Nieudany debiut Grahama Pottera. Chelsea 1:1 FC Salzburg
Dodano: 14.09.2022 23:08 / Ostatnia aktualizacja: 14.09.2022 23:09Środowy wieczór to czas na Ligę Mistrzów. Na Stamford Bridge The Blues podejmowali gości z Austrii – FC Salzburg. Był to debiut Grahama Pottera w roli menadżera Chelsea. Anglik nie do końca będzie mógł uznać go za udany, bowiem jego podopieczni nie utrzymali prowadzenia, a spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Bramki zdobywali Raheem Sterling i Noah Okafor.
Chelsea od początku spotkania ruszyła do ataku. Widać było ogromne chęci pokazania się przed nowym trenerem i kibicami. Goście z Austrii zostali zmuszeni do wycofania się i czekania na kontrataki. Obraz gry w początkowych minutach bardzo przypominał mecz z Dinamem Zagrzeb. W 11. minucie po dośrodkowaniu Marka Cucurelli strzał głową oddał Kai Havertz. Wydawało się, że bramkarz zostanie zmuszony do interwencji, ale obrońca zdołał zablokować uderzenie Niemca.
W 21. minucie miały miejsce zapowiadane wcześniej oklaski, które były podziękowaniem za pracę Thomasa Tuchela wykonaną na Stamford Bridge. Moment był nieprzypadkowy, ponieważ w 2021 roku Chelsea pod wodzą Niemca wygrała Ligę Mistrzów. The Blues przeprowadzili kilka ciekawych ataków, które do momentu strzału wyglądały imponująco i były dużym zaskoczeniem dla defensywy rywali. Z bardzo dobrej strony pokazywał się Raheem Sterling, który stwarzał okazje nietuzinkowymi zagraniami. Nie były to jednak czyste do strzału pozycje, w związku z czym bramki nie padły.
Piłkarze Grahama Pottera imponowali ruchliwością, zwinnością i zaangażowaniem. Mniej lub bardziej skuteczne próby dryblingu podejmowali Sterling, James, Cucurella czy Kovacić. W 39. minucie kolejny z falowych ataków gospodarzy przyniósł strzał Masona Mounta, który minimalnie ominął bramkę Kohna. Chwilę później szansę miał Sesko, ale Kepa bardzo dobrze obronił strzał Słoweńca.
Po trzech doliczonych do pierwszej połowy minutach, spowodowanych problemami technicznymi ze sprzętem sędziego, zabrzmiał ostatni gwizdek tej części spotkania. 65% posiadania piłki oraz dziesięć strzałów na papierze wyglądało dobrze, natomiast zaledwie jedna celna próba zburzyła ten obraz. Gra układała się poprawnie, dynamicznie we wszystkich fragmentach boiska, natomiast zdecydowanie zawodziło ostatnie podanie i wykończenie.
Druga połowa rozpoczęła się od szybkiego wyjścia z własnej połowy The Blues. Atak w 48. minucie zainicjował Reece James, zagrał do Mounta, który podał w pole karne. Trzeba powiedzieć, że w tej akcji Chelsea miała sporo szczęścia, bo żaden z obrońców nie zdołał przeciąć piłki. Dopadł do niej Raheem Sterling i mierzonym strzałem w dolny róg bramki pokonał bramkarza FC Salzburg. Pierwszy kwadrans upłynął pod znakiem walki w środku pola, częstych wybić i pewnego chaosu.
W 66. minucie na boisku pojawił się Armando Broja, który zmienił Aubameyanga. Chwilę wcześniej po podaniu Mounta okazję miał Havertz, ale nie trafił w piłkę. Niemiec również opuścił murawę, a w jego miejsce wszedł Ruben Loftus-Cheek. Spotkanie wyraźnie zwolniło, ale trudno się dziwić. Tempo narzucone w początkowych minutach było nie do utrzymania. W 75. minucie kontratak wyprowadził austriacki zespół po przejęciu piłki od Mateo Kovacicia. Gdy wydawało się, że Thiago Silva „skasuje” akcję, jego wślizg nie powstrzymał ataku. Po dograniu w pole karne, piłkę do bramki skierował Okafor.
Chelsea rzuciła się, by zdobyć bramkę na wagę zwycięstwa. Już w pierwszej akcji na skraju pola karnego faulowany był Loftus-Cheek. Podanie z rzutu wolnego do Jamesa skutkowało strzałem, który minimalnie ominął bramkę Salzburga. Spotkanie wyraźnie przyspieszyło, gdyż The Blues nie chcieli zakończyć go z jednym punktem. W 81. minucie do boju zostali posłani Ziyech i Gallagher, którzy mieli pomóc w zdobyciu bramki. Trzy minuty później dołączył do nich Pulisic.
Ostatnie minuty były walką o każdy strzał, każde dośrodkowanie w pole karne Salzburga. Doskonałą okazję po zgraniu głową Gallaghera miał Broja, ale piłka po jego uderzeniu z woleja poszybowała niewiele ponad poprzeczką. Swoją okazję miał również Ziyech, ale jego próba nie okazała się wyzwaniem dla bramkarza. Mecz zakończył się wynikiem 1:1, co oznacza, że po dwóch kolejkach Chelsea ma na koncie jeden punkt i zamyka tabelę grupy E.
