Pierwszą z dwóch przedmeczowych konferencji prasowych ma za sobą także trener finałowego rywala Chelsea w Lidze Mistrzów. Pep Guardiola poświęcił kwadrans, aby odpowiedzieć na pytania dziennikarzy.

O wyjściowej jedenastce na finał

– Wszyscy są gotowi i sam wiem, na co stać wszystkich moich zawodników. Nie będę uzależniał swoich decyzji od jednej czy dwóch sesji treningowych. Wielu z moich piłkarzy znam od wielu lat, mam pewne pomysły, ale wyjściowa jedenastka wciąż nie jest ułożona w moich myślach.

O osiągnięciu pierwszego w historii finału Ligi Mistrzów

– Na początku sezonu nigdy nie przyszło mi do głowy, że to będzie ten rok. Nigdy zresztą nie podchodzę w ten sposób do takich rozgrywek. Mam tak, odkąd trenowałem w Barcelonie. Z roku na rok drużyny w moim przypadku były podobnie zbudowane bez względu na to, do jakiej fazy rozgrywek udawało się dochodzić.

– Różnice są naprawdę minimalne między poprzednimi sezonami a obecnym. Kiedy odpadliśmy z rozgrywek sezon temu, do dziś wiele się nie zmieniło. Jesteśmy usatysfakcjonowani, że dostaliśmy się do finału. Wiemy jednak, że bez ogromnego pragnienia zwycięstwa nie będzie możliwe wygrać meczu, a co za tym idzie całej Ligi Mistrzów.

O relacji z Thomasem Tuchelem

– Gdy pracowałem w Bayernie, Thomas zorganizował wspólną kolację w Monachium, w bardzo miłej restauracji, przy butelce dobrego wina i wykwintnych potrawach. Rozmawialiśmy tylko o piłce, a także o uczuciach, umiłowaniach, dobrych i słabych zawodnikach w gronie zafascynowanych ludzi. Wyciągnąłem wiele ciekawych rzeczy z tego spotkania. Szanuję Thomasa. On i ja wiemy, że chcemy wygrać ten mecz.

O Mateu Lahozie [głównym arbitrze finału Ligi Mistrzów - red. przyp.] i niemiłym wspomnieniu związanym z odesłaniem Pepa na trybuny podczas meczu z Liverpoolem w ćwierćfinale Champions League w sezonie 2017/18

– W ogóle nie oczekuję, że jakieś kontrowersje będą miały miejsce w sobotnim finale. Przez sekundę o tym nie myślałem, w ogóle mnie ta sprawa nie zajmuje. Jestem po prostu bardzo przekonany do siły mojego zespołu. Nawet sobie nie wyobrażacie, jak bardzo jestem pewny siebie w tej kwestii.

O kiepskiej historii meczów z Chelsea jako trener City [trzy porażki w ostatnich czterech meczach - red. przyp.]

– Gratulacje dla Chelsea. Inne rozgrywki, a teraz czeka nas kolejne spotkanie i zobaczymy, co się wydarzy. Chelsea potrafi przeszkadzać każdemu rywalowi, trudno ich zatrzymać. Grają na całej szerokości boiska i są ustawieni głęboko na boisku. Potrafią szybko skracać dystans między zawodnikami.

– Ich zawodnicy potrafią skutecznie kasować akcje, i to nawet będąc za plecami rywala. Dlatego trzeba powiedzieć, że Chelsea stwarza problemy nie tylko nam, ale i innym przeciwnikom. Gratulacje za zwycięstwo dla nich w ostatnich dwóch meczach, ale w sobotę gramy finał, więc przed nami nowa historia do napisania.

O planach w grze obronnej przeciwko Chelsea

– Pewnie nie będę w stanie wiele wyjaśnić, ale spróbuję. Kiedy Chelsea jest przy piłce, trudno jest kontrolować ich zawodników, ponieważ grają bardzo blisko siebie, a środkowi pomocnicy holujący piłkę przemieszczają się perfekcyjnie. Przez to, że grają w systemie z wahadłowymi i z głęboko ustawionym [Timo] Wernerem, dla nich boisko wydaje się być bardzo szerokie.

– Poza tym świetnie przemieszczają się do przodu z [Christianem] Pulisicem oraz [Masonem] Mountem, ustawionymi bliżej centralnej strefy, którzy używają piłki do bardziej bezpośrednich środków. Oglądałem ich mecz z Aston Villą, rozegrali dobre spotkanie, kontrolowali przebieg gry, proces funkcjonował prawidłowo i ogólnie sprawiali wrażenie, że wszystko działa jak należy.

– W meczu takiej rangi jak finał Ligi Mistrzów i nie oczekiwałbym, że możemy trafić na gorszego od siebie rywala. Przyjdzie się zmierzyć z nimi i musimy wyważyć, co należy zrobić, aby ich pokonać. Bardziej jestem zmartwiony tym, jak my mamy grać w fazie posiadania piłki lub bez niej. Musimy się skupić na naszej strategii i tak zamierzamy to uczynić.

O oczekiwaniach względem intensywności meczu

– W tym spotkaniu powinniśmy zobaczyć wysoki pressing, głębokie ustawienie w obronie i wiele innych aspektów, które będą miały wpływ na taki a nie inny obraz gry.

Źródło: Manchester City FC