Trener PSV: W Marco wciąż drzemie potencjał na lidera zespołu

Autor: Piotr Różalski Dodano: 12.04.2021 09:56 / Ostatnia aktualizacja: 12.04.2021 09:56

Po trwającej dokładnie 983 dni przerwie spowodowanej skomplikowanym leczeniem poważnej kontuzji, Marco van Ginkel powoli zaczyna wracać do regularnej gry w lidze holenderskiej. Wypożyczony z Chelsea piłkarz od stycznia do tej pory zanotował siedem spotkań po wejściu z ławki.

 

Pomocnik miał także kilkunastominutowy udział w ostatnim meczu Eredivisie, wygranym przez PSV Eindhoven 2:0. Przeciwnikiem było VVV-Venlo, a skompletowanie trzech punktów utrzymało zespół w walce o udział w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów na przyszły sezon.

 

Oczywiście rola, jaką obecnie odgrywa Marco w zespole, znacznie różni się od tej sprzed odniesienia urazu, jednakże piłkarz poczynił znaczne postępy w budowie formy fizycznej. Szkoleniowiec PSV Roger Schmidt ma nadzieję, że 28-latek podtrzyma ciężką pracę nad sobą i powróci do pełnej dyspozycji.

 

– Marco znajduje się w dobrej formie. Nasz sztab medyczny wykonał wyśmienitą robotę i dobrze pokierował leczenie piłkarza. Nie mógł grać przez bardzo długi czas, na szczęście nie ma żadnych większych problemów. Do tej pory też nie mógł rozegrać zbyt wielu meczów, ale jak już grał, progres był widoczny. Teraz może coraz odważniej pokazywać swoją jakość, a on z pewnością ją posiada, ponieważ całkiem niedawno wygrał ważne trofeum jakim jest ocalenie kariery – ocenił Schmidt.

 

– To ważny dla nas zawodnik, jednak jeśli chce się pokazać charakter dowódcy, trzeba grać coraz więcej meczów. Ma spory potencjał, aby sprawdzić się w tej roli i nie mam wątpliwości, że może być liderem drużyny. Wszystko leży w kwestii wzmacniania formy fizycznej.

 

Nie należy powątpiewać, że Van Ginkel posiada twardy charakter i determinację, jednak pewne ograniczenia fizyczne dalej wdają się we znaki. Schmidt nie wyklucza jednak, że w kolejnym sezonie Marco dostanie szansę pokazania się z jeszcze lepszej strony.

 

– Z pewnością istnieje taka możliwość. Przed nim wciąż długa droga do osiągnięcia pełnej sprawności. To oczywiście zależy również od planów, jakie wobec niego ma Chelsea, z która zawodnik jest związany kontraktem. Najważniejszą sprawą dla niego jest teraz rozgrywanie meczów, a później będziemy mogli podjąć się oceny sytuacji – podsumował Roger.

Źródło: ED.nl za WAGNH

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close