Chelsea 1:1 FC Salzburg (0:0). Bramki: Sterling 48’ – 75’ Okafor
Chelsea: Kepa – James, Azpilicueta (81’ Ziyech), Silva, Cucurella – Jorginho, Kovacić (81’ Gallagher), Sterling (84’ Pulisic), Mount, Havertz (66’ Loftus-Cheek) – Aubameyang (66’ Broja)
FC Salzburg: Kohn – Dedić, Bernardo, Pavlović, Ulmer – Seiwald, Capaldo, Kjaergard (46’ Gourna-Douath), Sucić (70’ Kameri) – Sesko (70’ Adamu), Okafor (85’ Koita)
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
chelseafan-podobno przeziębiony..
Cucurella,Kante i Chukwumeka są po za gra na mecz jutrzejszym,a tak wszyscy są zdrowi..
a co z kuku się dzieje?
Rasford z bramką miesiąca ETH menadżerem miesiąca aaaaa przecież zaczęli zmagania fatalnie w Premier League bo przegrali dwa mecze pierwsze.
Ciekawe jak my jutro wystartuje pod wodzą Pottera w pierwszym jego meczu w Premier League.
Nie wyobrażam sobie nie wygrania z CP i Milanem w LM,nie ma innego wyjścia Potter jak ..tylko..wygrywać.
Dobre wieści,od listopada Twarowski przechodzi do Via ;)
Jestem ciekawy na kogo postawi GP. Szkoda ze chilwell pojechal na zgrupowanie a GS nie dal mu zagrac ani minuty.
Już tylko 45 h do meczu :D
To może być zwiastun dobrej gry Havertza i Mounta,liczę na nich w nadchodzących meczach.
W sumie liczymy my wszyscy na dobrą grę zespołu pod wodzą Pottera,miał sporo czasu na analizę zespołu i treningi z zawodnikami którzy nie pojechali na zgrupowanie reprezentacji.
Minuta ciszy dla tych którzy nie oglądali meczy Anglia-Niemcy
Świetny występ graczy Chelsea!
Sterling super występ szkoda, że bez gola bo miał na to kilka okazji. Reece z piękna asystą, Mount super zmiana i gol, Kai dzisiaj też pokazał, że jak chce to potrafi.
W sobotę z Crystal Palace liczę na powtórkę ich cudownego występu
Mogłem obejrzeć tylko pierwszą połowę...........
Piękne gole Mejsona i Havertza.Brawo chłopaki tak trzymać !
Meczów Chelsea nie ma, ale w klasyku Anglia-Niemcy prawdziwa gratka dla kibiców The Blues.
2 bramki Havertza, gol Mounta, asysta Jamesa, fajny mecz Sterlinga.
Na szczescie to juz ostatnie podrygi meczy reprezentacyjnych i 6 dni do meczu z c.palace. juz nie moge sie doczekac.
Ma pare dobrych meczy z Brighton i go biorą bez sensu ma 5 lat kontraktu i te zarobki...
Na MŚ w Katarze kapitanowie kilku repr w tym Anglii będą grać w opaskach z kolorkami LGTBQ+XD
Rozumiem jeszcze antyrasistowskie akcje, ale nie reklamę pedalstwa w sporcie, bo ja inaczej tego odbierać nie potrafię.
Premier League w sumie nie jest lepsza pod tym względem
No niestety piłka nożna leci na łeb na szyję w coraz głupszą stronę i między innymi dlatego człowiekowi czasem odechciewa się jej oglądać. A najbardziej w tym kontekście śmieszą nawoływania niektórych "mędrców" aby nie mieszać piłki z polityką, w sytuacji gdy jedno już dawno weszło z buciorami w drugie do spółki z wielkim biznesem.
Od czasu kiedy GP został naszym trenerem nie wrzucili jeszcze ani razu na stronkę zdjęć z treningów.
Milan-Napoli co za mecz,kto nie oglądał niech żałuje:)
Mecz ..top..jak nasza gra nie uleganie zmianie to z Milanem będziemy mieć mega mocną przeprawę pod względem fizycznym.
Zadziwiajaco dobrze graja od 3 sezonow biorac pod uwage jacy zawodnicy tam graja.
Ale damy rade.
Trzeba zapamiętać nazwisko Pioli - trenera Milanu. Jak Potterowi się nie powiedzie to dostanie w jakim kierunku iść ;)
*wiadomo w jakim kierunku iść
Nie rozumiem czemu Canal+ nie zaimplementuje w swoich dekoderach aplikacji Viaplay (jak np. Netflix) skoro tracą wszystko co popadnie. Poraża mnie skala porażki tej platformy (nie tylko ze względu na sport, ale i kino).
Ja właśnie chciałem sobie obejrzeć mecz i nie dość że ciągle zacina to grafika fatalna do czego to doszło że ja mam lepsza jakość na strumyku niż tam
6-2 Spurs z Lester,niby przy 2:2 mecz był wyrównany ale już dalej Spurs tylko rządzili na boisku.
