Il Messaggero: W styczniu Maurizio Sarri wróci po Kepę
Dodano: 12.12.2021 12:38 / Ostatnia aktualizacja: 12.12.2021 12:38Latem tego roku próby Maurizio Sarriego sprowadzenia do Lazio Kepy Arrizabalagi zakończyły się niepowodzeniem. "Il Messaggero" informuje jednak, że 62-latek nie zamierza się poddawać i w styczniu ponownie będzie zabiegał o rezerwowego bramkarza Chelsea.
Maurizio Sarri ma spory problem z obsadzeniem pozycji bramkarza w swoim zespole, dlatego pozyskanie nowego goalkeepera jest dla niego priorytetem. Głównym celem byłego menedżera Chelsea jest Kepa Arrizabalaga, który nie może liczyć na regularną grę u Thomasa Tuchela. W bieżącym sezonie Hiszpan rozegrał jedynie pięć meczów we wszystkich rozgrywkach, w tym dwa w EFL Cup, a jedno w Superpucharze Europy, gdy pojawił się na placu gry chwilę przed serią rzutów karnych.
Kepa chciałby grać więcej w Chelsea, ale obecnie nie ma na to szans. Pomocną dłoń w kierunku 27-latka wyciąga Maurizio Sarri. "Il Messaggero" podaje, że już w styczniu menedżer Lazio będzie chciał sfinalizować ten transfer, a jeśli nie uda mu się wywalczyć awansu do europejskich pucharów, to kontrakt z Pepe Reiną nie zostanie przedłużony, a sprowadzenie Kepy stanie się jeszcze ważniejsze po zakończeniu rozgrywek.
Maurizio Sarri miał już osobiście kontaktować się z przedstawicielami Chelsea i pytał o dostępność hiszpańskiego goalkeepera. Władze The Blues z pewnością będą zainteresowane negocjacjami i z chęcią wysłuchają oferty Lazio za swojego rezerwowego bramkarza, który zarabia ponad 150 tys. funtów tygodniowo i jest jednym z najlepiej opłacanych piłkarzy w klubie.
- Źródło: "Il Messaggero"
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Kepa u nas zostanie oraz zobaczycie że jeszcze wróci do formy i was wszystkich uciszy, którzy go lekceważą :D
thesabr3 Moim zdaniem to hiszpańskie piłkarskie media za szybko zrobiły z niego bramkarską "gwiazdę" światowego formatu, którą tak naprawdę nigdy nie był. Courtois, De Gea, czy nawet Alisson też mieli swoje problemy, ale nigdy nie były to problemy seryjne na poziomie kepy/kariusa, bo z kariusem była identyczna sytuacja, zagrał jeden dobry sezon gdzie był zaraz za neuerem, i kupili go mocno w ciemno różnica jest taka, że przez dużo niższą cenę tego drugiego, jest go łatwiej się pozbyć z klubu. Obecny bramkarz poprzedniego klubu kepy też jest wyceniany przez tm na 20mln euro, co nie znaczy że faktycznie jest tyle wart.
Mówi się o tym od dość dawna. Z jednej strony wszyscy na to czekaliśmy, a z drugiej on chyba okrzepł. A przynajmniej tak to wygląda. Trudno powiedzieć, czy to kwestia sportowej złości i jak to będzie wyglądało przy regularnej grze. Ale koniec końców Chelsea zawsze musi mieć kogoś z zasięgiem ramion na poziomie drugiego piętra. Takie DNA. A Kepa już raczej nie urośnie...
Wątpię aby Kepa w Lazio dostał taką pensje jaką ma obecnie w Chelsea, musiałby naprawdę mocno zejść z pensji.
Więc ja bym ten transfer włożył między bajki, co do jakości samego Kepy to tego też bym nie przeceniał, bo jak odejdzie z Chelsea, to się okaże że tak naprawdę to jest poziom Kariusa z LFC, i ten pięcioletni kontrakt który ma teraz, pod względem finansowym jest dla niego jak wygrana w totka.
Jego największym problemem nie jest wzrost czy też brak umiejętności . Chłopak poprostu psychicznie tego nie dźwignął, a że ma u nas kontrakt życia to siedzi grzecznie na ławce.