W rozmowie dla oficjalnego portalu Chelsea FC, Christian Pulisic przedyskutował kwestię zarządzania swoją formą fizyczną, dopasowania się do systemu taktycznego i zgrania się z resztą zespołu na boisku.

W końcu, po raz pierwszy od dłuższego czasu przeplatanego urazami i ograniczeniami zdrowotnymi, reprezentant USA rozegrał świetne zawody w wygranym spotkaniu z Crystal Palace (4:1). Skrzydłowy zanotował w ligowych derbach dwa trafienia i tym samym pomógł The Blues utrzymać dobry kurs w walce o TOP4 na koniec sezonu.

Christian nie ukrywa, że przechodzi w tej kampanii przez trudny okres. Zawodnik na początku musiał długo zmagać się z urazem odniesionym podczas finałowego meczu Pucharu Anglii z Arsenalem w zeszłym roku, ale w tej chwili jest szczęśliwy, że jest w pełni zdrowy i mógł przyczynić się do zwycięstwa przedwczorajszego popołudnia.

– Osobiście czuję się bardzo dobrze. Jestem szczęśliwy, że mogę grać dla drużyny, bez względu na to w jakim systemie przychodzi mi grać. Znalezienie się na liście strzelców to także miłe uczucie i teraz czuję się naprawdę silny – zadeklarował 22-latek.

– Robię co w mojej mocy, żeby jak najlepiej zatroszczyć się o siebie. Teraz przyszedł dobry czas dla mojego ciała. To dobra okazja, aby pozostać zdrowym i silnym na resztę spotkań. Do tej pory sezon nie był dla mnie łatwy, mam za sobą wiele powrotów i wykluczeń w związku z urazami. Teraz wszystko jest w porządku.

Poza tym, że Pulisic sprawiał wrażenie w pełni sprawnego piłkarza, zadowalające jest także to jak układa się współpraca na boisku między partnerami, a przede wszystkim między nim a Kaiem Havertzem i Masonem Mountem. Christian naświetlił bliżej temat poruszania się po placu gry graczy ofensywnych, tym samym ujawniając, że Thomas Tuchel nie żąda od niego zmiany jego stylu gry w nowym systemie jaki zaimplementował trener.

– Oczywiście od pewnego czasu gramy w nowym ustawieniu i sam gram na trochę innej pozycji niż wcześniej, ale to nie jest dla mnie coś nadzwyczajnego. Trener nadal chce, żebym wykorzystywał swoje kreatywne zdolności w taki sam sposób jak poprzednio. Dla mnie to żadna drastyczna zmiana. Jedyną korektą jest zmiana pozycji.

– Ruch w ataku w trakcie meczu z Crystal Palace bardzo dobrze funkcjonował. W ofensywie nasza gra bardzo dobrze się łączyła, mamy też oczywiście odpowiednich do tego wykonawców, którzy szybko potrafią zasiać niebezpieczeństwo dla rywala, więc wszystko zadziałało bardzo dobrze. Przede wszystkim ważne, że byliśmy zdolni do szybkiego wykorzystywania naszych sytuacji, co na dalszą metę ułatwiło nam zadanie. Z drugiej strony mogliśmy być jeszcze bardziej bezwzględni – podsumował Pulisic.

Źródło: Chelsea FC