Mourinho łagodzi spór: Każdy zasługuje na drugą szansę
Dodano: 22.10.2018 16:43 / Ostatnia aktualizacja: 22.10.2018 16:43José Mourinho po raz drugi odniósł się do sytuacji z końcówki meczu Chelsea – Manchester United (2:2). Portugalczyk po golu wyrównującym w doliczonym czasie gry został sprowokowany przez asystenta Maurizio Sarriego Marco Ianniego. Phil Neville po meczu nawoływał do zwolnienia włoskiego trenera.
Portugalski trener odniósł się do słów byłego piłkarza Manchesteru United na konferencji prasowej przed spotkaniem Ligi Mistrzów z Juventusem. Mourinho twierdzi, że sytuacja jest za bardzo rozdmuchiwana.
– Chciałbym podziękować Sarriemu za szczerość, podobnie chciałbym podziękować za nią Chelsea. Nie podoba mi się jednak, że sprawa z młodym facetem zaszła tak daleko. Nie uważam, że zasługuje na więcej, niż tę karę, którą już dostał. Nie powinien zostać zwolniony, należy dać mu drugą szansę.
– Jego klub potraktował go stanowczo, a on przemyślał sytuację i wie, że zrobił źle. Mam więc nadzieję, że każdy na moim miejscu zachowałby się tak samo. Nie chcę zakłócać kariery młodego faceta, który może mieć wielki potencjał, nie chcę, żeby karano go jeszcze bardziej. Jak dla mnie sprawa jest zamknięta od momentu, w którym mnie przeprosił.
– Naprawdę nie chce, żeby miał kolejne nieprzyjemności. Dajmy mu pracować, każdy popełnia błędy. Mam nadzieję, że dadzą chłopakowi spokój – powiedział José Mourinho.
- Źródło: "The Sun"
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.