualizacja: 02.12.2023 13:11Rozpoczynamy 14 kolejkę Premier League! Przed nami najbardziej intensywny miesiąc piłkarski na Wyspach, a być może także na całym świecie. Chelsea w ciągu 28 dni rozegra aż osiem spotkań, a serię zaczniemy podjęciem Brighton na Stamford Bridge. Początek spotkania w niedzielę o godzinie 15:00 polskiego czasu.
Podopieczni Mauricio Pochettino nieco ostudzili nasz zapał, który zrodził się po dwóch bardzo ciekaweych spotkaniach przeciwko Tottenhamowi i Manchesterowi City. Z St James’ Park The Blues wrócili na tarczy po solidnej lekcji futbolu i porażce 1:4. Jeśli chodzi o pozytywy, to na pewno trzeba zwrócić uwagę na przyzwoitą formę Raheema Sterlinga. Anglik brał udział przy zdobyciu co najmniej jednej bramki w trzech ostatnich spotkaniach, przy czym w Newcastle zaliczył piękne trafienie z rzutu wolnego. Pierwsza połowa wyglądała całkiem dobrze i można było mieć nadzieję na pozytywny wynik. Druga część spotkania to jednak totalna katastrofa w wykonaniu drużyny ze Stamford Bridge, a Sroki celnie wypunktowały słabości The Blues.
Wygląda na to, że przy okazji meczów Chelsea z Brighton, przez długi czas będzie się mówiło o starciu amerykańskich pieniędzy z mądrym podejściem do budowania marki klubu. Jednym z elementów przemawiających na korzyść Pochettino w tej sytuacji będzie brak meczu w środku tygodnia. Mewy mierzyły się w Grecji z AEK Ateny, podczas gdy Niebiescy od czasu porażki z Newcastle, mocno przygotowują się do niedzielnego pojedynku.
Menadżer Chelsea na konferencji prasowej odniósł się do sytuacji Christophera Nkunku. Po sobotniej jednostce treningowej będzie wiadomo, czy Francuz znajdzie się w kadrze meczowej. Na pewno wszyscy liczymy, że ujrzymy go już w niedzielę, ale znając perypetie kontuzjowanych zawodników i ich częstych problemów z nawrotami kontuzji, również my musimy wykazać się cierpliwością. Przeciwko Mewom nie wystąpi żaden z nominalnych prawych obrońców. Malo Gusto przechodzi rehabilitację po urazie, a Reece James pauzuje za czerwoną kartkę w ostatnim meczu. Kapitan zespołu przeprosił publicznie za swoje zachowanie, dał się ponieść emocjom w bardzo frustrującym spotkaniu. Podobnie sytuacja ma się z lewą stroną defensywy. Ciągle kontuzjowany jest Ben Chilwell, a Marc Cucurella również pauzuje, tym razem za uzbierane żółte kartki.
Brighton ustabilizowało formę i nie przegrało w listopadzie, choć terminarz nie należał do najtrudniejszych. W Lidze Europy Mewy mierzyły się z wychodzącym z kryzysu Ajaxem Amsterdam i AEK Ateny. Oba mecze wygrały, czym wraz z Olympique’iem Marsylią zapewniły sobie awans do fazy pucharowej. W grudniu rozstrzygnie się w bezpośrednim starciu, kto zajmie pierwsze miejsce w grupie. Wspomniany chwilę wcześniej Ajax będzie musiał ograć AEK, by zagrać wiosną w Lidze Konferencji Europy. Pozostałe trzy mecze Brighton to spotkania ligowe, wyjazdowy remis z Evertonem, domowy remis z Sheffield United i wyjazdowa wygrana z Nottingham Forest.
