W nieznane, spróbować dokonać "niemal niemożliwego". Real Madryt – Chelsea [zapowiedź meczu]
Dodano: 12.04.2022 00:32 / Ostatnia aktualizacja: 12.04.2022 00:32Jadą w nieznane i stają przed misją, którą sam trener określa jako niemal niewykonalną. Chelsea przegrała u siebie pierwszy mecz z Realem Madryt 1:3 i w rewanżu, na stadionie na którym nigdy w swojej historii nie grała musi dokonać czegoś, co zdarzyło się jak dotąd tylko dwa razy w historii Ligi Mistrzów. We wtorkowy wieczór The Blues domkną też krąg w piłkarskim uniwersum i przestaną być ostatnim brakującym klubem pośród europejskiej elity, która jeździła do Madrytu by spróbować zdobyć słynne Estadio Santiago Bernabéu.
Warto spróbować
– Dzisiaj musimy być jak dzieci, musimy wierzyć i czerpać radość, właśnie jak dzieci. Tak jak czasem nam się zdarza, musimy stracić rozum – mówił Gerard Piqué dzień przed rewanżem z Bayernem Monachium po tym, jak Barcelona przegrała na Allianz Arena pierwszy mecz 0:4. Piłkarzy Thomasa Tuchela czeka we wtorkowy wieczór zadanie nie aż tak trudne, jak wówczas Blaugranę, która notabene zakończyła ówczesny dwumecz z siedmiobramkowym bagażem, ale The Blues z pewnością mogą czerpać ze słów Katalończyka inspirację. Kiedy szanse wydają się iluzoryczne, najlepszym środkiem mogą być dziecięca, ślepa wiara w siebie i brak myślenia o konsekwencjach.
Rozzłoszczony wynikiem pierwszego meczu Thomas Tuchel już po zakończeniu spotkania na Stamford Bridge powiedział, że dla niego dwumecz jest już zamknięty. Nie wszystkim kibicom The Blues spodobały się te słowa, ale okoliczności porażki z pewnością tłumaczyły frustrację. Po goleadzie w Southampton (6:0) niemiecki szkoleniowiec nieco zmiękczył swoją narrację i na konferencji prasowej przed wylotem do Hiszpanii próbę powrotu w Madrycie nazwał już nie „niemożliwą”, a „niemal niemożliwą”, punktując też wszystko to, co jego piłkarze muszą we wtorkowy wieczór zrobić, by dać sobie szansę na korzystny rezultat i podkreślając, że „warto spróbować”. Czy umniejszanie szans swoich piłkarzy na sukces to gra psychologiczna Tuchela? – Nie, myślę że każdy ma swoją opinię. Chelsea przyjedzie tu walczyć i wygrać dwumecz – odpowiedział Carlo Ancelotti, świadomy że połowa pracy wciąż jest do wykonania.
Długo wyczekiwani goście
Dla Chelsea będzie to dopiero pierwszy w historii mecz na jednym z najsłynniejszych boisk świata. Florentino Pérez myśląc nad ideą Superligi Europejskiej miał powtarzać: „To nienormalne, że Real Madryt i Chelsea nigdy nie spotkały się w Lidze Mistrzów.” W zeszłym sezonie The Blues po blisko 23 latach przerwy spotkali się z Los Blancos w oficjalnym meczu, ale ze względu na prace modernizacyjne na Estadio Santiago Bernabéu w meczu półfinałowym Ligi Mistrzów zostali przez Real podjęci w ich podmiejskim ośrodku treningowym w Valdebebas. We wtorkowy wieczór Chelsea zmierzy się z Królewskimi w oficjalnym meczu dopiero po raz siódmy i będzie potrzebowała czwartego zwycięstwa i to w okazałym stylu, by przejść do półfinału.
