Ike Ugbo, absolwent akademii Chelsea, zrobił spore wrażenie podczas wypożyczenia do Cerlcle Brugge. Na koniec sezonu klub podejmie decyzję co do przyszłości zawodnika.

Fulham, Monaco i Genk to kluby, które monitorują sytuację Ugbo, który zdobył 16 goli na wypożyczeniu w Cercle Brugge. Mimo że zespół ten znajduje się w okolicach strefy spadkowej, napastnik wypożyczony z Chelsea strzelił gola niemal w każdym meczu ligowym. Dzięki temu napastnik wzbudził zainteresowanie klubów, a jego umowa z The Blues kończy się w 2022 roku.

Cercle Brugge jest w posiadaniu Monaco, co sprawia, że klub z Księstwa ma prawo do wykupu zawodnika za 5 milionów funtów. Dzięki wysokiej formie Ugbo, Monaco jest zainteresowane sprowadzeniem młodego piłkarza. Nie tylko klub z Ligue 1 chciałby mieć tego napastnika u siebie. Chęci wyrażają też Fulham, Genk oraz Bologna. Mówi się też o Rostowie, a także Sampdorii prowadzonej przez Ranieriego. W styczniu te kluby złożyły nawet oferty, ale nie zostały one zaakceptowane. 

Chelsea chce dostać za swojego zawodnika 5 milionów funtów. W styczniu odrzucono ofertę Rostowa, która wynosiła 3 miliony funtów. The Blues chcą ograniczyć liczbę swoich piłkarzy na wypożyczeniach ze względu na przepisy, które będą obowiązywały od tego lata. Z klubu zimą za darmo do Bragi odszedł już Lucas Piazon. 

W Cercle Ugbo strzelił 16 goli i zanotował jedną asystę w 33 meczach. To drugi sezon z rzędu, w którym regularnie strzela bramki w Europie. Wcześniej udało mu się zdobyć 13 goli w 29 meczach w Rodzie. Na wypożyczeniach w angielskich klubach Ugbo radził sobie raczej słabo. Zawodnik był w Championship w Barnsley, a także w League One w MK Dons oraz Scunthorpe. Ugbo przyznał wówczas, że ma problem z przeskokiem do dorosłej piłki. 

– Podczas mojego pierwszego wypożyczenia [w Barnsley] nie czułem, żebym pokazał cechy, które naprawdę posiadam. Myślę, że to był po prostu inny świat, w którym mogłem wejść do pierwszej drużyny i się przystosować. Nie sądzę że przystosowałem się wystarczająco szybko. Pokazuję teraz potencjał oraz więcej cech, którymi odznaczałem się grając w drużynie do lat 23. Tak naprawdę wszyscy szybko się uczyli i to ukształtowało to, kim teraz jestem.

Ostatnie wypożyczenia Ike Ugbo mogą świadczyć o tym, że jest w stanie powtórzyć formę z akademii Chelsea. Kiedyś był w niej uważany za równego Tammy'emu Abrahamowi, a niebawem dowiemy się, jak będzie wyglądała jego przyszłość.

Źródło: goal.com