Fot. GettyImages

Konferencja prasowa Thomasa Tuchela przed meczem z West Ham United

Autor: Mateusz Kluba Dodano: 03.12.2021 18:19 / Ostatnia aktualizacja: 03.12.2021 20:00

Na przedmeczowej konferencji prasowej Thomas Tuchel przedstawił najświeższe wiadomości między innymi na temat sytuacji kadrowej The Blues oraz zatrudnienia Ralfa Rangnicka.


Jak wygląda stan kadry przed jutrzejszym meczem?


– Mateo Kovacic, N’Golo Kante, Ben Chilwell oraz Trevoh Chalobah nie uczestniczyli w dzisiejszym treningu. Pozostali zawodnicy są dostępni.


Nieobecność wyżej wymienionej czwórki to duża strata?


– Oczywiście, strata każdego zawodnika jest bolesna. Dwóch pomocników wypadło na dłuższy czas, brakuje nam Kovacicia, dla którego to już kilka tygodni bez gry oraz oczywiście brakuje nam N’Golo. Ben Chilwell również nie będzie dostępny przez dość długo, tego jesteśmy pewni. W przypadku Trevoha musimy przeprowadzić bardziej szczegółowe badania, by dowiedzieć się jak poważny jest uraz.


W ramach upewnienia się: Reece James, Jorginho oraz Werner są dostępni?


– Tak, wszyscy trenowali i są dostępni.

 

Czy West Ham zasługuje na miejsce w czołowej czwórce po takim początku sezonu?


– W zeszłym sezonie otarli się o pierwszą czwórkę. Walczyli o to przez cały rok. Mają dobrą drużyną, którą prowadzi bardzo dobry szkoleniowiec. Pokazują solidną współpracę na boisku. Zawsze miło ogląda się ich mecze, ponieważ grają z wielkim zaangażowaniem i wiarą we własne umiejętności.


– Nie dokonują wielu zmian, ale grają drużynowo i wierzą w siebie nawzajem. Dlatego każdy z nich zasługuje na miejsce, które zajmują. Obecnie są na czwartym miejscu w bardzo wymagającej lidze, a to spory sukces. To będzie dla nas trudne spotkanie przeciwko silnej drużynie. To zwiastuje wspaniałe widowisko, ponieważ my również jesteśmy zespołem, przeciwko którym nie gra się łatwo. Musimy zaliczyć występ na naszym najwyższym poziomie, aby dać radę zwyciężyć.


Ralf Rangnick zrezygnował z pracy w Chelsea. Powiedział, że w lutym stanowisko było już objęte przez ciebie.


– Być może miało to miejsce po naszym remisie z Wolverhampton! Niewykluczone, że zarząd stwierdził po tym remisie, że nie mam pojęcia co robić i należy zatrudnić Ralfa po zakończeniu sezonu.


– Musiał po prostu pomylić daty. Mam nadzieję, że tak było. W przeciwnym wypadku, cóż, praca w Chelsea jest świetna, ale też trudna. Trzeba być realistą. Jeśli otrzymasz telefon w sprawie zatrudnienia, musisz mieć na uwadze, że na pewno nie jesteś jedynym kandydatem. Obecnie jestem w Chelsea i bardzo mnie to cieszy.


Jak trudno jest utrzymać się na najwyższym poziomie z tak często rozgrywanymi meczami w terminarzu oraz z rozpoczęciem już o 12:30?


– Nie jest łatwo, to jedno z wyzwań, któremu musimy sprostać. Tak jak powiedziałeś, mieliśmy bardzo napięty tydzień, gdzie najpierw graliśmy z Leicester, a potem z Juventusem i Manchester United. Trudne mecze z wymagającymi rywalami, które przyniosły nam wiele radości z dobrych występów. Zaraz po tym nadeszła gala wręczenia Złotej Piłki, a już dwa dni później starcie z fantastycznie grającym tego dnia Watfordem. Zespół, który nie miał nic do stracenia postawił nam bardzo trudne warunki, ale na szczęście wywieźliśmy z ich terenu trzy punkty.


– Pomiędzy środowym wieczorem a sobotnim porankiem nie ma zbyt wiele czasu na przemyślenia i rozluźnienie. Musisz dalej być skupionym, zmienia się tylko rywal. Tak właśnie zrobiliśmy, jedno spotkanie odbyło się rano, a drugie tego samego dnia wieczorem. Jutro zwyczajnie nie ma na to czasu. Jest to bardzo trudne i męczące, czasem frustrujące, ale taka jest charakterystyka grudniowego czasu w Premier League. Sami się na to pisaliśmy, chcąc tu pracować.


Jak opiszesz obecną sytuację Romelu Lukaku? Jest gotowy, aby rozpocząć jutrzejszy mecz od pierwszej minuty?


– Nie mogę teraz odpowiedzieć na to pytanie. Chcemy, by przeciwnik dowiedział się szczegółów o naszym wyjściowym składzie możliwie jak najpóźniej. Romelu trenuje, pragnie grać, ale tak jak powiedziałem wcześniej, prawie cały skład jest dostępny. Każdy chce osiągnąć swoją najwyższą dyspozycję, ale zarówno dla Lukaku, jak i reszty piłkarzy wracających po kontuzjach, nie jest to łatwe zadanie.