Patrząc na tą drużynę to z Conte na czele mogą liczyć się o duże cele w tym sezonie.
Są nieoblicalni..
Jak pisałem Leicester jest samo sobie winne za nie kupienie zastępstwa na bramce jak dla mnie są w top 3 do spadku aktualnie
Teraz widać ile dawał im Schmeichel. Chociaż tam też jest chyba zgrzyt na lini trener-piłkarze bo skoro nominalni środkowi obrońcy grzeją ławę a na stoperze gra Ndidi to coś chyba jest nie tak
1.10 kiedy gramy mecz z CP są informacje że mecz może nie odbyć się ponieważ w tym dniu jest planowany strajk przewoźników...Tak media podają:)
Zaległości meczowe mogą być na plus ale i na odwrót ponieważ znamy wyniki i możemy do meczy podejść w indywidualny sposób ale masz rację albo gramy wszyscy albo nikt z CP gramy 1 10 a nie w listopadzie na razie nasz nowy właściciel to taki trochę komik oby dobrych ludzi zarządzających dobrał do klubu
Dziś mamy 16 października a gramy mecz z CP dopiero 1 listopada,dla mnie sytuacja dość dziwna?
Jedni mają mecze w ten weekend a tak hak my już nie gramy meczu.
Gramy wszyscy i jest fer dla wszystkich lub nie gra nikt i odwołujemy kolejna kolejkę..
A czasami nie 1 października?
Sorki 16 września..:)
Jak dla mnie bardziej im się chciało ale uważam że bardziej bazowano na indywidualnych przebłyskach pojedynczych pilkarzy niż na grze zespołowej dodatkowo nie wiem jak będzie układała się współpraca z właścicielami bo wygląda to trochę jak stworzenie gwiazd pokazowych i reklamy właścicieli jednakże trudny okres przed nowym trenerem
Gra była trochę lepsza niż za TT, nie raził brak chęci ale to tyle...
Brak skuteczności i buda z dupy sytuacji!
Musi trener zacząć od obrony a później pozycyjnego ataku.
Jak większość z nas pisała jesteśmy zbyt przewidywalni.
Kepa tradycyjnie coś tam obronił ale dupną bramkę wpuścił...
Nawet nie mam do niego pretensji, jak coś to do Azpilicuety, który w tym sezonie praktycznie wszystkie bramki zawalił, padły przy jego udziale, tak jak po debilnym wybiciu na rożny podajże z totenhame!
Po chuja go trener wystawiał, skoro mają do dyspozycji 3 innych stoperów a Azpi taką fatalną statystykę!
Uwielbiam Azpilicuetę za waleczność ale w tym sezonie niech sobie odpocznie i odbuduje się z ogórkami.
Cucurella szarpał ale brak skuteczności.
Thiago Silva super, gdyby nie ten błąd...
Reece James, który ciągnie ten wózek niestety prawie sam. Bo pomaga mu przeważnie Raheem Sterling, bez niego goli nie strzelamy!
Kai Havertz bezproduktywny, brak formy. Przynajmniej trener szuka mu miejsca.
Pierre-Emerick Aubameyang bezużyteczny!
Mason Mount w końcu zagrał dobre zawody.
Ruben Loftus-Cheek zajebista zmiana, jak ruszył od bramki i fenomenalnie obsłużył podaniem Ziyecha (który znowu za słabo strzelił), oby w następnym meczu od początku z takimi samymi zadaniami!
Armando Broja szkoda niewykorzystanych sytuacji, obowiązkowo pierwsza 11stka od następnego.
Hakim Ziyech gościu to parodia piłkarza, jego strzały bez energii.
Conor Gallagher wciąż niepewny siebie i lekko zestresowany, brak mu luzu.
Christian Pulisic jebany invisible man.
Taki remi, mimo poprawy w grze, to jak porażka.
Z tego co pamiętam Liverpool miał taki słaby start w grupie ale jakimś cudem wygrał później wszystko i wyszedł.
Czyli potrzebujemy cudu :)
Ehhh i teraz trzeba będzie czekać długo na kolejny mecz
Niestety :((
Havertz to jest dno, ja już mam dość gościa.
Jak dla mnie mecz wyglądał tak samo jak pod rządami Tuchela. Aaa, szkoda strzępić ryja, jestem zawiedziony wynikiem.
Następny mecz z Milanem na SB pokaże TVP, szok! Jak nam wpierdolą to pewnie byśmy musieli wygrać wszystko do końca w grupie, a to mało realne.
Wyjątkowo dobry wybór TVP, natomiast w pierwszej kolejce powinni byli transmitować Napoli - Liverpool, a drugiej Juventus - Benficą. Niestety zamiast kompromisu pomiędzy poziomem sportowym, a rodakami w składzie wybrali kompromis pomiędzy oglądalnością, a oglądalnością. Tak się zachowuje telewizja z misją za pieniądze obywateli :)
Wykończenie Cucurelli to jest dramat, wczoraj był w polu karnym, blisko bramki i wyglądało jakby podał do bramkarza, a nie strzelał, ostatecznie jakiś obrońca to wybił. James czy Chillwell pewnie sieknęli by jak na treningu.