Przed Roberto De Zerbim również niełatwe zadanie w kontekście zestawienia drużyny na niedzielne spotkanie. Za czerwone kartki pauzują, kapitan zespołu, Lewis Dunk, a także Mahmoud Dahoud. Kontuzjowani są Pervis Estupinan, Tariq Lamptey, Kaoru Mitoma, Ansu Fati, Julio Enciso, czy Danny Welbeck. To oczywiście nie stawia Chelsea w roli faworyta, bo w ostatni weekend Newcastle udowodniło, że nawet przy wielu absencjach można pokonać The Blues. W składzie Mew nadal pozostaje kilku bardzo dobrych piłkarzy, którzy zaprezentowali już swoją jakość w tym sezonie. Należą do nich na pewno młody Evan Ferguson, Joao Pedro, czy Simon Adingra.
Chelsea i Brighton mierzyły się jak dotąd 16 razy. Tylko dwa mecze udało się Mewom wygrać i były to oba starcia z ubiegłego sezonu. W bieżącej kampanii podopieczni Mauricio Pochettino pokonali rywali w trzeciej rundzie Carabao Cup, czym zapewnili sobie awans do ćwierćfinałów. Mecz rozgrywany u siebie, przewaga czasu na regenerację po poprzednim spotkaniu stoją po stronie drużyny ze Stamford Bridge. W tabeli oba zespoły dzieli jednak sześć punktów i to właśnie goście mogą być minimalnymi faworytami. Ufamy, że Niebiescy dobrze przepracowali dobiegający końca tydzień i wyciągnęli odpowiednie wnioski po poprzedniej, dość bolesnej porażce.
Główny arbiter spotkania: Craig Pawson
Przewidywany skład Chelsea:
Sanchez; Disasi, Silva, Badiashile, Colwill; Fernandez, Gallagher, Caicedo; Palmer, Jackson, Sterling
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Uff, wreszcie wygrana. Mogliśmy to na własne życzenie zniweczyć, ale tak się nie stało i dopisujemy sobie 3 punkty. Jeszcze niewiele dało nam to w tabeli, ale chyba już na trwałe odrywamy się od grupy walczącej o utrzymanie. Wreszcie możemy spojrzeć w górę tabeli, i jeżeli nie otrzymamy kary odjęcia punktów, mamy podstawy do lekkiego optymizmu. Na grudniowym liczniku 3/21.
Na ocenę meczu i poszczególnych zawodników będzie czas w przyszłym tygodniu.
KTBFFH
Mudryk uratował mecz tym karnym. Brawo
Jaki cyrk ...
Ale fuks z tym cieniasem colvillem lapami wymachuje jak malpa to i tak wygląda.
No gdzie karny
Nie ma karnego xd
Kuźwa
Znowu Colwill?
Bardzo trudne minuty nas czekają po tym golu.
Utrzymajmy to proszę
Ja pierdziele...
Wkońcu jest mecz gdzie nie tracimy dużo bramek .
Wykrakałem xd
9 pkt do top 4
Proszę Cię. Naszym celem jest 7 miejsce. Nic wyżej
Na pewno Caicedo dostał żółta? To nie był Badiashile za odkopanie piłki?
Zmieniać Caicedo!!!
Za kogo niby
Kogo kolwiek
Żadnego śp/śpd na ławce, chyba że Poch komuś zmieni nominalną pozycję.
Teraz tylko nie wyłapać drugiego czerwa i może jakoś to dowieziemy.
Nie kracz
Ładna kontra trójkowa Sterling mudryk Jackson
Brawo brawo
uff
Hehe
Dzięki bogu
Dzięki bogu
Brawo Enzo !
ENZO GOLL
czemu mam przeczucie że Enzo to zjebie
I chuj nie ma gola xd
Nie enzo
Enzo ?!
Brawo Mudryk
Jak nie ma karnego to nas okradli
Karny powinien być
Karny
Caicedo wyleci jak tak dalej pójdzie.
