Fot. Getty Images

Bright: W pierwszej połowie nie byłyśmy tą Chelsea, którą wszyscy znamy

Autor: Martyna Ściegienna Dodano: 17.05.2021 21:41 / Ostatnia aktualizacja: 17.05.2021 21:42

Wynik niedzielnego finału Ligi Mistrzów nie był satysfakcjonujący dla Chelsea Women, mimo to Millie Bright uważa, że The Blues znajdą się jeszcze na szczycie.

 

Pierwszą bramkę zawodniczki Emmy Hayes straciły już w 1. minucie, a niecały kwadrans później, po rzucie karnym było już 0:2. Do przerwy hiszpańskie piłkarki prowadziły 4:0, ale zawodniczki Chelsea nie złożyły broni i po przerwie bardzo starały się doprowadzić do wyrównania, wicekapitan The Blues uważa, że można wyciągnąć wiele pozytywów z występu w drugiej połowie.

 

– W finałach przeciwko takim przeciwniczkom jak Barcelona nie możesz rozpoczynać meczu tak, jak my to zrobiłyśmy. Nie możesz szybko stracić pierwszych bramek. Pierwsza była pechowa, przypadkowy gol samobójczy. W pierwszej połowie nie byłyśmy tą Chelsea, którą wszyscy znamy.

 

– Jesteśmy rozczarowane tym, że straciłyśmy cztery gole i tak ułatwiłyśmy przeciwniczkom zadanie słabym początkiem, ale druga połowa wyglądała już inaczej. Pokazałyśmy nasz prawdziwy charakter, są pozytywy i z tego musimy się uczyć. To nasz pierwszy finał Ligi Mistrzów i jestem dumna z tego, co osiągnęłyśmy.

 

Chelsea Women zanotowała kilka wspaniałych występów w całej tegorocznej kampanii Ligi Mistrzów, w tym dwa zwycięstwa nad ubiegłorocznymi finalistkami – Wolfsburgiem. W drugim półfinałowym meczu z Bayernem zdołały odrobić straty z pierwszej potyczki i doszły do finału. Bright wie, że niedzielna porażka z Barceloną może tylko wzmocnić jej zespół.

 

– Miałyśmy wspaniały sezon. Droga do tego finału - pokonanie Wolfsburga jest dla mnie czymś ogromnym, ​​ponieważ w ostatnich latach nie byłyśmy w stanie z nimi wygrać, zawsze kończyły naszą przygodę z Ligą Mistrzów. Pokonałyśmy także Atletico Madryt i Bayern Monachium, nie były to łatwe mecze. To pokazuje, że jesteśmy blisko, tego, aby osiągnąć poziom Barcelony. Mamy trochę pracy do wykonania, ale myślę, że to już niedaleko.

 

– Musimy być pewne, że poradzimy sobie lepiej, kiedy wrócimy następnym razem, a wiemy, że wrócimy. Ta porażka to dla nas duży krok.

Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close