Fot. Getty Images

Super Deporte: Kenedy życzeniem szkoleniowca Valencii

Autor: Marcin Niemczyk Dodano: 16.06.2021 17:59 / Ostatnia aktualizacja: 16.06.2021 18:05

Valencia jest poważnie zainteresowana Kenedym, informuje walencka gazeta "Super Deporte".  Brazylijczyk ma być osobistym życzeniem nowego trenera Nietoperzy José Bordalása, który chce wzmocnić swoją drużynę o jednego szybkiego zawodnika.

 

57-letni hiszpański szkoleniowiec współpracował z wychowankiem Fluminense podczas sezonu 2019/20, kiedy prowadził Getafe. Wtedy też z bliska miał okazję przyjrzeć się potencjałowi ofensywnemu Brazylijczyka, który na tyle zrobił na nim wrażenie, że Bordalás poinformował już działaczy Valencii o chęci ponownej współpracy ze skrzydłowym.

 

24-latek ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Granadzie, w której barwach zaliczył osiem trafień oraz sześć asyst w 44 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Liczby te wystarczyły, by przyciągnąć zainteresowanie ze strony ligowego rywala.

 

Raport "Super Deporte" jest pełen komplementów dla Kenedy'ego. Dziennikarze podają, że Brazylijczyk jest jednym z najszybszych piłkarzy niedawno zakończonego sezonu La Liga i twierdzą, że jego wszechstronność może pomóc Valencii w osiągnięciu lepszych wyników w przyszłym sezonie.

 

Kenedy oraz Marcos Alonso podczas przedmeczowej sesji treningowej w Stambule w 2019 roku – fot. Getty Images

 

Transakcja pomiędzy oboma klubami nie będzie jednak tak łatwa, na jaką być może wygląda. Mówi się, że Chelsea odrzuciła już pierwszą ofertę Granady, która oferowała ponowne wypożyczenie Brazylijczyka i działacze londyńczyków nie spieszą się z podjęciem decyzji odnośnie przyszłości swojego zawodnika, ponieważ podczas okresu przygotowawczego, jego umiejętnościom chciałby przyjrzeć się sam Thomas Tuchel.

 

"Super Deporte" przekonuje jednak, że zainteresowanie Valencii jest silne, ale potencjalna umowa znajduje się obecnie w "stadium embrionalnym", z tego względu, że obie strony negocjacji nie rozmawiały jeszcze o pieniądzach.

Źródło: Super Deporte za Sport Witness

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close