Co dalej z Tiemoué Bakayoko? Agent i "La Gazzetta dello Sport" wyjaśniają
Dodano: 01.07.2021 13:50 / Ostatnia aktualizacja: 11.07.2021 15:38Czy Tiemoué Bakayoko w końcu odejdzie z Chelsea? – to pytanie od niemal dwóch lat co roku mogą zadawać sobie kibice Chelsea. W 2019 roku było blisko, wtedy to Milan rozważał aktywowanie 35-milionowej klauzuli wykupu Francuza, ale ostatecznie nie zdecydował się na jej użycie. Temat potencjalnego powrotu wychowanka Rennes na San Siro właśnie wraca, ale jak przekonuje włoski agent piłkarza, o porozumienie z Chelsea i teraz nie będzie łatwo.
– Bakayoko ma za sobą wspaniałe doświadczenie w Milanie, o którym nie zapomnieli także Rossoneri. – powiedział Marco Busiello (przedstawiciel interesów 26-latka działający na terenie Włoch) cytowany przez portal Milan News.
– Kilka tygodni temu spotkaliśmy się z przedstawicielami Milanu, którzy szukają zawodnika na tę pozycję. To szczególny rynek, w którym by kupić, trzeba najpierw sprzedać. Wierzę, że poza Bakayoko, do wielu hitów transferowych dojdzie znacznie później, ponieważ kluby najpierw muszą pozbyć się niektórych graczy, zanim zabiorą się za innych.
– W sprawie Bakayoko na razie toczą się jedynie rozmowy, co jest normalne.
Kontrakt Francuza na Stamford Bridge wygasa w czerwcu 2022 roku, więc mało prawdopodobne wydaje się to, że The Blues zgodzą się na kolejne wypożyczenie piłkarza, by ten za rok mógł opuścić klub za darmo. Tak całą sytuację skomentował Busiello:
– To właśnie stanowi problem. Są dwie drogi: albo Bakayoko zostanie wypożyczony z obowiązkiem wykupu do 30 czerwca 2022 roku, albo będzie musiał przedłużyć swój kontrakt z Chelsea o kolejny rok. By chcieć uniknąć obu sposobów, musi odejść teraz i na zasadzie transferu definitywnego.
Według Carlo Laudisy, dziennikarza "La Gazzetta dello Sport", Francuz posiada w swoim kontrakcie z Chelsea klauzulę, która pozwala londyńczykom na roczne przedłużenie umowy swojego piłkarza, bez wcześniejszej konsultacji z nim tego (taką samą klauzulę The Blues aktywowali przedłużając kontrakt Oliviera Giroud). Sytuacja ta tyczy się również Emersona Palmieriego, co wiąże się z tym, że w przypadku obu piłkarzy mistrzowie Europy nie przewidują żadnych promocji i to oni będą rozdawać tutaj karty. Potencjalne ruchy transferowe mogą zostać przez to nieco opóźnione.
- Źródło: "La Gazzetta dello Sport", Milan News za Sport Witness
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.