Kibice Chelsea z niecierpliwością czekają na ponowny debiut Romelu Lukaku w koszulce z lwem na piersi. Na konferencji prasowej przed meczem z Crystal Palace Thomas Tuchel zdradził, jak wygląda jego plan na wprowadzenie nowego napastnika do drużyny.

W dzisiejszym spotkaniu z Orłami Belg nie będzie mógł wystąpić z powodu obowiązku odbycia kwarantanny po przylocie do Anglii. Wszystko wskazuje więc na to, że 28-latek wybiegnie w pierwszym składzie Chelsea w przyszłym tygodniu w derbowym meczu z Arsenalem.

– Nasze działania nie były na tyle szybkie, byśmy mogli skorzystać z Romelu w środę czy w meczu z Crystal Palace, ponieważ Romelu jest na kwarantannie i przestrzega protokołów – oznajmił Thomas Tuchel. Kwarantanna skończy się w poniedziałek więc przez cały przyszły tydzień Romelu będzie z nami trenował i zagra z Arsenalem. Taki jest plan. Jeśli wszystko pójdzie normalnie, będziemy go mieli na boisku.

– Lukaku to prawdziwa dziewiątka. Kiedy myślałem o Chelsea, zanim do niej trafiłem, na myśl przychodziły mi takie osobowości jak Didier Drogba czy Diego Costa. Takie osobowości były charakterystyczne dla Chelsea – silni i mocni fizycznie napastnicy. Od kiedy zacząłem tu pracę, doskonale zrozumiałem, dlaczego potrzeba nam silnego napastnika. Musimy go mieć, żeby odnosić sukcesy. Lukaku idealnie pasuje do Chelsea i zdejmie ciężar z ramion młodszych napastników.

– To niesamowita historia, że Romelu nigdy nie ustępuje i jest szczęśliwy, gdy ułatwia grę innym piłkarzom. Myślę, że dzięki niemu tacy zawodnicy jak Pulisic, Havertz czy Werner dużo skorzystają na jego przyjściu – dodał menedżer Chelsea.

Mateusz Ługowski

Źródło: Chelsea FC