Reprezentant Anglii Kalvin Phillips to kolejny z piłkarzy na Wyspach, który mocno podkreśla wspaniałą sylwetkę Masona Mounta. Na dodatek pomocnik Leeds United uważa, że w zespole Marcelo Bielsy popularny "Mase" uchodziłby za supergwiazdę.

25-latek z Yorkshire przebojem wdarł się do szerokiej kadry Garetha Southgate'a, a w pierwszym meczu mistrzostw Europy z Chorwacją został mianowany najlepszym zawodnikiem spotkania. To właśnie po jego asyście Raheem Sterling zdobył jedyną bramkę dla Synów Albionu. Wywalczone trzy punkty na Wembley stawiają współgospodarzy turnieju w bardzo dobrej sytuacji, jeżeli mowa o wyjściu z grupy.

Phillips nie od dziś zawdzięcza swoją świetną dyspozycję szkoleniowcowi Leeds. Pod jego wodzą Kalvin świetnie dostosował się do wysokiej intensywności podczas meczów, oraz poczynił wielki progres w aspektach technicznych i kreatywności. Co ciekawe, gdy jeden z dziennikarzy na konferencji prasowej poprzedzającej spotkanie ze Szkocją zapytał gracza Pawi o to, z którym z partnerów drużyny narodowej chciałby grać w swoim klubie, wymienił jedno takie nazwisko.

– Myślę, że takim zawodnikiem byłby Mason Mount. Czuję, że razem dobrze ze sobą współpracujemy, głównie przez sposób naszego stylu gry. Świetnie wykonuje swoją rolę na boisku, sam potrafi odnaleźć się na kilku pozycjach. Taki profil piłkarza bardzo pasuje do Leeds. Prawdopodobnie dobrze odnalazłby się na pokładzie trenera [Marcelo Bielsy] i byłby wielką gwiazdą zespołu, jeśli przyszedłby do Leeds – stwierdził Phillips.

Źródło: England Youtube Channel