Konferencja Thomasa Tuchela po sparingu z Tottenhamem
Dodano: 05.08.2021 06:31 / Ostatnia aktualizacja: 05.08.2021 06:31Po zremisowanym sparingu z Tottenhamem, Thomas Tuchel odpowiedział na pytania dziennikarzy. Trener Chelsea poruszył tematy związane bezpośrednio ze spotkaniem, ale był także pytany o Romelu Lukaku, czy też przyszłość niektórych zawodników.
Wygląda na to, że Chelsea zbliża się do podpisania kontraktu z Romelu Lukaku. Czy tak jest?
— Nie będę rozmawiał o zawodnikach, którzy nie znajdują się w mojej kadrze. Romelu Lukaku jest fantastycznym piłkarzem, ale Interu. Każdy chce dołączyć do mojego zespołu. Mogę sobie wyobrazić naprawdę wielu piłkarzy, którzy chcą wzmocnić Chelsea.
Czy powinniście wygrać ten mecz?
— Tak, myślę, że powinniśmy to zrobić. Jestem bardzo zadowolony z pierwszych 60 minut. Bardzo dobrze zaczęliśmy to spotkanie, można było poczuć wpływ kibiców na drużynę. Przez pierwsze 25 minut wydawało się, jakby to nie był mecz towarzyski. Później nastąpił niewielki spadek intensywności, ale w ostatnich 15 minutach, kiedy N'Golo Kante wygrywał każdą piłkę, była okazja na przyspieszenie gry. Myślę, że spisaliśmy się naprawdę dobrze. Dobrze radzimy sobie z odzyskiwaniem piłki, stwarzamy groźne szanse, mamy kontrolę nad piłką i gramy dobrze w obronie. Przez 60 minut byłem bardzo szczęśliwy. Potem dokonaliśmy wielu zmian i niestety przydarzyły nam się dwa duże, indywidualne błędy, co wykorzystał Tottenham. W takich meczach nie zawsze chodzi o wynik, a dzisiaj wyciągnęliśmy wiele pozytywów
Trevoh Chalobah zagrał bardzo dobre spotkanie. Czy może być częścią twojej drużyny w tym sezonie?
— Znamy go z Lorient. Chalo radził sobie bardzo dobrze podczas przygotowań do sezonu. Należy jednak pamiętać, że jakiś czas teku wrócili do nas Kurt Zouma i Toni Rudiger, a teraz trenują już również Andreas Christensen, Reece James i Cesar Azpilicueta, więc konkurencja jest dla niego ogromna. Mogę jednak powiedzieć, że w obu meczach spisał się bardzo dobrze.
Tino Anjorin pojawił się na boisku w 60. minucie. Trenuje z Twoim zespołem już od dłuższego czasu. Jak myślisz, co dalej z nim będzie?
— Jestem trochę smutny, ponieważ przez ostatnie pół roku trenował bardzo dobrze, ale z racji tego, że walczyliśmy do samego końca o TOP4, nie miałem czasu na próby z młodymi zawodnikami. Tino pokazywał jednak swoją jakość na każdym treningu.
— Kiedy sezon się skończył, ustaliliśmy, że zostanie z nami na przygotowania do nowych rozgrywek, bo na to zasłużył. Pech chciał, że przed pierwszym sparingiem uzyskał pozytywny wynik testu na Covid i naprawdę chorował przez 10-12 dni. Dzisiaj rozegrał pierwszy mecz po chorobie i widać było, że te 30 minut było dla niego wymagające. Szczerze mówiąc, nie jestem w stanie obiektywnie ocenić jego postawy przez pryzmat pięciu, czy dziesięciu minut. Mogę jedynie powiedzieć, że jego występ był obiecujący. Jest silny, pewny siebie, kreatywny. Podczas treningów zdobywa wiele bramek i zalicza dużo asyst.
W kadrze brakowało dziś Barkleya. Jaki był tego powód?
— Po meczu z Arsenalem zapisaliśmy wszystkie nazwiska na kartce. W poniedziałek wróciła do nas ostatnia grupa zawodników, a kiedy spisaliśmy wszystkich piłkarzy, miałem na kartce 42 nazwiska, co jest po prostu niemożliwe. Od tego czasu musieliśmy podjąć pewne decyzje, aby zapewnić treningi najwyższej jakości dla trzech grup zawodników i jednocześnie wybrać tych, których chcemy lepiej poznać.
— Ross zagrał jedną połowę z meczu z Arsenalem, tak samo jak Danny Drinkwater. Mieliśmy wrażenie, że Ruben zasługuje na to, by być dzisiaj na boisku i chcieliśmy dać szansę Bakayoko. Może to nieco niesprawiedliwe, ponieważ nie znamy ich zbyt dobrze, ale przynajmniej każdy miał szansę pojawić się na boisku. Tak więc, była to wyłącznie kwestia wyboru.
Gdyby zarząd zaproponował ci Lukaku, co byś zrobił?
— Zarząd nie oferuje zawodników, przynajmniej do tej pory tak to nie działa. Rozmawiamy o piłkarzach, mamy własne opinie, skauci mają swoje zdanie. Wzmocnienie naszego składu jest nie lada wyzwaniem, ponieważ posiadamy silną kadrę. Są jednak zawodnicy, których uważamy za nasz cel, bo mogą podnieść nasz poziom. Nie będę jednak wymieniał nazwisk, ponieważ nie lubię kiedy inni trenerzy mówią o moich piłkarzach. Mam nadzieję, że to rozumiecie.
Czy uważasz, że potrzebujesz najwyższej klasy napastnika, żeby odczuć różnicę?
— Po odejściu Oliviera mógłby przydać nam się zawodnik, który potrafi grać tyłem do bramki oraz umie walczyć o górne piłki. Wtedy moglibyśmy dodać taki rodzaj gry do naszego portfolio. Timo, Tammy oraz Kai są lepsi w innych aspektach, więc jest to profil piłkarza, którego nie mamy w drużynie, a mógłby być przydatny.
— Bez względu na to co się stanie, będziemy konkurencyjni. Mamy zaufanie do naszych chłopaków. Mamy w ofensywie młodych zawodników, od których wymagamy ciągłej poprawy. Jesteśmy więc spokojni i świadomi naszej sytuacji.
- Źródło: Football London
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.