Już niedługo piłkarze Chelsea będą musieli zmierzyć się z bardzo intensywnym okresem świąteczno-noworocznym, w którym to rozgrywa się bardzo dużo meczów. Marcos Alonso przyznał, że napięty terminarz to duże wyzwanie, ale jego zespół jest w stanie sobie z tym poradzić, jeśli zachowa konsekwencję.

Po ostatniej ligowej kolejce The Blues stracili pozycję lidera Premier League, ale wciąż uważa się ich za jednego z trzech głównych kandydatów do mistrzowskiej korony. Bardzo ważny w tym kontekście będzie zbliżający się okres.

– W tym natłoku spotkań musimy trzymać się razem. Ostatnio w naszym zespole było wiele pozytywnych rzeczy więc musimy wrócić silniejsi i wrócić do wygrywania – zauważył Marcos Alonso. W tym momencie musimy walczyć o wszystko. Postaramy się zajść jak najdalej we wszystkich rozgrywkach, włożymy w to całą energię. Będziemy bić się o wszystko.

– Mieliśmy dobry początek w Premier League, ale kluczowa jest regularność. Musimy utrzymać konsekwencję przez 38 kolejek. Teraz wkraczamy w kolejną ważną fazę między Bożym Narodzeniem a styczniem. To jest bardzo ważny czas, w którym możesz zdecydować, gdzie chcesz być na koniec sezonu. Przed nami kilka ważnych meczów więc musimy być na to przygotowani.

– W dzisiejszych czasach obecny okres jest niezwykle ważny. Walczymy we wszystkich rozgrywkach, a po Nowym Roku przystąpimy do rywalizacji w FA Cup więc skład jest kluczowy. Nie możesz walczyć na wszystkich frontach, jeśli nie masz wystarczająco szerokiej kadry. Tak to dzisiaj wygląda. Mamy to szczęście, że mamy grupę składającą się z 20 dobrych piłkarzy i dzięki temu jesteśmy w stanie walczyć o wszystko.

– Thomas Tuchel jest bardzo dobrym menedżerem od początku pracy w naszym klubie, jest bardzo pomocny. My piłkarze i sztab cieszymy się z obecnej chwili. Ważne jest to, co pokazujemy na boisku i jak wyglądają nasze treningi każdego dnia. Menedżer jest dla nas bardzo ważny, ponieważ pomaga nam, nie tylko na boisku, ale także poza nim. Jest bardzo dobrym menedżerem, fajnym facetem i cieszymy się, że jest z nami.

Dzisiaj Chelsea zmierzy się z Leeds United, w szeregach którego zabraknie kilku kluczowych zawodników.

– Leeds to zespół, który jest bardzo wymagający dla rywali. Grają bardzo fizycznie więc znowu czeka nas ciężki mecz. Będziemy musieli dopasować naszą intensywność i wydajność i mamy nadzieję, że dzięki temu pokażemy naszą jakość, która okaże się kluczowa – dodał Hiszpan.

Źródło: Chelsea FC