Wczorajsza porażka FC Porto z Chelsea jest na pewno czymś trudnym do zaakceptowania dla piłkarzy z Portugalii. Dwaj pomocnicy tej drużyny, a dokładniej Marko Grujić i Matheus Uribe są zgodni co to tego, że ich ekipie wczorajszego wieczoru nie należała się porażka.

Przypomnijmy, że ekipa Thomasa Tuchela wygrała w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów z FC Porto 2:0. Bramki dla The Blues zdobyli Mason Mount oraz Ben Chilwell. Wynik jest oczywiście bardzo satysfakcjonujący, jednak gra piłkarzy ze Stamford bridge jednym słowem nie powalała.

– Trudno to wszystko przeanalizować, ponieważ Chelsea uzyskała dobry wynik, ale z pewnością nie zasłużyliśmy na utratę dwóch bramek. Zwłaszcza w drugiej połowie mieliśmy swoje okazje i oddawaliśmy strzały na bramkę, ale to oni zdobywali bramki. Trudno to wszystko wyjaśnić. W przyszłym tygodniu ponownie spotkamy się na tym samym stadionie, a skoro Chelsea mogła strzelić nam dwa gole, my również możemy to zrobić. Wszystko w piłce nożnej jest możliwe, nie ma rzeczy niemożliwych – powiedział Marko Grujić.

– To co wydarzyło się na boisku jest dla nas trudne do zaakceptowania. W pierwszej połowie kontrolowaliśmy mecz nawet pomimo tego, że nie byliśmy skuteczni. Chelsea miała jedną sytuację i zdobyła bramkę. W piłce nożnej walka z takimi drużynami jest trudna, popełnisz jeden błąd i rywal zdobywa bramkę. Zrobiliśmy dokładnie to czego oczekiwali od nas trenerzy przed tym spotkaniem pod względem taktyki. Co prawda rywal był skuteczniejszy, ale to jeszcze nie koniec. Mamy podniesione głowy i zespół, który może odwrócić losy tego dwumeczu. Dzięki jakości naszych zawodników możemy jeszcze coś ugrać, musimy tylko poprawić popełnione błędy i nigdy więcej nie powtarzać ich w tak ważnych meczach – dodał Matheus Uribe.

Źródło: FC Porto