Jak zauważają dziennikarze gazety „MARCA”, w historii swoich występów w Lidze Mistrzów Real Madryt tylko dwa razy odniósł na własnym boisku porażkę w takich rozmiarach, jakie we wtorek dałyby Chelsea awans. W sezonie 2018/2019 4:1 na Estadio Santiago Bernabéu wygrał Ajax, a w fazie grupowej, wcześniej w tym samym sezonie, madrytczycy sensacyjnie przegrali 0:3 z CSKA Moskwa. Jeśli chodzi z kolei o słynne comebacki w wykonaniu Chelsea w Lidze Mistrzów, to warto przypomnieć jak w 2014 roku The Blues odrobili 1:3 z Paris Saint-Germain, a w 2012 roku awansowali po porażce takim samym wynikiem z SSC Napoli. Trzeba jednak nadmienić, że we wtorek będzie jeszcze trudniej, bo we wspomnianych dwóch przypadkach Chelsea rewanż rozgrywała u siebie, a dodatkowo wystarczyło wygrać 2:0 dzięki zasadzie premiowania bramek zdobytych na wyjeździe. I cóż, tym razem naprzeciwko staje klub, który na tych rozgrywkach zjadł zęby i Puchar Mistrzów wznosił w górę rekordowe 13 razy.
Sytuacje kadrowe
W weekendowym meczu z Getafe Carlo Ancelotti pozwolił odpocząć narzekającym na zmęczenie po spotkaniu na Stamford Bridge Ferlandowi Mendy’emu i Luce Modriciowi. Obaj będą do dyspozycji Włocha na rewanż z Chelsea i niemal na pewno wyjdą w pierwszym składzie. Według serwisu Defensa Central chorwacki pomocnik miał śpiewająco zdać u Antonio Pintusa testy sprawnościowe przed spotkaniem z The Blues. Do treningów przed meczem z Chelsea wrócili rekonwalescenci Luka Jović i Mariano Díaz. Kontuzjowani i niedostępni pozostają Eden Hazard oraz Isco, a Jesús Vallejo jest w izolacji ze względu na pozytywny wynik testu na koronawirusa.
O sytuacji kadrowej Chelsea na przedmeczowej konferencji prasowej mówił Thomas Tuchel: – César Azpilicueta dostał negatywny wynik testu na koronawirusa i wraca do kadry meczowej. Callum Hudson-Odoi jest kontuzjowany, Romelu Lukaku nie poleci do Madrytu ze względu na ból ścięgna Achillesa. Ross Barkley zachorował i również nie poleci do Madrytu – poinformował niemiecki szkoleniowiec. Długoterminową absencją pozostaje Ben Chilwell.
Przewidywane składy
Real Madryt: Thibaut Courtois – Dani Carvajal, Nacho Fernández, David Alaba, Ferland Mendy – Casemiro, Luka Modrić, Toni Kroos – Federico Valverde, Karim Benzema, Vinícius Júnior
Chelsea: Édouard Mendy – César Azpilicueta, Thiago Silva, Antonio Rüdiger – Reece James, N’Golo Kanté, Mateo Kovačić, Marcos Alonso – Mason Mount, Kai Havertz, Christian Pulisic
Real Madryt vs. Chelsea
1/4 finału Ligi Mistrzów, rewanż (pierwszy mecz: 3:1)
Data meczu: wtorek, 12 kwietnia 2022, godz. 21:00
Stadion: Estadio Santiago Bernabéu, Madryt, Hiszpania
Sędzia główny: Szymon Marciniak (Polska)
Transmisja: Polsat Sport Premium 1
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Nazywam się Julie Sweet, obiecałam polecić Dr Ogundele wszystkim, którzy potrzebują jakiejkolwiek pomocy. Byłam bardzo przygnębiona po 5 latach rozłąki z mężem. W zeszłym tygodniu skontaktowałem się z dr Ogundele, który rzucił zaklęcie, aby sprowadzić mojego męża, a po 24 godzinach mój mąż wrócił do domu i poprosił mnie o wybaczenie, co za cud. Każdy powinien mi pomóc mu podziękować. Jeśli ktoś tutaj potrzebuje jakiejkolwiek pomocy, radzę skontaktować się z nim na czacie WhatsApp lub Viber: +27638836445. Dr Ogundele jest supermanem.