– Trudno jest mi odpowiedzieć na to pytanie. Watford sprawił nam wiele problemów, musimy teraz skupić się na wyeliminowaniu naszych błędów z gry. Wszystko leży w głowie, należy na pewno poprawić koncentrację, żeby nie dopuszczać przeciwnika do tylu sytuacji bramkowych. Dodatkowo, musimy cierpliwie wyczekiwać na swoje szanse na zdobycie gola i wykorzystać jak najwięcej z nich. Jutro pojawią się nowe problemy do rozwiązania, ponieważ to zupełnie inny rywal. Nastąpi kilka zmian, ale jesteśmy pewni siebie i tego co robimy.


Rozmawiałeś z Rangnickiem od czasu objęcia przez niego stanowiska trenera? Masz dla niego jakieś rady?


– Nie rozmawialiśmy. Ale gdybym przeprowadził z nim rozmowę, pogratulowałbym mu nowego wyzwania w karierze. Nie mam natomiast żadnych rad. Nikt nie potrzebuje ich ode mnie, a sam mam wystarczająco zadań do wykonania, by utrzymać formę zespołu. Każda praca, każda sytuacja jest inna. Nie ma złotego środka na pracę w dużym klubie. Ralf zrobi wszystko po swojemu i pokaże na co go stać.


Czy Saul może zagrać na pozycji wahadłowego? Masz na to jakiś pomysł?


– Ciągle przyzwyczaja się do nowego miejsca. W poprzednim meczu szybko zarobił żółtą kartkę przez co musiał grać ostrożnie, zwłaszcza w pojedynkach jeden na jednego. Brakowało nam jego starć fizycznych, bo nie chciał ryzykować otrzymania czerwonej kartki. Myślę, że poradziłby sobie w roli wahadłowego. Jest silnym zawodnikiem i ma parcie na grę do przodu, a to jest potrzebne graczom na tej pozycji.


– Dysponuje dobrym wykończeniem, ma dobre wyczucie czasu w wejściach na dalszy słupek. Zachowuje się tak czasem na treningach i wydaje nam się, że wpasowałby się w naszą taktykę. Być może z powodu urazu Chilwella będziemy testować go w tej roli, ponieważ częstotliwość spotkań może być zbyt wysoka, aby grał tylko Marcos Alonso.


Wygląda na to, że Hakim Ziyech odnalazł formę. Jest gotowy na rozegranie większej liczby spotkań?


– Lubię jego podejście. On sam czuje, że gra teraz lepiej. Zajęło mu to dość długo, ale wreszcie osiągnął dobrą dyspozycję. Bardzo szybko chciał powrócić po kontuzji ręki. Wiedział, że to co oferował, to nie było 100% jego możliwości. Obaj czujemy, że teraz jest znacznie lepiej. Uśmiecha się, jest zadowolony i podejmuje dobre decyzje.


– Po wejściu z ławki w meczach z Leicester i Watfordem miał ogromny wpływ na naszą grę. Pomiędzy tymi spotkaniami, odbyły się jeszcze starcia z Juventusem i Machesterem United. Jego forma rośnie, nastawienie jest coraz lepsze, wszystko dobrze się kształtuje. Chcemy, żeby grał tak jak ostatnio i miał podczas meczu dużo do zaoferowania. Nie powiem ci jednak, czy jutro zagra od początku czy też wejdzie z ławki.


Powrót Jorginho i Reece’a Jamesa to na pewno spore wzmocnienie?


– Oczywiście, że to duże wzmocnienie. Reece świetnie sobie radzi w bocznej strefie boiska, a Jorginho jest jedynym dostępnym z trójki pomocników (poza Kante i Kovaciciem), na których opieraliśmy grę w środku pola przez długi czas. Jestem bardzo zadowolony ze sposobu w jaki Ruben wchodzi do składu, ale cieszę się, że Jorginho wrócił do treningów. Czekamy również na powroty N’Golo i Mateo, ponieważ są bardzo ważną częścią naszej drużyny.


– Dobrze, że zawodnicy wracają po urazach, ponieważ brakowało nam doświadczonego dowódcy w środku pola, czyli umiejętności, które posiadają nieobecni zawodnicy. Nie mam zamiaru narzekać, bo jestem tu po to, aby szukać rozwiązań, a nie wymówek. Jeśli brakuje nam jednych piłkarzy, to mamy innych, którzy są tu, bo na to zasługują.


– Takie są nasze cele i zadania. Tak jak w spotkaniu przeciwko Watfordowi, wyjdziemy na boisko w silnym zestawieniu przeciwko bardzo dobrej drużynie. Nastąpi jednak kilka zmian, do czego jesteśmy już przyzwyczajeni.

klubson
Author: klubson

Mateusz Kluba

 

Kibic Chelsea od 2012 roku. Jako dziecko skakałem przed TV, gdy Fernando Torres wprowadzał The Blues do finału Ligi Mistrzów w 2012 roku.


W ChelseaPoland.com od listopada 2021 r. a od września 2024 r. redaktor naczelny.


Poza piłką nożną - żużel oraz lekka atletyka, w której jestem sędzią.


Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close