Moyes: Mecz mógłby się skończyć inaczej, gdyby nie czerwona kartka
Dodano: 24.04.2021 22:44 / Ostatnia aktualizacja: 24.04.2021 22:50Czerwona kartka pokazana Fabiánowi Balbuenie to obok bramki zdobytej przez Timo Wernera najgorętszy punkt dzisiejszego meczu na London Stadium. David Moyes uważa, że sędzia Chris Kavanagh zbyt pochopnie podjął decyzję o usunięciu z boiska jego podopiecznego.
Paragwajski defensor musiał zejść przedwcześnie z boiska na kilkanaście minut przed końcowym gwizdkiem za przewinienie na Benie Chilwellu. Do momentu osłabienia ekipy gospodarzy The Blues i tak prowadzili w tym meczu. Sam szkoleniowiec Młotów przyznał po derbach, że jego drużyna ogólnie nie zagrała najlepiej.
– Zagraliśmy dobrze w drugiej połowie, przeważaliśmy przez pewien okres gry, ale muszę też przyznać, że przyszło nam się zmierzyć z dobrym rywalem. Nie zrobiliśmy wystarczająco wiele, aby ich zranić i odstawaliśmy w każdym aspekcie.
– Nie udało nam się wyrządzić większej krzywdy i sprawić dużych kłopotów Chelsea. Ciężko nam się dzisiaj grało, nie potrafiliśmy uchwycić przełomowego momentu, potrzebowaliśmy również tego dodatkowego zawodnika, bez którego musieliśmy sobie radzić w końcówce spotkania. Przed wielką szansą na zdobycie bramki stanął Fredericks, ale jego strzał został zablokowany. Swoje okazje mieli także Fornals oraz Bowen, i to chyba tyle.
– Chelsea to w tym momencie silny zespół, który udowodnił, dlaczego znajduje się w półfinale Ligi Mistrzów i w finale Pucharu Anglii.
– Czerwona kartka? To była fatalna decyzja arbitra. Przegraliśmy z drużyną, która znajduje się w bardzo dobrej formie, ale gdybyśmy dokończyli to spotkanie w komplecie, wynik może byłby inny. Nie wiedziałem, kto ostatecznie zatrzymał grę, ale przypuszczałem, że sytuacja będzie jasna i oczywista. Odniosłem jednak wrażenie, że osoba podejmująca tę decyzję nigdy wcześniej nie miała do czynienia z piłką. Nie wiem, jak inaczej Fabián mógł postawić nogę.
– Pięć minut później podobny incydent miał miejsce przy starciu Coufala z Rüdigerem. Skoro w pierwszym przypadku sędziowie analizowali sytuację i zdecydowali się na pokazanie czerwonej kartki, to dlaczego w podobnej sytuacji nie zachowano się tak samo? To straszliwy brak konsekwencji – podsumował Moyes.
- Źródło: football.london
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Gdyby babcia miała wąsy,to byłaby dziadkiem.My możemy powiedzieć że gdyby Werner wykorzystał setkę w 2 połowie,to wygralibyśmy 2:0
Gdyby ryby miały głos... Stary chłop A się bawi w jakieś gdybanie. Trzeba umieć przegrywać.
Dokładnie, czerwona kartka musiała być , faul był ewidentny . Trzeba uznać wyższość rywala a nie bawić się w drugiego Kloppa .