Po co on tego Saula wpuszczal
Kurwa co jorghinho zjebal na koniec
Ten Marciniak to też przygłup niezły
Tak Saul bramke strzeli - akurat w to wierze
Juz zaczynaja gre na czas
Brakuje nam siły,Real na dogrywke wyszedł bardziej jakby świeży,więcej siły mają.
Trzeba próbować jeszcze mamy aż 15 mim..
Kurde znowu błąd w obronie i gol benzyny.Jeszcze spiąć tyłki i strzelić tego 1 gola
Wiem że naszym już ciężko ale muszą końcówke docisnąć a Tuchel niech zmiany zrobi
Pulisic nic nie daje ostatnio na boisku. Mial przed reprezentacjami dobre wystepy, ale wrocil zgaszony. Miejmy nadzieje, ze cos wypali w ostatnim kwadransie
Tuchel gdzie zmiany ?!!!!
Brakuje sił naszym
Za mało zmian
Teraz nieporozumienie i stracona bramka :(
Znowu ten Benzema....
Kurwa
Potrzebujemy zmian
Mendy tak jak był razem z Kante najlepszym zawodnikiem dwumeczu rok temu, to teraz jest najsłabszy. Nic nie pomaga
Ale mimo wszystko brawo dla naszych za walkę. I ogromne brawa dla Viarreal ?
Bayern odpada
Moim zdaniem ręki nie było u Alonso,dogrywka,nie sądziłem że będzie odgrywka.
Jednak błąd mendyego w pierwszym meczu był bolesny tak już by było po zawodach
Jakby Pulisic trafił też by było po zawodach , można gdybać trzeba iść za ciosem i wsadzić im 4
I od beznadziejnego wybicia Mendyego zaczęła się cała akcja Realu gdzie gola zdobyli...
Niebiescy mamy to,teraz ich dobić w dogrywce.Choć uważam że sędzia łysy kretyn okradł Alonso z gola !
Okradł to mało powiedziane bo to przecież real to trzeba coś odjebac
CHUJ Z TYM PULISICIEM
Dobrywka
Kur nie sądziłem że to powiem ale Werner by to trafił
Brawa dla Wernera świetny mecz, jeszcze jeden panowie !
Brawa dla Timo świetny mecz w jego wykonaniu
Niezły refleks Mendy
Oby nie zalamali sie i zeby sil starczylo do konca
Zmiany jakieś?
Nie !!!!
Jak to jest że piłkarze realu ciągle faulują tylko kartki za tym nie idą
Chyba Havertz -Werner - Mount to nasze najlepsze trio atakujących.
15 min zostalo dawno się tak nie denerwowałem oglądając mecz naszej drużyny
Jechać z walkarzami
Werner pięknie !!!!
Werner kocham cię
No i Werner brawo należała mu się ta brama dzisiaj
Mamy Timo, mamy gola!!
Dlatego nie lubię realu bo ciągle im sędziowie pomagaja i przez to zdobyli 3 razy z rzędu ligę mistrzów
Nie ma co wszystkiego zwalać na sędziów , jesteśmy lepsi i trzeba to udowodnić
Zagranie piłki ręką było ale ręka była przy ciele . Trudna decyzja. Trudno nie załamujemy się gramy dalej.
Naciągana trochę ta ręką Alonso ale cóż nie ma się co załamywać trzeba ich cisnąć i wbić 3 bramkę
Jak zwykle pomoc od sędziów dla hiszpańskiego zespołu.
To jest wałek
Nie no bez jaj
Ja pierdole bez jaj
Panowie dziękuję utrzymany ten wynik Alonsooo
Dawać jeszcze jedną
Dobic ich teraz. Brawo Chelsea!!
Dobić ich
Ooo autobusu już nie ma może się odkryją w końcu
Dawać jeszcze jedną
Rudiger kochamy
Jeszcze jeden
Lepszego pocztku 2 polowy byc nie moglo. Brawo :)
Karny?
Najbardziej martwi mnie to, ze RJ ma zolta kartke i ze moze zabraknac Nam sil. Caly czas ich cisniemy, a oni autobus w obronie i nieliczne ataki
Byle nie odwalić czegoś głupiego w drugiej połowie
bo awans jest w naszym zasięgu
Trzeba oddać że chłopaki walczą,Real jest przyczajony,szkoda żółtej kartki James bo Junior próbuje ciągle iść jego stroną,ciekawi mnie na ile nam starczy sił bo nie oszukujmy się pierwsze 45 min. dużo kosztował nas sił..
