Paragwajski serwis Versus podaje, że Chelsea obserwuje 28-letniego kapitana Palmeiras Gustavo Gómeza. Paragwajczyk jest 41-krotnym reprezentantem swojego kraju i między innymi byłym zawodnikiem Milanu, którego barwy reprezentował w sezonie 2016/2017 oraz 2017/2018.

Tegoroczny zdobywca Pucharu Brazylii trafił na San Siro latem 2016 roku, jako mistrz Argentyny z CA Lanús, do którego dwa lata wcześniej przeszedł z macierzystego Club Libertad. W Mediolanie nie zrobił jednak wielkiej kariery. O ile w pierwszym sezonie zdołał zgromadzić na swoim koncie 18 ligowych występów, z czego 11 od pierwszej do ostatniej minuty, to sezon 2017/2018 był dla niego prawdziwym zderzeniem z rzeczywistością.

Paragwajczyk nie zdołał uzbierać ani minuty na swoim koncie na krajowym gruncie, a swoją jedyną szansę gry dostał podczas grupowego starcia w ramach tamtorocznej edycji Ligi Europy, wchodząc na boisko 10 minut przed końcem w rywalizacji z Austrią Wiedeń.

W sierpniu 2018 roku po Gómeza zgłosiło się brazylijskie Palmeiras, tamtejszy wicemistrz kraju, który zaproponował Milanowi roczne wypożyczenie środkowego obrońcy. Paragwajczyk dołączył do zespołu Luiza Felipe Scolariego podczas trwania 17. serii gier brazylijskiej Serie A. Wychowanek Libertad z marszu wszedł do drużyny byłego szkoleniowca Chelsea, rozgrywając 17 spotkań na 28 możliwych oraz kończąc sezon z dwiema bramkami i jedną asystą na koncie oraz, co najważniejsze, mistrzostwem Brazylii.

 Gustavo Gómez (Palmeiras) po zdobyciu Copa Libertadores -  fot. Getty Images

W sezonie 2019/2020, z Gómezem w składzie, Palmeiras zdołało sięgnąć po drugie w swojej historii trofeum Copa Libertadores, a  dobra forma prezentowana przez łącznie dwa lata na brazylijskich boiskach, poskutkowała zeszłorocznym transferem definitywnym Paragwajczyka na Allianz Parque, za kwotę rzędu dwóch milionów euro.

Ostatni sezon w barwach Verdão [z port. Wielcy Zieloni] to dla Gómeza sezon okraszony 51 występami w zielono-białych barwach we wszystkich rozgrywkach, zwieńczony zwycięstwem w Pucharze Brazylii.

Obok dobrej formy obecnego kapitana swojej drużyny nie przeszli obojętnie skauci Chelsea, którym na tyle spodobał się styl gry defensora, że skłonili zarząd do zwrócenia się do działaczy Palmeiras z zapytaniem o dostępność Paragwajczyka. Informacja ta miała zostać potwierdzona przez bliskich piłkarza oraz brazylijskie media.

Zgodnie z doniesieniami południowoamerykańskich dziennikarzy, by liczyć na akceptację potencjalnej oferty przez władze Palmeiras, klub z zachodniej części Londynu musi brać pod uwagę kwestię wydania "grubych milionów", żądanych przez 10-krotnych mistrzów Brazylii.

Źródło: Versus, Transfermarkt