Finał krajowego pucharu w cieniu wojny na Ukrainie. Chelsea - Liverpool [zapowiedź]
Dodano: 26.02.2022 21:42 / Ostatnia aktualizacja: 26.02.2022 21:48Dotarliśmy do dnia ostatecznego rozstrzygnięcia Carabao Cup! Już w niedzielę na Wembley Chelsea zmierzy się z Liverpoolem w finałowym starciu tego turnieju. Pierwszy gwizdek Stuarta Atwella wybrzmi o godzinie 17:30 polskiego czasu. Nie ma lepszej motywacji do dania z siebie 100% możliwości niż podniesienie pucharu po zakończeniu spotkania, więc obie drużyny na pewno wyjdą w bojowych nastrojach.
Na swojej drodze do finału Chelsea napotkała takie drużyny jak Aston Villa i Southampton, do pokonania których potrzebne były rzuty karne po remisach 1:1 w regulaminowym czasie gry (zwycięstwo 4:3 w obu spotkaniach), Brentford (wygrana 2:0) oraz Tottenham, który dwukrotnie uległ The Blues bez strzelenia choćby jednego gola. Półfinałowy dwumecz zakończył się wynikiem 3:0. Liverpool z kolei udział w rozgrywkach zaczął od zwycięstwa 3:0 z Norwich, przez 2:0 z Preston North End, szalony remis 3:3 z Leicester City i 5:4 w rzutach karnych oraz dwumecz z Arsenalem, którego pierwsza odsłona zakończyła się bezbramkowym remisem, a w rewanżu The Reds pokonali The Gunners 2:0.
Na piątkowej przedmeczowej konferencji prasowej Thomas Tuchel przekazał wreszcie pozytywne informacje na temat sytuacji kadrowej The Blues.
– Odbyliśmy dzisiaj sesję treningową, w której udział wzięli wszyscy poza Benem Chilwellem. To dla nas naprawdę dobre wieści - powiedział menadżer londyńskiego zespołu.
Powrót przede wszystkim Reece’a Jamesa otwiera nowe możliwości taktyczne. Nie wiadomo czy wystąpi on w niedzielę, ale Cesar Azpilicueta może nie być wystarczającym zabezpieczeniem przeciwko niezwykle szybkim i groźnym skrzydłowym klubu z miasta Beatlesów.
– To byłby duży krok naprzód i szczerze mówiąc wyglądał tak pewnie, tak mocno i był tak zaangażowany w zajęcia, że jestem skłonny to zrobić. Zobaczymy, mamy jeszcze trochę czasu. Najważniejsze, że do nas wrócił i dobrze się czuje. Nadal mamy dwa dni na podjęcie decyzji - skomentował udział i zaangażowanie w przygotowania do meczu prawego wahadłowego Chelsea Thomas Tuchel.
– O trofeum powalczą dwie drużyny występujące na poziomie Ligi Mistrzów. Jedziemy na Wembley, by zmierzyć się z mistrzami Europy, a także z najlepszą w tym momencie drużyną na świecie. Wiemy, że Chelsea to klasowy zespół, który jest nie tylko doświadczony, ale także świetny technicznie - przyznał na konferencji prasowej Pepijn Lijnders, asystent Jurgena Kloppa.
Liverpool na pewno nie będzie mógł liczyć na występ Roberto Firmino, który bardzo mocno naciskał na jak najszybszy powrót, ale uraz mięśnia przywodziciela okazał się zbyt poważny. Diogo Jota nie brał udziału w piątkowej sesji treningowej, natomiast Portugalczyk ma szansę być gotowym do gry na finał.
– W moim odczuciu Chelsea to zespół, który cały czas szuka wolnej przestrzeni między poszczególnymi formacjami przeciwnika, a następnie zajmuje je. Tak więc jeśli zostawimy wolne miejsce za trójką naszych napastników lub czwórką obrońców, stracimy je, a Chelsea to wykorzysta - analizował grę The Blues Lijnders.
W ostatnich spotkaniach, choć Chelsea nie osiąga wybitnych wyników, a styl gry nadal pozostawia momentami sporo do życzenia, notuje jednak kolejne zwycięstwa, a to po ogromnych kadrowych zawirowaniach w grudniu jest bardzo ważne. Awans w Pucharze Anglii, zwycięstwo w Klubowych Mistrzostwach Świata, wygrany mecz z Crystal Palace, czy wreszcie dwubramkowa zaliczka w 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko Lille to jakby nie patrzeć ciągle kontynuowana seria zwycięstw. Kibice The Blues z pewnością liczą na przedłużenie tej passy w niedzielę. The Reds natomiast od pierwszego półfinałowego spotkania z Arsenalem 13 stycznia notowali same zwycięstwa, łącznie aż 9. Fani Liverpoolu o formę swojego zespołu zatem raczej nie drżą.