Zmienić Caicedo, żeby w 9 nie grać. Tylko pytanie kto może wejść
Dzisiaj złabsza od Gallaghera i Jacksona jest tylko rozdzielczość w VIAPLAY
Poch bez zmian na 2 poł. Za gallaghera. Co za muł.
Colwill to dramat podobny do cucu.
Ale czeslaw mówił że 2-0 to jest niebezpieczny wynik.
I jeszcze drugi mecz z rzędu kapitan zespołu wyleciał z boiska, nieźle.
Dziś nie zdobędziemy 3 pkt po zakończeniu meczu media nas zjedzą,POCHETTINHO może zostać zwolniony jak nie po tym meczu po meczu z MU w środku tygodnia.
Bez sensu jest zwalnianie trenera co chwilę bo gorsze wyniki, nie oszukujmy się na rynku nie ma chyba lepszych propozycji oraz to jest młoda drużyna więc oni potrzebują czasu.
Miałem napisać w przerwie przy wyniku 2:0 że prosimy się o czerwoną kartkę.:)
Gallaghera zawodnicy Brighton teraz całują po rękach.
Przynajmniej w kartkach jesteśmy liderem zawsze coś :X
Kartka czerwona James głupia jak nie wiem co,czerwona dziś Gallaghera jeszcze lepsza.
26 min.2:0 Sanchez by piłkę przepuscil pod nogami,nie jesteśmy zespołem,nie ma nic.
Trzymajmy kciuki za jak najdłuży wynik widniał 2;1 na tablicy,ale znając naszych zawodników za chwilę będzie 2:4.
Pochettinho uważam za całokształt jest bliski zwolnienia,oczywiście nie idzie zmiana co chwilę trenera do nikad ale nie ma żadnego usprawiedliwienia to co jego zespół robi na boisku.
Przecież za każdym razem jak Colwill gra na LO puszcza tak skrzydłowego do strzału. On nie wie jak się ustawić, żeby jednocześnie ogarniać rajd do prawej nogi i strzał z lewej XD
Nie mogło pójść za łatwo i nie można było na spokojnie. Może jakimś cudem dowieziemy te 3 pkt.
może tak jak PSG dzisiaj na farcie utrzymali prowadzenie i na koniec po kontrze podwyższyli
Po co głupie faule,po co grać tak zbierać kartki przy 2:0 zresztą od 2:0 nic nie graliśmy.
Brighton dało nam 2 bramki to im teraz damy 4 bramki grając w 10.
Ja się pytam,co Pochettinho robi z tą drużyną jak oni tak grają brutalnie!?
Dzisiejsza przegra będzie pogrążenie zespołu w głębszy kryzys,POCHETTINHO chciał grać 4 SO w obronie,przecież po meczu z Newcastle widać wymyka mu się zespół z rąk,nie panuje,nie jesteśmy przygotowani do zespołu!
Dziwię się że Pochettinho odważył się wejść w tak niebezpieczny zespół bez doświadczenia!
Tak bardzo ucieszyłem się z tego pierwszego gola Enzo w PL.Później 2 gol.Mówię teraz możemy grać spokojnie.A tu nagle gol stracony,Conor jak zwykły amator wyłapuje 2 żółtko,wypad z boiska.No i cały mecz się nam skurvił
Gramy gówno z akcji, ale udaje się nam strzelić dwa gole po różnych. Co robi Chelsea? Bawi się w totalną kopanine z Brighton i dzikus Gallagher kolejny raz nie potrafi okiełznać swojej natury XD
Drużyna za miliard.. IQ na poziomie podstawówki. Ale tak, dajmy opaskę kapitańską Gallagherowi. Przegramy to. Nie mają doświadczenia żeby dowieźć.
hah colwill zagranie chyba do kibica
Ale to jest banda chuja, nie mogę z tej drużyny.
Zaraz bedzie 2:2, potem 3:2 i koniec meczu. Brighton zgarnie 3 pkt
Wygrany mecz za chwilę przerżniemy na własne życzenie.