Real jest dziś mega słaby,nic nie grają są spokojnie do ogrania.My rozgrywamy bardzo dobrą,szybką piłkę.Druga połowa też musi należeć do Nas.Jedziemy z nimi !
Ciężko przejść ten autobus Realu mam nadzieję że strzelimy jeszcze coś szybko w drugiej połowie jednak ten Real jest słaby nie wiem jak my mogliśmy przegrać to u siebie i to 3:1
To co chcieliśmy uzyskać w pierwszej połowie to uzyskaliśmy. Teraz czas na drugą połowę i niech nasi się nie zatrzymują bo na razie prezentujemy się solidnie. RLC do zmiany a za niego np Ziyech lub Azpi.
Prędzej jorginho żeby zagrał taka piłkę jak tydzień temu
30 min.za nami i widzę że łapiemy zadyszke małą,za dużo Real przed polem karnym ma miejsca..
Loftus juz kilka razy dryblingiem ciala ich zmylil po czym sporo miejsca sie robilo. Takie wrazenie odnosze
Werner narazie ładnie wygląda
Dobrze się pokazuje do prostopadłych piłek, szkoda tylko że koledzy tego nie widzą
Yessss lecimy
Zajebisty poczatek
Jechać kurwa z nimi
Szkoda szybkiej ŻK dla Jamesa. Teraz beda ciagle tamta strona atakowac
Powiem tylko jeszcze, że Kante to boiskowa niemowa. Nie rozumiem opaski kapitana dla niego.
Jedziemy z nimi !!!!
Jakby ktoś potrzebował linka do meczu :
https://original.footybite.cc/
Real Madryt: Courtois; Carvajal, Nacho, Alaba, Mendy; Casemiro, Kroos, Modrić, Valverde; Vinícius i Benzema
No real z PSG odrobił 2bramkową strate i to w 45min to czemu my mamy tego nie zrobić
Powiem tak przed pierwszym meczem w moich oczach byliśmy faworytem ale przez słabe decyzje personalne i taktyczne TT dostaliśmy za swoje.Pewnie TOMEK ich zlekceważył. Real z Ancelottim to najsłabszy real jaki widziałem w ostatnich latach i wstyd ich nie pokonać. Mam nadzieję że Tomek dzisiaj odrobił lekcje i wyjedziemy z Bernabeu z triumfem.Szkoda że nie zagra Militao bo to ich najsłabszy punkt po Carvajalu . Obstawiam 3-0 dla Nas.
Wyniku ja nie obstawiam,jak mamy awansować potrzebujemy jak wiadomo trzech bramek i nie możemy żadnej stracić.
Nie wierzę w to że Tuchel zlekceważyl Real,jak już co zawodnicy nie wyszli na mecz skoncentrowani w 100%,zresztą na tym etapie rozgrywek nie ma słabych drużyn.
Przed meczem pierwszym na SB pisałem aby nasza drużyna nie zaprzepascila szansę na awans już w pierwszym meczu,3:1 dla Realu i odrobić dwie bramki na ich terenie będzie to baaardzooo trudne.
Real już wie że rzucimy się na nich i uważam że im to pasuje,pasuje bo będą mieli okazję do bramek właśnie z kontr.
W pierwszym meczu w tym elemencie byliśmy bardzo słabi,bardzo już w 5 minucie meczu Viniciusz miał strzał który trafił w poprzeczkę a kilka chwil później było już 0:1 dla Realu.
Tak czy inaczej dziś czeka nas mecz który różnie może się potoczyć,ale ja osobiście nie wyobrażam sobie że będziemy słabsi od Realu nawet przy wyniku 0:0,musimy zaryzykować i postawić wszystko na jedną kartę,wyjść ofensywnie.
TOMEK w pierwszym spotkaniu nie zlekceważył? a wystawienie Christensena na viniciusa to co to było.