Wiadomo natomiast, że dla żadnej ze stron nie będzie to łatwe starcie, chociażby ze względu na rezultaty w meczach tych zespołów w bieżącej kampanii Premier League. 1:1 w pierwszym meczu na Anfield, w którym The Reds całą drugą połowę grali w przewadze oraz 2:2 na Stamford Bridge, kiedy Chelsea odrobiła dwubramkową stratę i uratowała punkt do ligowej tabeli. Biorąc pod uwagę również fakt, że na koniec sezonu może okazać się, że Liverpool nie dołoży żadnego pucharu do klubowej gablotki, tym bardziej zmotywowani będą piłkarze The Reds, by osiągnąć sukces w niedzielę. Wyścig o Premier League zapowiada się emocjonująco aż do maja, Manchester City w sobotę ograł Everton i odskoczył podopiecznym Jurgena Kloppa na sześć punktów. Chelsea natomiast postara się, by osiągnąć co najmniej trzecie miejsce, co również nie będzie prostym zadaniem. Manchester United ma w tym momencie zaledwie trzy punkty straty, ale dwa mecze więcej od mistrzów Europy.
Wszelkie znaki wskazują na zacięte widowisko, którego już jutrzejszego popołudnia będziemy świadkami. Każda ze stron będzie bardzo zdeterminowana, by zwyciężyć, a potem na płycie boiska legendarnego Wembley podnieść puchar i cieszyć się z kibicami swojego klubu. W obliczu ostatnich wydarzeń i tragedii na Ukrainie, wobec których nie da się przejść obojętnie, takie wydarzenia powinny zejść na drugi plan. Myśli wielu z nas skupiają się wokół obywateli zaatakowanego przez Rosję kraju, naszych znajomych, przyjaciół czy członków rodziny. Mamy nadzieję, że konflikt zbrojny za naszą wschodnią granicą skończy się jak najszybciej i dojdzie do jak najmniejszego rozlewu krwi. Mimo wszystko liczymy, że jutrzejsze piłkarskie święto okaże się szczęśliwe dla fanów Niebieskich, a podczas meczu, na który będą zwrócone oczy wielu osób, zostanie okazane wsparcie dla przyjaciół z Ukrainy.
Przewidywany skład Chelsea:
Kepa; Azpilicueta, Silva, Rudiger; James, Kante, Kovacić, Alonso; Mount, Lukaku, Havertz
Przewidywany skład Liverpoolu:
Kelleher; Alexander - Arnold, Van Dijk, Matip, Robertson; Thiago, Fabinho, Henderson; Salah, Mane, Diaz
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Eh No cóż trzeba się pogodzić i tyle
Kepa na karne
Jak trwoga to Tomuś do Kepuśa ;).Kepek Ratuj te karne.Proszę !!!
Mendy bohater w meczu, a Kepa w karnych
Boski Kepa wchodzi. Dzięki Mendy na świetne interwencje.
To co Kepa na karne ?
3 gol i 3 spalony japier...
Dzis VAR odgrywa glowna role
Kużwa który to juz spalony
Według mnie nie był na spalonym Lukaku. Trudno czekamy na 2 część dogrywki. Może będą jakieś jeszcze zmiany.
KUŻWA
Bedzie dzies 4 trofeum w tym sezonie. Werner trafi w dogrywce
Co do zmian to komentator powiedzial 5+1 w dogrywce
+1
Mamy doogrywkę . Mendy zawodnikiem meczu a Havertz dostaje duzego + . Panowie wierzę w was !!!
Dobry mecz,zasłużone 0:0
Cech czy to ty ?
Dobre wspomnienia Petra :)
Bez względu jakim wynikiem mecz się zakończy.
Mendy najlepszy zawodnik. Co on dzisiaj wyciąga, to jest szok
Havertz !!!!! nie spalony :(
Mam pytanie ile w Carabao Cup można dokonać zmian ? 5 czy 3 ?
Tez tego nie wiem, a 3 juz wykozystane
Werner i Lukaku
Chcialem napisac o wejsci Wernera za Mounta i tak sie dzieje
W życiu bym tego nie cofnął... bez przesady. Zajebiście to rozegrali. Mamy farta mega...
Nie wykorzystywane się mszą 1-0 dla The Reds.
VAR nam pomogl :)
NIE MA !
Tiago Silva kochany !
To niezły kopniak w krocze bez kartki, fajnie siew tam bawią na Varze.
Przecież to jest czerwona kartka.
Dla mnie czerwien dla Keity
James po 2 miesiącach wraca ponowie . Oby by dał chłopak radę .
Po raz kolejny Mount marnuje setke :( i znow dobrze wchodzimy w gre po przerwie
Kur** Mount…
Zaraz mnie chuj strzeli.....
Mount ******
Havertz nam się powoli rozkręca. Widać, że nabrał woli walki. Przybyło mu kilka kg i już się nie daje przepychać. No i ma tę technikę...
Tak, Havertz technicznie jest magikiem. I ma jeszcze jeden fajny atut. Jest totalnie nieprzewidywalny. Nigdy nie można przewidzieć jak się zachowa i co zrobi.
Jak na razie mecz 50/50 tak jak się spodziewałem. Mendy z interwencją sezonu. To jest szok co gość zrobił :)
My też mieliśmy dwie setki. A Havertz gra drugi dobry mecz w tym sezonie. Zaczyna łapać formę na finał LM.