Klasyka, kolejny mecz spieprzony w dwie minuty :D
3pkt dla gości
To jest odpowiedz na wasze glosowanie 3 miejsce gallagher. Hee
Wydaje mi się że największym problemem naszych grajków jest poziom IQ.
I tak właśnie jak Chelsea. Wyłaczam to dno. Szkoda nerwów
bramka na 2-1 przecież to było pewne że chłop zejdzie na lewą nogę nie wiem o czym colwill myślał
Te wszystkie czerwone kartki naszych piłkarzy w tym sezonie to wielka głupota i brak jakiejkolwiek odpowiedzialności
brak doświadczenie emocje biorą górę ale tak to jest jak się składa drużynę z dzieciaków
A Sterling to ja kurwa nie co dziś gra ale chyba nic
Colwill, nie wiem który to już raz.
W obronie dziś dobrze gramy tylko środek pola niepewny dziś
;)
haha o tym właśnie pisałem ...
Nie wiem tydzień temu James dziś gallagher co to kurwa za mentalność
Gallagher idiota skonczony
Gallagher idiota
No to będzie się działo
Czerwona gallaghera i się zaczyna kurwa ...
Aha xd
No to co 3 2 dla brightin
XD nic się nie działo i nagle bum
Za dużo zabawy pod naszym polem karnym
conor żółtko przy jego stylu gry zaraz może wpaść druga ..
W obronie dziś dobrze gramy tylko środek pola niepewny dziś
Faule nasze są bezsensu,mamy już ponad 40 żółtych kartek w sezonie,to rekord Premier League.
Moises już 2 razy niepewne zagrania i to mni trochę martwi
i cyk 2-0 teraz by dowieźć do końca wynik potrzebna będzie dojrzałość i doświadczenie i z tym będzie problem
Pięknie nie zepsuć tego
Pięknie rozgrywamy rożne dzisiaj
Santa Maria 2-0
Brawo Enzo mam nadzieję że ta bramka da mu więcej pewności siebie i będzie szarpał do przodu
Wooo ale asysta ładnie i w końcu Enzo Bramka
Badiashile co zrobił
Slaby sklad to raczej wygramy.
Mecz jeszcze się nie zaczął, a już pedalskie opaski go zjebały..
Palmer,ZBroja ławka,drewno w ataku.Ciekawie się ten mecz zapowiada.A w ogóle Poch mówił że Nkunku miał być gotowy na ten mecz,a gościa nawet na ławce nie ma.
Grawpolo-dajac SO na lewej i prawej obrony to De Zerbi już swoim podopiecznym będzie nakazywal wchodzi w pojedynki 1vs 1.
Jak Pochettinho jak mówisz nie chce przegrać to już grajmy 3-5-2.Zagęścić pole przed polem karnym i liczyć na kontry tylko wtedy grać trzeba dwoma 9 z przodu.
Do 3-5-2 nie mamy na dziś wahadeł. Ani Sterling ani Mudryk do tego się nie nadają, bo nie mają walorów defensywnych.
4 SO nominalnych Pochettinho wystawia na mecz z Brighton:)
Czyli boki obrony zawodnicy Brighton wiedzą że nie będą nam służyć?
Colwill na lewej stronie,a czy on nie grał bardzo źle ostatnio?
Nie wiem czemu tyle we mnie negatywnych uczuć w sobie jak jeszcze mecz się nie rozpoczął,może dlatego że Pochettinho powiela błędy takie same?
Przecież nam potrzeba punktów jak tlenu a wychodzimy defensywie?
Dlaczego nie zaatakuje dwoma 9 Jaksonem i Broja w 11 stce od początku meczu,co my mamy do stracenia,przecież Pochettinho walczy o posadę,nie wierzę że po kolejne przegranej zarząd dalej będzie mu ufal!
