Niedzielne, przekonujące zwycięstwo na stadionie Burnley jeszcze bardziej ukształtowało optymizm w szeregach The Blues. Zespół poradził sobie świetnie pomimo braku Edena Hazarda, a o dobrych nastrojach w drużynie opowiadali Ross Barkley i Ruben Loftus-Cheek.

Nieczęsto zdarza się wygrać w Premier League spotkanie wyjazdowe aż 4:0, więc piłkarze Chelsea nie mają powodów do narzekań. Duet Anglików, czyli Ross Barkley oraz Ruben Loftus-Cheek opowiedzieli o tym, że są zadowoleni tym, jak w ostatnim czasie układają się sprawy boiskowe oraz cieszą się ze zdobytych bramek. Ponadto komplementowali cały zespół za występ na Turf Moor.

– Osiągnęliśmy w tym meczu najwyższy poziom i to zarówno w grze defensywnej jak i ofensywnej. To był odważny występ. Wciąż się rozwijamy. Z każdym meczem nabieramy rozpędu osiągając dobre wyniki, ale musimy kontynuować polepszanie naszej gry. – mówił Ross Barkley.

Anglik odniósł się również do swojej dobrej formy.

– Daje sobie radę z tym jak toczą się sprawy. Przyczyniam się do gry zespoły swoimi bramkami i ciężka pracą na treningach i mam pewność, że gole nadal będą przychodziły. Barkley dodał również, że zwraca uwagę na swoją ostatnią formę.

Z kolei dla Rubena Loftus-Cheeka ten tydzień był wyjątkowo szalony. Młody Anglik najpierw ustrzelił hat-trick w meczu z BATE, a w niedzielę wszedł na boisko szybciej niż się spodziewał wskutek problemów żołądkowych Pedro.

– To był dobry tydzień! To było dobre zwycięstwo i musimy to kontynuować.

– Muszę być zawsze gotowy. Jeśli gram teraz więcej, to świetnie. Opuściłem ławkę rezerwowych niespodziewanie. To był dobry tydzień, ale musimy kontynuować naukę na boisku treningowym, rozwijać się i zobaczyć jak daleko możemy dojść.

Źródło: Chelsea FC