Przechodzimy do następnej rundy FA CUP! Chelsea wygrywa z Nottingham Forest

Autor: Dodano: 05.01.2019 18:03 / Ostatnia aktualizacja: 05.01.2019 23:19

Chociaż brak skuteczności dalej doskwierał drużynie Maurizio Sarriego, ostatecznie The Blues pokonali 2:0 Nottingham Forest.  Z dobrej strony pokazali się Ci, którzy nie dostawali do tej pory szans na grę. Kolejny raz, musieliśmy zmagać się z bramkarzem, który miał swój dzień, a Alvaro Morata, nawet po dwóch zdobytych golach, nie może być w 100% zadowolony z tego spotkania. Najważniejszym jest, że przechodzimy do następnej fazy Pucharu Anglii bez konieczności powtarzania meczu.

 

Pierwsze sytuacje meczu, powinny dać do myślenia Maurizio Sarriemu. Hudson-Odoi i Loftus-Cheek napędzali ataki Chelsea aż miło, a Davide Zappacosta oddał solidny strzał na bramkę Steela. Emerson Palmieri ładnie się podłącza do ataku, więc jak na razie piłkarze grający dosyć rzadko lub bardzo rzadko, pokazują się z pozytywnej strony w tym spotkaniu. Powinniśmy jednak uważać, by nie dać się zwieść klepaniem piłki tak jak w ostatnim spotkaniu z Southampton. W 9. minucie Nottingham Forest wyszło z kontrą, która zakończyła się ostatecznie zablokowania strzału Murphy'ego przez Zappacostę. Zagrożenie z rzutu rożnego po dłuższym czasie zostało jednak oddalone. Teraz kilka minut inicjatywy gości, ale niekoniecznie się to przekładało na akcję. W 13. minucie piękne dogranie do Alvaro Moraty dał Davide Zappacosta, ale Hiszpan strzał głową oddał prosto w bramkarza Nottingham. Niewiele później faul na Loftus-Cheeku i rzut wolny dla Chelsea. Ten stały fragment o mało na gola nie zamienił Emerson, piłka jednak poleciała tuż nad bramką. 18. minuta i kolejna dobra akcja Chelsea. Można powiedzieć, że już mamy więcej niż w meczu z Southampton, ale wciąż czekamy na gola. Tym razem po zagraniu akcji Zappacosta - Barkley - Hudson-Odoi, strzał tego ostatniego został zablokowany przez obrońcę. Prawy obrońca Chelsea jest bardzo aktywny w ofensywie. Jego kolejny strzał, został rykoszetem podbity przez jednego z piłkarzy rywala i tym razem mogło skończyć się zaskoczeniem bramkarza, ale i tym razem piłka nie znajduje drogi do bramki. Rzut karny w 30. minucie! Fox fauluje Loftus-Cheeka, do piłki podchodzi Cesc Fabregas, ale już samym podbiegiem (jeśli to można nazwać podbiegiem) kapitan Chelsea zepsuł go. Strzał był zbyt czytelny i Steele wybił piłkę na rzut rożny. Można zacząć się martwić, skoro już nawet takich sytuacji nie możemy wykorzystać. Niewykorzystany rzut karny podciął lekko skrzydła i dał kilka średnio-groźnych sytuacji dla Nottingham. Przejęcie piłki w 37. minucie Alvaro Moraty i jego pęd z piłką napędził akcję Chelsea, po której pachniało bramką. Podanie do Zappacosty, Włoch oddaje mocny strzał w kierunku krótkiego słupka jednak bramkarz kolejny raz górą. Za faul taktyczny Rossa Barkleya na Joao Carvalho Anglik otrzymał żółtą kartkę. Mamy mniej niż 5 minut do końca połowy, a my znowu górujemy w statystykach, ale niestety zero konkretów. Wymuszona zmiana w 42. minucie. Loftus-Cheek schodzi, a Eden Hazard wbiega na boisko. Już wiemy, że w pierwszej połowie nie zostanie zdobyta żadna bramka. W pierwszej połowie najlepiej w Chelsea grali: Davide Zappacosta i Ruben Loftus-Cheek, a po stronie Nottingham Forest: Luke Steele i Claudio Yacob. 