Szkoda mi Chilwella, ostatni sezon miał zepsuty przez kontuzję, na Euro zgnił na ławie. W tym sezonie też pewnie nie pogra dużo, bo Cucu to będzie pupil Pottera. Chilwell potrafi robić takie zagrożenie jak James. Te Haverce, Zijechy mugą mu buty czyścić.
Wczoraj wszedł Broja i miał sytuację..ten zawodnik mi się bardzo podoba a dwa on jest młody jeszcze.
Zbyt mocno Kepa podał, Jorginho miał rywali na plecach, w takiej sytuacji trzeba jednak wybić piłkę, a nie kombinować. Będzie grał Mendy lub nowy bramkarz przyjdzie.
No no, bo Mendy nie odwalił ostatnio jak chciał kiwać, jego podania tez wołają o pomstę do nieba.
On nie potrafi grać nogami
Kuzwa kto tu na ta strone przychodzi jakies smarki. Wina kepy? Remis = zdarza sie. Ale jak oni wczoraj grali to poezja nie moglem sie nadziwic. GP wczoraj tomka schowal do kieszeni. Zabraklo detali do wygrania raczej jeszcze nie wyplemil zlych nawykow za tomka kadencji.
Szkoda, że inny mecz oglądaliśmy. Tą grę nazywasz poezją? Ja ją nazywam piachem i grą bez sensu przez 3/4 meczu. Na stronie masz skrót to sobie zobacz na fakty odcinające zbędne ozdobniki. Utrzymywaliśmy się przy piłce bo rywal jej nie chciał i nic z tego przez większość meczu nie wynikało. To, że ta gra wyglądała trochę dynamiczniej wynikało z tego, że Mason przypomniał sobie, że sezon już trwa, a prawda jest taka, że w kreacji to graliśmy we dwóch - Mason i Reece, a reszta zapodała standardowy piach (Kovacić nawet większy niż zwykle). Jak będziesz oglądał ten skrót to zobaczysz, że w pierwszej połowie nie stworzyliśmy nic. Z tego co pamiętam to oddaliśmy 3 albo 4 wyblokowane strzały po nogach, co wskazuje że nadążali za nami w każdej z tych sytuacji i na koniec Mount oddał strzał niecelny jedyny raz gdy nie zdążyli obrońcy. Sytuacja była niezła ale nie więcej niż 40%. Powinien to być strzał celny, ale nie było obowiązku żeby to wykorzystać. W drugiej połowie zaczynamy od bramki po akcji dobrej, ale szczęśliwej (dwóch obrońców się urwało) i świetnym wykończeniu Raheema z sytuacji o podobnej jakości do tej Mounta - też nie była to setka. Potem między naszą bramką a ich, nie stworzyliśmy niczego kompletnie i dopiero dodatkowa motywacja po stracie bramki zapoczątkowała naprawdę bardzo dobre ostatnie 10 minut gdzie stworzyliśmy 4 bardzo dobre okazje. Niestety co drugą kończył nasz naczelny parodysta Ziyech. Na pewno końcówka była niezła. Na pewno po zejściu Auby zaczęliśmy grać w 11 bo jednego brakowało póki grał. Wynik fatalny i wrażenie, że z kimś mocnym z lig top 5 mogłoby być jeszcze gorzej.
PS. City w sumie zapodało podobny mecz. 80 minut piachu, ale różnica jest taka, że jak oni się zbiorą to mają na tyle jakości, że są efekty. Jak my się zbierzemy to mamy Ziyecha.
Sluchaj kolego jak ja pierwsze mecze ogladalem to ty z jajka na jajko skakales. A co do gry ty tego nie widzisz bo gowno wiesz. A jak mowilem ze tomka juz z nami nie bedzie. To teraz mowie moze nie tak odrazu ale z meczu na mecz bedziemy wygrywac dosyc gladko.
Na 100% jesteś trollem
musiałbym się nazywać Garden.
Stuprocentowy troll :) albo inny dzban bo aż się czytać tego nie da ... już kiedyś ci uwagę zwracałem ze z piłka nożna to ty nie powinieneś mieć do czynienia a jeśli piszesz, że wczoraj Chelsea grała poezje to jesteś na prawdę niesprawny umysłowo...Potter został trenerem Chelsea tylko dlatego, że jest jeszcze zbyt mały aby się postawić ludziom wyżej.
@kubacyc95.Uwagę to ty możesz sobie zwracać swojej starej. Tak jak ty i większość tutaj to takie macie pojęcie że aż płaczę czasami z śmiechu.
@chelsefan
Zmień płytę bo już nudny jesteś z tym ciągłym wjeżdżaniem komuś na starych . Twierdzisz że taki dorosły jesteś a teksty masz jak szczeniaki w podstawówce...
przepraszam tato. już nie będę.
Mendy > Kepa. Świetnie gra nogami Kepa, pokazał to podaniem do Jorginho w 5 minucie, faul go uratował.