Szczerze bardzo mi się podoba gra naszej drużyny tylko bramkuje tej bramki. Oby było tak w 2 połowie.
Mendy super obronił,ale Mejson powinien pod koniec strzelić na 1:0
Co mount zjebał to szok
Azpi jak blisko !
Mendy co za parada !
Irytuje mnie ten Diaz. Pajacowate no look passy robi co 2 minuty.
Cieszy dobry poczatek meczu w naszym wykonaniu
Chyba najmocniejszy skład jaki mógł dzisiaj Tomek wystawić. Chociaż ja bym postawił na Jamesa na wahadle
Wg mnie James nie jest jeszcze gotowy na caly mecz, a byc moze wejdzie na podmeczonego rywala
The Reds mają brutalną siłę w ataku. Ale my mamy żelazną defensywę. A trofea zdobywa się defensywą dlatego jest nadzieja i dużą szansa na sukces. Ale patrząc na ostatnią formę to chyba jednak minimalnym faworytem jest Liverpool.
Puchar Myszki Miki ma małe znaczenie ale warto wygrać bo doda nam to "mentalnego powera" na resztę sezonu.
Oby dziś Tomek zapewnił taki sam skład jak ostatnio w LM i będzie dobrze.Drewniaku na ławce i Havertz z Pulim znowu mogą strzelać dla nas złote gole
Może to i nie pora na takie informacje ale zastanawiam się na ile rząd Anglii nałoży sankcje na biznesmenów z Rosji?
W mediach jest od grom informacji które są zapewne fejkwe ale też trochę prawdy jest w tym.
Abramovicz odcinać się od Chelsea można przeczytać jego wpis ponieważ obawy są duże że wizerunkowo chelsea starci bardzo dużo,z drugiej strony nie od dziś wiadomo że Abramovicz był i będzie kolega Putina,prędzej można spodziewać się sprzedaży Chelsea przez Abramovicz,chociaż nie wydaje mi się to na możliwe obecnie ale taki scenariusz trzeba wziąść pod uwagę.
Przecież to je realne że Abarmaovicz zacznie potępiać Putina i kolegi ruchu które spowodowały wojnę na Ukrainie.
Takie zamieszanie jest nam kampletnie nie potrzebne,ale cóż mleko się rozlało,czas pokaże jak sytuacja się rozwinie,kupcy chętni z pewnością będą co do naszego klubu,tylko co dalej po kupieniu?
Czy nasz klub dalej będzie walczył o najwyższe cele?
Ciekawie mnie rozwój sytuacji..
W tygodniu jeszcze mocno skupialem się na finale,obecnie po kilku dniach to co dzieje się z Ukrainą i tym bardziej o sankcjach rosyjskich biznesmenów i tym oświadczeniem Abramovicza mam dziwne uczucie że wokół naszego klubu w dniu finału dużo się dzieje.
Nie wierzę że to nie wpłynie na naszą grę,dziś musimy oglądając mecz mieć na uwadze to co dzieje się wokół klubu,zawodnicy też między sobą w klubie i tym rozmawiają.
Musiało to się wydarzyć w takich momencie,ech...
Cóż mam wielką nadzieję że wyjdziemy na Liverpool i będziemy walczyć,oby tylko UE zabrakło nam koncentracji.
Ja to samo bez zajawy na mecz, ale bd trzymał kciuki.
Przez to co dzieję się obecnie nie mam nawet tak dużej ekscytacji nad tym finałowym meczem . Oczywiście będę chciał mecz obejrzeć i trzymać kciuki by udało by nam się zdobyć 3 trofeum w tym sezonie ale ciężko być ostatnio w dobrych humorach . Abramowicz nie odszedł z Chelsea tylko przekazał zarządzanie fundacji ale ten temat trzeba odłożyć na bok i skupić się tylko na tym meczu. Ostatnio zagraliśmy bardzo dobry mecz vs Lille i było widać że bez Lukaku daliśmy radę grać przyjemny futbol . Kepa w Carabao Cup grał wszystkie mecze więc niby zasłużył by zagrać w finale chociaż w finałach wystawia się najmocniejszy skład. Obaj bramkarze są w dobrej dyspozycji więc jestem spokojny. Uważam że w tym meczu najlepiej będzie trzeba zagrać bez Lukaku od początku spotkania bo w tym spotkaniu będzie pewnie bardzo duże tempo meczu i Lukaku przeciwieństwie do Havertza nie potrafi się tak szybko przemieszać . Obstawiam taki skład: Kepa, Alonso, Rudiger, Silva, Christensen, Azpi, Kante, Kovacic, Ziyech, Havertz, Mount. Cieszę się, że James już wrócił ale nie grał przez dwa miesiące dlatego nie spodziewam się go od początku a bardziej w okolicach 70-80 minuty. Tuchel pracuje już w Chelsea 13 miesięcy i zdobył 3 trofea i mam nadzieję że jutro będzie 4 . Do boju Chelsea !!!