Wczorajsze spotkanie Milanu z Juventusem, w którym swojego premierowego gola w barwach Rossonerich zdobył Fikayo Tomori znacząco przybliżył 23-latka do stałej przeprowadzki do Mediolanu, informuje Matt Law z "The Telegraph". Transfer definitywny Anglika na Stadio Giuseppe Meazza ma być teraz "nieunikniony".

To, czy zarząd 18-krotnych mistrzów Włoch będzie w stanie pozwolić sobie na aktywowanie 28-milionowej klauzuli wykupu zapisanej w umowie między Milanem a Chelsea w głównej mierze będzie zależało od tego, czy drużyna Stefano Pioliego zajmie na koniec sezonu miejsce premiowane awansem do Ligi Mistrzów. Niedzielne zwycięstwo nad Juventusem 3:0 z pewnością przybliża ich do tego sukcesu.

Obecnie Milan zajmuje trzecie miejsce w tabeli włoskiej ekstraklasy, utrzymując dwupunktowy dystans nad czwartym Napoli oraz trzypunktową zaliczkę nad piątym Juventusem, którego obecna pozycja premiowana jest awansem do Ligi Europy.

"The Telegraph" podaje jednak, że co prawda awans do najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych na świecie z pewnością ułatwiłby wykup wychowanka Chelsea, to nie jest on kluczowy, by do transferu ostatecznie doszło. Włoskie źródła informują bowiem, że Milan postara się o zawarcie umowy z The Blues nawet w przypadku nie znalezienia się w pierwszej ligowej czwórce na koniec sezonu. 

Głos w sprawie chęci wykupu Fikayo Tomoriego ze Stamford Bridge po niedzielnym zwycięstwie nad Juve zabrał szkoleniowiec Milanu Stefano Pioli, który cytowany przez włoskie Sky powiedział: 

– Chcemy wykupić Tomoriego z Chelsea. Nasze intencje są jasne, podobnie do Fikayo [który chce zostać w Milanie]. Zobaczymy co wydarzy się pod koniec sezonu.

Źródło: The Telegraph