Przecież dobrze podał i to z pierwszej piłki, problem ze Jorginho źle przyjal
Kepus nr 1 taka jest prawda .wczesniej czy pozniej ale bedzie bronil u GP. System GP wymaga gry nogami wczoraj bylo to widac.
Garden, nie podał dobrze tylko wrzucił na konia Jorginho. Ten musiał przyjmować niełatwą piłkę z rywalem na plecach, na szczęście wybrnął z tego zastawiając się.
Nie zgodzę się. Podał Mocna, dokładną piłkę na lepszą nogę Jorga, gdyby ten przyjął dobrze, a nie tak że piłka podskoczyła mu na metr nie byłoby problemu. To nie są kopacze z okręgówki, żeby mieć problem z przyjęciem takiej piłki... Litości, oni zarabiają za kopanie miliony, taka piłkę powinien przyjąć z zamkniętymi oczami.
Jak tam wasza zmiana trenera FanTheBluses i Garden no tak się cieszyliście i co? Po jednym meczu już narzekacie? To za miesiąc będziecie pisać że do zwolnienia ahahahahahahahaha.
Ja się cieszyłem że zwolnienia Tuchela? Ty pierdolniety jesteś czy czytać nie potrafisz?
Ja sie jeszcze nie moge nacieszyc zmiana beznadziejnego tomka. Na wybitnego trenera.
Gramy jak za końcówki Lamparda ciągle tracimy gole przez błędy i brak pomysłu na wykończenie akcji czasem coś wejdzie ale to za mało akurat i tak wczoraj gra aż tak źle nie wyglądała szczególnie w 1 połowie ale to za mało i właśnie mówiłem że Werner powinien zostać przy tych kontrach był by idealny a my mamy gościa co przyszedł tylko zarobić
Bramka Kępy, nie mogę z tych komentarzy! Strata podajrze kovacic, później klepnęła nas jak dzieciakow, na końcu dziadek Silva co nie dziwi i co pisałem przed meczem nie nadazyl to samo Azpi, strzał z 7 metra po rykoszecie Kępa to zawinił najmniej przy tym golu, wręcz wcale także wtf?
Oldschoolfan92-to dlaczego Tuchel nie potrzasal zawodnikami?
Dlaczego Tuchel od początku sezonu po słabym meczu,meczu przegranym dalej w opór szedł i wystawiał tego samego zawodnika?
Potter też musi co mecz robić analizę i rachunku sumienia,Ziyech i Pulisic nie mogą stanowić o sile zespółu nawet wchodząc z ławki rezerwowej,trzeba zacząć stawiać na młodzież na zawodników mniej ogranych np.Chukmumeka.
Tuchel miał u nas szacunek,Tuchel miał zespół do grania dobrej piłki,ale my od pewnego czasu nie graliśmy nic,dosłownie nic..
Teraz przyjście Pottera liczę że nam pomoże ale też nie może tak być ze oczekujemy od niego cudów,to też muszą mieć na uwadze właściciele klubu.
Jedziemy dalej,gra toczy się dalej,minusem jest to ,że dopiero gramy po przerwie na reprezentację.
Czyli wszystko po staremu. Frajerski remis i frajerska bramka kepy
Serio...bramka Kępy? Nie Silvy który powinien to przerwy, nie Azpiego który krył powietrze i dam się wyprzedzić tylko Kępy gdzie strzał przechodzi między nogami obrońcy?
Litości, proszę:)
Zobacz ile on takich bramek właśnie puszczał,że piłka przechodzi centymetr obok jego palców. Trudne strzały wyciągał elegancko a fluki wpuszczal
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem...
Gdyby Mendy takiego śledzia wpuścił,to wieszali by na nim psy,a tak to mamy niewinnego Keppe.
Wszystko się zgadza. Silva mogł skasować akcje wślizgiem,azpi był spóźniony i nie zdążył zablokować i przeszedł mubten strzał pod nogami,ale na litość boską ten strzał to nie była torpeda z 5 metrów ,tylko fluk taki,nieczysto trafiony.
Mi się wydaje, ze brakuje nam cierpliwości bo w Chelsea panuje przekonanie że od już trzeba zwyciężać, a pamiętajcie, że nie os razu Rzym zbudowano. Dajmy mu czas jak wypadnie za top 4 to te dajmy czas. Klopp w 1 sezonie też nie był w czwórce.
To może nie trzeba było zwalniać tuchela tylko gwiazdorami potrząsnąć?
Tylko różnica jest taka, że Klopp nie objął zespołu co tyle co wygrał LM i nie zastał go w top 4 i w kilka okienek wymienił w zasadzie całą kadrę. On trofea zdobywał już z zupełnie inną jedenastką niż ta którą obiął. Ja natomiast nie słyszę u nas z klubu narracji, że wszystkich trzeba wymienić i Potter będzie jakąś rewolucję przeprowadzał w najbliższych 3-4 okienkach.
Po komentarz niektórych z was nie wiem czy oglądaliśmy ten sam mecz, prawda 1-1 to wynik który może boleć i mnie też boli, ale ci którzy już po pierwszym meczu nowego trenera mówią "No z Tuchelem by wygrali" ludzie Tuchela już nie ma i przestańcie żyć przeszłością nikt nie wie jak by ten mecz się potoczył z Tomkiem przy linii bocznej.
