Dwa dni przed powrotem na Stamford Bridge w roli trenera drużyny przyjezdnej Frank Lampard z RamsTV (klubową telewizją Derby County) porozmawiał o tym, co będzie dla niego ten mecz znaczył. Anglik wprost nie może się doczekać środowego wieczoru.

– Prowadzenie drużyny Derby County to dla mnie zaszczyt. Uwielbiam tę pracę i czerpię radość z współpracy z piłkarzami i sztabem szkoleniowym. Szansa powrotu na Stamford Bridge to dla mnie coś specjalnego pod wieloma względami. Chciałbym, żebyśmy jeździli tam regularnie co sezon, taki jest cel klubu, ale to część procesu. Pojechaliśmy na Old Trafford i pokazaliśmy na co nas stać. Teraz chcę, żebyśmy zrobili to samo, pozostawili po sobie dobre wrażenie – powiedział były piłkarz Chelsea.

– Patrzę na ten mecz jak na kolejny, do którego musimy się przygotować. Jesteśmy profesjonalistami i chcemy wygrać. Liga jest dla nas bardzo ważna. Mecze ligowe są teraz przeplatane z innymi rozgrywkami, ale jesteśmy skoncentrowani na Chelsea, na awansie do następnej rundy, naszej grze, bo nad tym wszystkim mamy kontrolę.

Lampard już raz wrócił na Stamford Bridge, ale jeszcze w roli piłkarza. Wówczas reprezentował Manchester City i wszedł na boisko z ławki w zremisowanym 1:1 meczu Premier League.

– Jako trener to będzie inne przeżycie, bo czeka mnie inne wyzwanie. To nowa ścieżka mojej kariery. Jako piłkarz było mi ciężko. Denerwowałem się, możliwe, że mi się podobało, ale jednak nie jestem tego pewien. To był dziwny dzień, ale jako trener pojadę tam z innym nastawieniem. To zawsze będzie mój dom. Przez 13 lat mieliśmy wiele sukcesów, zawsze będę wdzięczny klubowi, kibicom i każdemu, który mi po drodze pomagał.

– Chcę, żeby tym razem podobało mi się bardziej, niż gdy byłem tam jako piłkarz. Chcę oddychać pełną piersią i spotkać ludzi, których znam od tak wielu lat, dzięki którym bije serce tego klubu.

W meczu Pucharu Ligi wystąpią wypożyczeni z Chelsea do Derby County Mason Mount i Fikayo Tomori. Stanie się tak dzięki specjalnemu pozwoleniu wystosowanemu przez klub z Londynu.

– Ja i oni powinniśmy podziękować Chelsea za tę zgodę. Myślę, że w Chelsea zobaczyli dłuższe spektrum tej decyzji, a tym spektrum jest ich potencjał i rozwój. Szansa żeby zagrać na Stamford Bridge to dla nich coś świetnego. Gdyby jej nie mieli, to byliby bardzo rozczarowani, więc cieszę się, że mogą zagrać, ale muszą zagrać dobrze. To będzie dla nich wielka noc, ale również dla mnie, Jody'ego Morrisa i Chrisa Jonesa, którzy również spędziliśmy w Chelsea wiele lat. Ale wszyscy jedziemy tam po zwycięstwo.

Źródło: RamsTV