 

 

 

Od początku drugiej połowy cisnęli, cisnęli i wreszcie w 49. minucie wycisnęli! Alvaro Morata uciekł Yacobowi i pewnie wykorzystał płaskie dośrodkowanie, a asystą popisał się Hudson-Odoi, który wcześniej zgubił pilnującego go obrońcę. Chelsea 1:0 Nottingham!

 

 

Pierwszy celny strzał Nottingham Forest, ponieważ muszą już teraz atakować więc się bardziej otworzyli, ale kontra po tej akcji Chelsea zakończyła się strzałem Calluma Hudsona-Odoi. Steele wybrnął z tej sytuacji i z kolei to Nottingham miało jedną z groźniejszych sytuacji. Na szczęście Caballero na posterunku. Mecz się rozkręcił w obie strony. Morata na spalonym w 58. minucie, ale to, jak on spudłował w takiej sytuacji woła o pomstę do nieba. Na szczęście w następnej akcji Hudson-Odoi tym razem dośrodkowuje górą, a Alvaro Morata wreszcie użył swojej najgroźniejszej broni czyli strzału głową. Piłka tuż przy wewnętrznej stronie słupka wpada do bramki. Chelsea 2:0 Nottingham!

 

 

Znowu Nottingham Forest miało swoją akcję tuż po straconej bramce. Lekko niecelny strzał z dystansu na bramkę oddał Ben Osborn. Mamy 67. minutę, a Jack Colback faulował na tyle brutalnie Rossa Barkleya, że zawodnik Nottingham obejrzał żółtą kartkę. W ciągu 70. minuty mamy 2 rzuty rożne, jeden po strzale Edena Hazarda, drugi po próbie dośrodkowania przez Hudson-Odoi. Obydwa stałe fragmenty gry nie zagrozili bramce Steela. Zmiana taktyczna w Chelsea. W 74. minucie. Przy owacji oklasków schodzi Alvaro Morata, a wchodzi Cesar Azpillicueta. The Blues nie atakują już z taką zadziornością, a Forest opadają z sił po katorżniczej pracy wykonywanej w powstrzymywaniu gospodarzy przed zdobyciem gola w I połowie. W 82. minucie Hudson-Odoi miał dobrą okazję do zdobycia gola. Sprint z piłką, wbiegnięcie w okolice pola karnego, ale już będąc wypychanym przez obrońcę, oddaje strzał, ale za prosty by zaskoczyć dobrze dysponowanego Steela. Zmiana w 85. minucie. Schodzi Cesc Fabregas, który najwyraźniej żegnał się po raz ostatni ze Stamford Bridge. Wchodzi za niego N'Golo Kante. Pomimo tego zmarnowanego karnego, dziękujemy Ci Cesc.

 

 

Później już do samego końca meczu ani Chelsea, ani Nottingham Forest nie zagroziło już poważniej na bramkę rywala. Jedni uznali, że wynik wystarczy, by dowieźć zwycięstwo, drudzy pogodzili się z porażką. Koniec meczu. Chelsea 2:0 Nottingham Forest. Najlepszymi piłkarzami Chelsea w meczu byli: Callum Hudson-Odoi i Alvaro Morata, a z Nottingham Forest: Luke Steele i Claudio Yacob.

 

Posiadanie piłki: CHE 61% : 39% NOT

Strzały: CHE 22:9 NOT

Strzały celne: CHE 9:2 NOT

Podania: CHE 639: 399 NOT

 

Chelsea: Caballero - Emerson, David Luiz, Christensen, Zappacosta - Barkley, Fabregas (k)(85' Kante), Ampadu - Hudson-Odoi, Morata (74' Azpillicueta), Loftus-Cheek (42' Hazard)

 

Nottingham Forest: Steele - Janko, Fox (k), Yacob, Darikwa - Colback, Guedioura - Osborn, Carvalho, Cash (57' Lolley) - Murphy

Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close