Jak podaje Simon Johnson z redakcji The Athletic, Antonio Rüdiger rozważy opuszczenie Chelsea na zasadzie wolnego transferu wraz z końcem sezonu 2021/22.

Do końca umowy niemieckiego obrońcy pozostał zaledwie rok i chociaż pojawiały się sugestie, że jej przedłużenie jest tylko kwestią czasu, to w głowie 28-latka zaczęło pojawiać się coraz więcej wątpliwości.

Pomimo tego, że Rüdiger jest szczęśliwy w zachodniej części Londynu i uwielbia grać pod batutą Thomasa Tuchela, to ma świadomość, że jego następny kontrakt będzie prawdopodobnie jego ostatnim poważnym kontraktem w karierze (Niemiec liczy na czteroletnią umowę).

Nie chodzi tutaj jedynie o długość potencjalnej nowej umowy, ale także o jej warunki. Według The Athletic, pomimo bycia jedną z najważniejszych postaci w szatni, wychowanek VfB Stuttgart nie znajduję się nawet wśród 10 najlepiej opłacanych piłkarzy Chelsea. Podczas gdy wychowanek akademii Callum Hudson-Odoi inkasuje tygodniowo 120 tysięcy funtów.

Już teraz zainteresowanie angażem Rüdigera wykazują topowe europejskie kluby, jednak sam zawodnik zawsze podkreślał, że pozostanie w Chelsea będzie jego priorytetem.

"Istnieje duża szansa na to, że zostanie, jest tutaj bardzo szczęśliwy. Chce jednak czteroletniej umowy i znacząco lepszej pensji. Biorąc pod uwagę rywalizację ze strony dużych europejskich klubów, szczególnie w przyszłym roku, chcąc go zatrzymać, Chelsea będzie musiało zależeć na złożeniu mu przyzwoitej ofert" – napisał Johnson pytany o przyszłość Niemca podczas dzisiejszej sekcji Q&A na platformie The Athletic.

Źródło: The Athletic