Newcastle przejechali się po nas tydzień temu tak dziś w najgorszym razie scenariusz powtórzy się to Pochettinho może zacząć się pakować.
Brighton grali w czwartek,mogą być zmęczeni,a zresztą Newcastle grając w LM wczoraj jakoś wyglądali świeżo.
W mojej opinii skład jest ok, oprócz Palmera nie mamy lepszych. W ustawieniu musi być balans. Za kogo wystawiłbyś Broję???
Maurycy przede wszystkim nie chce przegrać i ja to rozumiem. Porażka wyklucza nas praktycznie z gry o cokolwiek w PL, a mamy dopiero początek grudnia, 14 GW.
Żeśmy tu wszyscy cisnęli po Gordonie, że Chelsea chciała dać za typa 50 mln, a tu się okazuje, że to nie był zły interes patrząc na nasze zakupy na skrzydła - Mudryk za 70 mln i Madueke za 35 mln.
Nawet jak jutro wygramy z Brighton to i tak ledwo się zrównujemy punktami z byle Brentford... Za nami 1/3 sezonu, a tu zero perspektyw, poprawy w drużynie i wyższego miejsca w tabeli.
I co ci po Gordonie?
Ma swoje 5 min.i gra bardzo dobrze ale czy widziałeś jak gra Newcastle?Widziałeś jak grają całym zespołem?
MU mieli do końca gwizdka sędziego szansę chociażby na gola i remis, a my?
Dostaliśmy szybko 2:1 3:1 i po zabawie grze,nie licze 4:1 bo graliśmy zawodnika mniej.
A dla przypomnienia Newcastle grali w LM z PSG powinni fizycznie być zmęczeni chociaż trochę,a dla nich nie ma czegoś takiego.
Grają jak zespół,grają do przodu,ofensywnie aż czasami zapominają o obronie bo zostaje z tyłu 2 SO tylko.
Co Isak gra,jest wszędzie,na 9 to za chwilę na boku,schodzi po piłkę głęboko,a jak trzeba rozegra,każdy zawodnik myśli na boisku.
I jak mi się wydaje że czas dla nich nadchodzi ciężko bo grają co 3 dni tak ten zespół zaskakuje mnie świeżością.
Ten 17-latek,przecież to nie gotowy zawodnik, on jest młodzieńcem,a on wychodzi w podstawowej 11-stce i gra jakby rozegrał 40 meczy w PL.
Zresztą widziałem Arsenal na tle wilków,że wygrali tylko 2-1 momentami rękawami oddychali goście bo Arsenal ich tak tempem intensywnej gry zdominował tylko to samo z niczego się nie bierze.
Jak wygrywasz 6:0 w tygodniu przychodzi w weekend mecz w PL to jesteś mocno nakręcony,tak jak Newcastle,to są zespołu idące za ciosem.
Dla nich najlepsza obrona to atak.
Z Brighton będziemy mieć taką dziś przeprawę jak wczoraj MU z Newcastle.
Mewy to twardy przeciwnik.Ale to i dobrze,chociaż nie będą grali na murowanie bramki.Z takimi rywalami gra się nam lepiej.
No było widać z Newcastle i w meczu pucharowym przeciwko Brighton też zresztą. Z tego co pamiętam, to tylko cud sprawił, że my zachowaliśmy wtedy czyste konto, bo wylewy przechodziły same siebie w obronie.
Sroki to był w ogóle mecz katastrofa.Ale ogólnie zawsze nam się grał znacznie lepiej z drużynami które nie murowały bramki.Przykład ostatnio,City.