Widać było chęć i zaangażowanie w pierwszej połowie, cieszy mnie to, że Mount w końcu coś pokazał i może powoli będzie łapać swoją formę. Czeka nas dwa tygodnie przerwy od meczów Chelsea, i jeśli nikt się w tym czasie nie połamie to w październiku będziemy mieli pełną i zdrową kadrę co najważniejsze wróci Kante który zmienia całkowicie obraz gry w środku pola.
Piszecie, że nie da się patrzeć na Pulisicia i Ziyecha i się z tym całkowicie zgadzam ta dwójka nie powinna zakładać koszulek tego Klubu już nigdy, ale patrząc na to z drugiej strony kogo innego ma wpuścić Trener z ławki jeśli chodzi o zmiany w ofensywie?
Liczę, że ta przerwa będzie dla nas dobra, już dzisiaj można było widzieć troszkę inną Chelsea i mam nadzieje, że w Październiku wrócimy silniejsi i Pan Potter zamknie gęby wszystkim niedowiarkom którzy już na starcie go skreślają
Dobrze piszesz kolego. Na moje usprawiedliwienie ja nie twierdze ze z Tuchelem by wygrali. Na dzien dzisiejszy nikt tu nie pomoze. Potter ma kredyt zaufania i niech robi co do niego nalezy i tyle. Po owocach go poznacie :)
Kto za Zyiecha i Pulisicia? Mysle ze akademia Chelsea ma mnostwo mlodych chlopakow ktorzy jak nie umiejetnosciami to ambicja i wola walki zaoraliby tych dwoch clownów.
Miliony funtów wydane na transfery i zostaliśmy posmiewiskiem LM
Ziyech,Abu,Puliscic (płaczek )i jeszcze hamulcowy z czym my ludzie możemy pokazać pilkarskie umiejętności z nieudacznikami w składzie.
Wyczuwam Lige Europy i starcia z potężnymi klubami których nazw nie umiem wypowiedzieć po kilku głębszych
Ostatnie miejsce to nie Liga Europy
Nie no, 3 miejsce chyba damy radę zająć. Takim Lechem Poznań chyba Chelsea nie jest.
Nieudany debiut Pottera,zawsze gdy jest zmiana trenera to działa od tak EFEKT nowej miotły,dziś niestety ten efekt nie zadziałał.
Do Pottera nic nie mam,zawsze gdy przychodzi nowy trener to wszytko zaczynamy od nowa,w tym przypadku tak samo będzie.
Ostatnie miejsce w tabeli LM po 2 meczach się nikt tego nie spodziewał,chociaż od początku sezonu wyglądamy słabo pod każdym względem,tu już sprawa jest kierowana do Tuchela.
Przed meczem czy po przyjściu Pottera za Tuchela czeka nas od groma pracy do wykonania.
To był dopiero pierwszy mecz,ja obawiałem się że Salzburg nam strzeli drugą bramkę i przegramy.
Zresztą poptrzcie jak my w tym sezonie tracimy bramki nie ważne w jakim meczu a zwróćcie uwagę jak dziś straciliśmy bramkę?
Kepa w bramce,Mendy w bramce,a co to za różnica,to samo jest,w każdej minucie możemy stracić bramkę,to jest efekt psychiczny,my mamy obawy że zaraz przeciwnik strzeli nam bramkę.
To siedzi w głowach zawodników,i z meczu na mecz tego tak łatwo nie wyeliminujemy.
Jeszce w pierwszej połowie patrząc jak gramy w defensywie wykorzystując Kepe to w pewnym momencie tak graliśmy na ryzyku że miałem wrażenie że Salzburg nam coś zaraz strzeli..
Ufff na szczęście tak się nie stało,tylko to co nie stało się w pierwszej połowie to stało się w drugiej połowie.
Sytuację obecną trzeba wziąść na klatę po męsku,Potter wiedział przyjmując nasz zespół na co się pisze a zarząd z Todem na czele mają chyba ciut doświadczenia biorąc akurat Pottera na trenera..?
Trzeba mieć nadzieję że Potter będzie miał plan na naszą drużynę,coś musi w końcu ruszyć,bo na chwilę obecną jest delikatnie mówiąc słabo.
To jak gramy,to jak ustawiamy się bez piłki,nie wspomnę że nawet jak przeciwnik wychodzi na nas pressingiem to nie mamy kapletnie umiejętność w zawodnikach przejąć piłkę i wyjść z kontry.
Gramy za dużo do tyłu a za mało do przodu,na domiar złego tak tymi podaniami gramy ciągle przy wyniku 0:0 zresztą dziś mieliśmy wynik 1:0 I też więcej graliśmy piłką w defensywie jak w ofensywie.
Na koniec dodam że Salzburg dziś liczył że wygra z nami,nie udało im się to na szczęście,ale przegrywając w meczu i finalnie wyjeżdżają z Londynu z punktem mogą być bardzo zadowoleni z siebie.