Wierzę, że jesteśmy w stanie strzelić Realowi 2/3 bramki. Ale nie bardzo już wierzę w to, że jesteśmy w stanie zachować przy tym czyste konto. Najgorsze co może się stać to strata gola jako pierwsi. Real nie był od Nas lepszy na Stamford. Te wszystkie memy o lekcji footballu można sobie wsadzić.. Mnie najbardziej wkurzy jak wygramy ten mecz, ale jedną bramką. Wtedy będą pamiętał Mendyemu ten błąd do końca życia.
gdyby nie ta głupio stracona trzecia bramka by było łatwiej ale trzeba wierzyć
Widziałem wiele pięknych comebacków i wierzę że jeszcze dzisiaj zobaczę kolejny w wykonaniu The Blues. Zaliczka jest do nadrobienia . Tylko nie można sobie pozwolić na takie zaangażowanie i grą defensywie jak ostatnio z Realem. Musimy wyjść z takim nastawieniem jak na mecz z Southampton. Barcelona pokazała że da się zmiażdżyć real u siebie. Uważam że najlepszą formacja na dzisiaj to 3-4-2-1 . Trzeba wystawić najmocniejszy skład. Obstawiam że dzisiaj wyjdą od początku : Mendy, Alonso, Rudiger, Silva, Azpi, James, Kante, Kovacic, Mount,Werner i Havertz. Szymona Marciniaka doceniam i mam nadzieję że dzisiaj nie będzie wielkiej kontrowersji. Na pewno też trzeba nie dopuścić by Benzema miał tyle okazji co na SB. Trzeba odciąć go od podań i piłkarzy którzy są mu stanie idealnie dośrodkować czyli np Modric czy Vinicjus. Wierzę w bardzo naszych chłopaków i Tuchela . Cuda się zdarzają. Niebiescy, niech moc będzie z wami ! . Do boju Chelsea!!!!
Real jest do pyknięcia pokazała to ostatnio Barcelona która wygrała 4:0 a moglo być wtedy i 7:0 ja myślę że jak wyjdziemy z takim nastawieniem jak w meczu z Southampton to o i będą zniszczeni podwojone krycie skrzydeł tak jak w meczu Southampton że ci boczni pomocnicy świętych nie zrobili nic w tym meczu
No i my chyba jednak lepiej gramy na wyjazdach niż i siebie
Będzie ciężko to fakt,Tuchel ma rację to co mówi przed meczem,są szanse zawsze ale nie oszukujmy się że szanse są małe,tylko że trzeba podjąć rękawice i zawalczyć.
Wierzę w odrobienie strat,wierzę że tak jak my w pierwszym meczu popełniliśmy tak Real będzie dziś popełniał błędy.
Pojechaliśmy do Madrytu nie na wycieczkę tylko za wszelką cenę spróbować awansować,w piłce wszystko jest możliwe.
Wiemy jedno Panowie,MUSIMY NA REAL RZUCIĆ się od pierwszych minut,do stracenia nie mamy nic a nic..a możemy tylko zyskać i tym zmusić Real do błędu.
Niemal niemożliwego ?.Niebiescy My przegraliśmy tylko 1:3,a nie z 0:5.Taki wynik możemy spokojnie odrobić.Tym bardziej że to nie jest już ten sam silny Real sprzed kilku sezonów co był postrachem całej Europy.Wystarczy że zagramy w pełni skupieni od pierwszych do ostatnich minut,a powinien być pełen sukces.Wystarczy nie popełniać głupich błędów z pierwszego meczu.Wierze w Naszych i jestem pewny w 80 % że możemy jutro na spokojnie ograć Real i awansować nawet bez dogrywki.Do boju The Blues po awans do półfinału LM !
Dokładnie niemożliwe to było z Bayernem za lamparda co 3 0 przegraliśmy dobra skuteczność i cierpliwości nasi rywale pokazali ze w 20 minut można strzelić 3 bramki to my się nie poddajmy i walczmy do boju
Teraz przedewszystkim nie ma już zasady bramek na wyjeździe, więc wystarczy 2-0 i będzie dogrywka. Wierzę że damy radę i wejdziemy do półfinałów