Swoje ostatnie spotkanie w fazie grupowej Mistrzostw Europy rozegra dziś reprezentacja Hiszpanii. César Azpilicueta uważa, że on i jego koledzy z drużyny narodowej powinni skupić się tego dnia tylko na zdobyciu trzech punktów.

Hiszpanie już dziś zmierzą się z reprezentacją Słowacji, a zwycięstwo w tym spotkaniu da im awans do kolejnej rundy. W przypadku remisu bądź porażki Polaków ze Szwedami, piłkarzom Luisa Enrique do gry w barażach wystarczy zaledwie remis. Zdaniem kapitana Chelsea będą walczyć oni o pełną pulę w tym spotkaniu.

– Zawsze wychodzimy na murawę, aby wygrać i strzelić maksymalną liczbę branek. Ważne jest także to żeby nigdy się nie poddawać. Nie myślimy teraz o możliwościach dzięki, którym możemy awansować tylko skupiamy się na tym, aby wygrać mecz ze Słowacją - twierdzi Azpilicueta.

– Musimy być także przygotowani na przeciwności losu, które napotykamy na swojej drodze. Musimy doceniać to co do tej pory zrobiliśmy, ale tak samo widzieć swoje błędy. Jeśli zdołamy połączyć w sobie te dwie cechy sprawi to, że będziemy dobrze radzić sobie. To będzie spotkanie o śmierć albo życie i musimy być w nim bardzo pewni siebie.

Reprezentacja Hiszpanii po dwóch spotkaniach w grupie D zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem dwóch punktów. Remis w meczu ze Szwecją oraz reprezentacją Polski sprawił, że nastroje wśród kibiców znacznie się pogorszyły, a pozycja selekcjonera została zachwiana.

– Oczywiście jesteśmy drużyną, ale musimy to udowodnić. Zanotowaliśmy do tej pory dwa remisy, więc to normalne, że nie jest to coś czego oczekiwali kibice. Musimy to zmienić i dać ludziom radość z oglądania tej drużyny. Po względem wysiłku zespół dał z siebie wszystko i tego możemy być pewni. Być może w tych meczach zabrakło nam odrobiny szczęścia, szczególnie w pierwszym.

Źródło: Chelsea FC