Dobrej nocy!
Wstyd,żenada i co tu jeszcze napisać.!!!!Ręce opadaja jak się jest kibicem tego klubu tu nic nie funkcjonuje kompletnie nic.Havertz już nawet pisać się nie chce o tym gościu.Bezbarwna gra,bezbarwne miliony funtów biegające bo boisku!!!!
Nowy trener stara Chelsea cieszy 90 minut hamulcowego i wejście smoka Marokańczyka. Chilwell zjada Cucu na drugie śniadanie i nie gra. Drużyna gości właściwie grała z nami jak równy z równym poza posiadaniem piłki oczywiście w czym jesteśmy zawszę górą.
A propos Auby - co za drewniak.
Już Lukaku był lepszy, bo cofał się po piłkę. Transferowy hit sezonu
Intensywnie weszliśmy w mecz, ale przy stanie 1-0 rozprężenie, spacerek i gra jakby wynik był bezpieczny. Skończyło się jak zawsze, czyli jedna akcja przeciwnika, podanie w pole karne i remis, 1 pkt w naszej grupie to tragedia. Chciałbym doczekać się meczu, gdy nasz napastnik ma kilka dobrych sytuacji i jedną czy więcej wykorzystuje, dzisiaj znowu tego brakowało, jeszcze te kiksy m. in. Havertza. Ziyech beznadziejna zmiana, wrzutki na pierwszego obrońcę, dwie dobre sytuacje zmarnowane, nie mogę ostatnio patrzeć na niego, gra jak za karę.
Juz napisalem w ostatnim czasie chyba wszystko o tej druzynie wiec nie chce mi sie ponownie denerwowac. Tylko jedna rzecz. Tutaj zmiana trenera nic nie da. Nic. Potter moze sobie Conte z Guardiola dobrac do trenowania ale z g... nic nie ukreca. Ta druzyna nie ma jaj, nie ma ambicji, woli walki i umiejetnosci. Tak tak, umiejetnosci. Zyiech, Pulisic, Jorgihno, Aubamayang, Havertz.. nie wiem.. na dzien dzisiejszy to i Mounta bym dolozyl do tego.. Ehhh kurna tam 90% ludzi jest do niczego. Nie nadaja sie do grania na zadnym poziomie obecnie. Farmerzy z Salzburga przeplaconych gwiazdorow rozjezdzaja jak chca..
Dobrze piszesz kolego,tylko dlaczego Tuchel po sezonie mając głowe przy transferach zostawił Ziyecha i Pulisica,a pozbył się Wernera,Lukaku było wiadomo że nie ma co szukać u nas i Calluma?
Dlaczego Tuchel nie chciał zrobić porządku w pomocy,zostawił Jorginho a młodego,z dużymi ambicjami chodzi mi o Gilmoura zrezygnował z niego w trakcie tournee a finalnie w ostatni dzień okienka transferowego puścil go do Brighton.
Dziwne to wszytko,efekty naszej gry skończyły się w ubiegłym sezonie na przestrzeni Listopada i Grudnia,wtedy byliśmy na pierwszym miejscu w Premier League,od tamtego momentu mamy tylko okresy dobrej gry,nic Tuchel nie zmienił,a do ostatniego dnia w naszej drużynie będąc trenerem.
Teraz bądźmy uważnie i wspierajmy Pottera że w tak trudnym momencie zostawił Brighton i przyszedł do nas,a w takim klubie jak nasz cały czas jest presja wyników duża.
Nie wiem dlaczego Tuchel dalej gral Jorgihno itp... W sumie kim mial grac? Transferow klub na ta pozycje nie zrobil zadnych. Nie wiem. Klub stal sie jakims dziwnym zakladnikiem kilku pilkarzy ktorzy nie graja juz nic od dluzszego czasu. To nie jest kwestia tego sezonu tylko. Nieudacznictwo ciagnie sie od jakiegos czasu juz. Oczywiscie ze wspieram i bede wspieral Pottera. Co innego pozostaje. Tutaj potrzeba trzesienia ziemi w tej druzynie. Czy Potter wezmie za twarze niektorych i potrzasnie? Nie wiem. Jedno wiem. Z takim skladem nie ujedziemy za dalego. Juz dzisiaj, na chwile obecna jestesmy srednim sredniakiem i mamy klopoty i bedziemy mieli z kazda druzyna w tym sezonie a lanie bedziemy zbierac od topu. Tutaj potrzebne sa radykalne i szybkie ruchy. Sezon jest raczej na straty w znaczeniu granie o jakies cele.. O Top4 mozemy chyba zapomniec, LM nie widze nas daleko (o ile wogole z grupy wyjdziemy).. Potter ma czas na pooukladanie tego syfu jakos i ja mu w tym ufac bede ale tylko wtedy kiedy nie bede widzial na boisku kilku sierot ktorym ewidentnie nie chce sie grac w tym klubie.