Musimy wygrać. W grudniu gramy 7 meczy i żeby cokolwiek jeszcze znaczyć potrzebujemy minimum 15 punktów. Pierwsze w rozkładzie jazdy jest Brighton. Gramy u siebie z drużyną, która jest tylko dwie lokaty wyżej, we wrześniu wygraliśmy z nimi w CCup, w czwartek grali LE w Atenach. Wszystko przemawia za nami. Jeżeli i tym razem nie wygramy powinien ti być koniec ery Maurycego w Chelsea. Nie chcę go skreślać, bo bardzo go cenię i lubię, ale nie możemy dopuścić do sytuacji jak z Potterem w zeszłym roku. Nie możemy pozwolić na gnicie drużyny od środka. Mamy młody skład, pewnie, że nie wszystkie transfery są trafione, ale musimy wycisnąć z tych młodych chłopaków maxa, Nie możemy pozwolić stoczyć się na pozycje w okolicach strefy spadkowej. Jrest jeszcze szansa na walkę o top4. Raczej bardziej matematyczna niż sportowa, ale dopóki piłka w grze i są szanse, trzeba o to grać.
Mój skład na jutro: Sanchez - Disasi/Silva/Badia/Colwill - Caicedo/Gallagher/Enzo-Palmer/Jackson/Sterling
Kusi posadzenie na ławie paralityka i wystawienie za niego Broję, ale w zwycięskim 1:0 meczu z Brighton w CCup to on strzelił bramkę. Może ma na nich patent? Dajmy mu 60 minut. Jak nic to ława.
Oczywiście, jeżeli się okaże, że Nkunku jest dostępny, to trzeba jego spróbować jakoś wprowadzić do gry (60/30, może mniej minut).
Gnicie druzyny potera. Hee. Dobry jesteś.Chyba granice sie skonczyly tamtych pilkarzy po wygraniu Lm.
Nic nie przemawia na naszą korzyść,nic,to co było nie liczy się,to że wygraliśmy z nimi nic nie znaczy przed jutrzejszym meczem.
Brighton gra tak samo jak Newcastle,oni nie przyglądaj się przeciwnikowi co zrobi z piłką,oni wychodzą wysoko pressingiem do ataku,my lubimy popełniać błędy,lubimy mieć przestoje w trakcie meczu.
Nie przemawia nic co może nam pozwolić zdobyć 3 pkt,może dyspozycja dnia,może Brighton nie będą mieć swojego dnia,może pomogą nam wygrać ten mecz?
3 pkt to dla nas jak 6 pkt i to przed meczem z MU,wygrana pozwoli nam zachować na chwilę spokój dla całej drużyny.
Wyobraźcie sobie najgorszy scenariusz,przegrywamy z Brighton,0 pkt zdobywamy przed meczem z MU?
To będzie najgorszy czas dla zespołu,POCHETTINHO będzie na krawędzi zwolnienia.
Ze zwolnieniem Maurycego jest już jakaś sprawa. Pomimo całej mojej do niego sympatii uważam, że jeżeli przegramy jutrzejszy mecz, trzeba szukać zmiany na stanowisku trenera. W nadchodzących 7 meczach musimy ugrać 15 oczek, żeby liczyć się jeszcze w walce o top 4. Kiedyś z takim punktowaniem nie byłoby problemu, dzisiaj jest to zadanie na granicy niewykonalności, liczy się każdy pojedynczy punkt.
Uważam, że w meczu z Brighton jesteśmy faworytami, dlatego tak bardzo będzie bolała ewentualna porażka. Plus 3 oczka pozycji w tabeli wprawdzie nam nie poprawi, ale utrzyma nas w grze, zero oczek spowoduje, że Brighton odskoczy nam na 9 punktów. To dużo, być może już nie do nadrobienia, a przecież Brighton wcale nie jest faworytem do top4. My musimy ich przeskoczyć w tabeli.
Na razie przeskoczył nas Brentford, a walczy o to Nottingham. Takie czasy.
Liczy się tylko zwycięstwo, w najlepszym przypadku utrzymamy 10. miejsce, a w najgorszym drużyny z miejsc 11-15 nas wyprzedzą lub zrównają się z nami punktami. Sytuacja jest niestabilna, a grudzień ciężki.