Odpowiednie przygotowanie się do meczu jest niezwykle ważnym elementem w życiu każdego piłkarza. Pozwala to utrzymać wysoką formę i prezentować efektowną grę. Swoimi metodami na właściwe przygotowanie ciała do meczu podzielił się Olivier Giroud.

Francuski napastnik Chelsea wciąż cieszy się dobrą dyspozycją, mimo, iż liczy sobie już 34 lata. W barwach reprezentacji Francji Oli rozegrał ponad 100 meczów i jest jednym z jej najskuteczniejszych zawodników.

Tata Oli

– Od kiedy zostałem ojcem po raz czwarty, w ciągu tygodnia wypijam ostatnią butelkę, a moja żona wstaje w nocy. Budzę się ok. 6.45. To całkiem dobrze, ale gdy idziesz spać około północy lub o 1. w nocy, ponieważ czasem musisz wstać, lubię zrobić sobie małą drzemkę po południu. Oczywiście, wszystko wygląda inaczej, gdy noc przed meczem spędzamy w hotelu.

Obiadowa różnorodność

– Po obudzeniu się muszę wypić dużą szklankę wody, żeby oczyścić żołądek i zrobić miejsce na śniadanie. Rano sprawdzam telefon, żeby zobaczyć, czy nie dostałem jakiejś wiadomości. Później staram się zawsze wypijać sok ze świeżo wyciskanych pomarańczy oraz kawę. Wtedy jestem gotowy do pracy. Jeśli jest to dzień treningowy, lubię posłuchać muzyki podczas jazdy. Zwykle jest to muzyka elektroniczna, pop, rock – wszystkie rodzaje. W tygodniu lubię jeść śniadanie w ośrodku treningowym, ponieważ mamy kucharzy, który potrafią zrobić wszystko. Lubię mieszać to, co mam do dyspozycji, czyli omlety, tosty, jajka, owoce, płatki zbożowe.

Skupienie na przeciwniku

– Jeśli danego dnia gramy mecz, to nie sądzę, by właściwe było zbyt wczesne myślenie o nim. Trzeba się dobrze przygotować, zrobić sobie drzemkę i wyleczyć to, z czym jest problem. Następnie, po spotkaniu z trenerem w hotelu, warto zacząć myśleć o drużynie przeciwnej, z jakimi piłkarzami zagram, z kim będę musiał się mierzyć, jakie są mocne strony rywala, a jakie słabości. Gdy dotrzesz już na stadion, musisz poczuć nastrój meczu i po prostu przystąpić do przygotowań.

Źródło: Chelsea FC