@chelseaGol - jeszcze jedna sprawa bo chyba do tego "pijesz" tez a mianowicie o pozbyciu sie Wernera i Lukaku zostawiajac takiego Zyiecha czy Pulisicia.. Dzisiaj z perspektywy czasu faktycznie wydaje sie ze mogl chociaz oszczedzic Wernera (przynajmniej facet biega). Lukaku? No nie wiem. Doskonale wiesz ze z niewolnika nie ma pracownika. A Zyiecha czy Pulisicia moze nikt nie chcial a jak chcial to Chelsea chciala za duzo monet...? Dzisiaj jednak jak zobaczylem Aube w akcji to smiech mnie ogarnal. Ot gosc chodzi po boisku w ta i z powrotem. Werner zjada go na poczekaniu.. Ktos tam chyba w tym klubie stracil kontrole i przeglad sytuacji.. Czy leci z nami pilot? :) :)
Żenuje mnie już ten Tod ;))) jeszcze zapłaczemy za Romanem i to w niedalekiej przyszłości
Ja już płacze za Romkiem.
Żenuje mnie już ten Tod ;))) jeszcze zapłaczemy za Romanem i to w niedalekiej przyszłości
Wystarczyło posłuchać ekspertów, zmienić ustawienie i od razu mamy zamiast porażki remis na trudnym terenie u siebie z potężnym liderem ligi austriackiej. Od razu widać, że Tuchel nie znał się na trenerce. Lecimy po potrójną koronę!
Denerwują mnie takie sytuacje jak dzisiaj , ile było że prowadziliśmy 1-0 i nie potrafili dobić przeciwnika i potem nagle zaskoczenie 1-1 . Nowy trener a stare problemy. Nie mówię że dzisiejszy wynik to winna Pottera ale coś musi być na rzeczy że drużyna ma problem by zakończyć mecz . Z taką grą to czeka nas Liga Europy.
oglądałem tylko 2 połowę i początek miałem miły, a później... Kepa jak zwykle nic nie dał od siebie i mam nadzieję że już więcej szans nie dostanie w takich meczach. Może i lepiej gra nogami, ale co z tego jak puszcza dalej piłki do wybronienia. Ze zmian Loftus-Cheek na plus, waleczności i pewności mu nie można odmówić i coraz bardziej jestem do niego przekonany. Z Broji też będzie pan piłkarz potrzebuje tylko czasu. Reszta zmienników dalej piach. Więcej biegania i na pewno więcej piłek do przodu i pewnie z czasem Potter oduczy ich bezproduktywnego klepania, ale to z czasem. Lepiej niż z Dinamem, ale poprzeczka nie była wysoko zawieszona. Spodziewałem się że tak będzie to wyglądało i dalej wierze w lepszą grę. Skład też się pewnie zmieni. Będzie dobrze :)
Gdy się gra z teoretycznie słabszym przeciwnikiem, po strzeleniu bramki nie można się cofać.
Potter postawił na doświadczenie, ale jak widać kilku zawodników bez formy (Havertz, Auba, Jorgi i Azpi) zastanawiam się co robili w wyjściowym składzie. Ogólnie gra wygląda trochę lepiej. Ale powtarzam, nie można cofać się po zdobyciu gola
To są kurva jakieś jaja.Jesteśmy w grupie śmiechu LM,fortuna wydana na transfery.A już 2 mecz można powiedzieć że przegrywamy z ogórkami.
Jak my wyjdziemy z grupy to będzie cud teraz 2 mecze z Milanem z którym w takiej formie dostaniemy z 2 teraz trzeba się będzie modlić żeby Salzburg stracił punkty tak powtórzę to musimy liczyć że Salzburg straci punkty albo Zagrzeb już jak zobaczyłem puliscia i ziyecha to ja już się śmiać zacząłem bo wiedziałem że nic nie zrobią oj szypko coś czuję się z ligą mistrzów pożegnamy
Inny trener, ta sama Chelsea tak samo chujow wynik! Tak jak pisałem w newsie o składach... Wychodzimy dziadkami! Nie chciałem tego pisać, ale miałem rację! To ma być ta wizja? Ten długofalowy plan? Silva? Azpilivieta? Jorginho? Aubameyang? Zamiast Fofany! Chalobaha! Gallaghera! Broja! To są jaja! Po 2 kolejkach LM jesteśmy na ostatnim miejscu, a jeszcze nie graliśmy z najlepszym przeciwnikiem! Dobrze ze odwołali te 2 kolejki PL bo byłoby srogie wpierdol i od Fulham i od Liverpoolu! Czy Graham jest w stanie ogarnąć ten burdel? No cóż, sorry, ale nie wierzę w to. Przynajmniej sądząc po tym na kogo postawił w swoim pierwszym meczu.
Co tu dużo pisać do gola dobry mecz a później? Jak u Tomka nawet nie wiem jak to opisać no ale cóż trzeba się wziąć w garść bo ciężko będzie z wyjściem z grupy i trzeba być dobrej myśli, spokojnej nocki :)
Trener nie jest niczego winien winny jest natomiast zespół bo przy stanie 1:0 urządzają sobie spacerek zamiast gryźć trawę i strzelić druga bramkę nie wiem dlaczego jest u nas zyijech. Havertz też gra piach brakuje nam kante ewidentnie