Już dziś w samo południe ekipa Thomasa Tuchela na własnym stadionie podejmie drużynę zajmującą przedostatnie miejsce w ligowej tabeli, West Bromwich Albion. Przed tym spotkaniem szkoleniowiec Chelsea wypowiedział się na temat Marcosa Alonso oraz Masona Mounta.

Od momentu przejęcia sterów na Stamford Bridge przez niemieckiego szkoleniowca Marcos stał się pewnym elementem w jego układance. Okres posuchy jaki towarzyszył mu podczas pracy z Frankiem Lampardem zakończył się, a pozycja Hiszpana w składzie jest bardzo pewna.

– Nie jest łatwo całkowicie to zignorować, ale bardzo się starałem. Marcos miał szczęście, ponieważ znałem go już wcześniej. Przyglądałem mu się i byliśmy w kontakcie kiedy grał jeszcze we Włoszech. W tamtym czasie śledziłem jego karierę.

– Jest bardzo inteligentnym i spokojnym facetem, pełnym pewności siebie. W moim pierwszym meczu zdecydowaliśmy się zagrać trójką obrońców i wykorzystać pozycję wahadłowych, która idealnie pasuje do jego profilu. Był bardzo doświadczony i miałem w głowie obraz tego co może dać zespołowi grając na tej pozycji. Pokazał swoją jakość i od tamtego momentu każdy dzień pracy z nim to czysta przyjemność, ponieważ jest profesjonalistą z najwyższej światowej półki.

– Bardzo się cieszę, że wykorzystał swoją szansę. Nigdy nie traci wiary w siebie, a kiedy przyjechaliśmy do Londynu był fizycznie gotowy do gry na wysokim poziomie. To jego zasługa i teraz musi patrzeć w przyszłość i iść dalej.

Kolejnym piłkarzem, który pod wodzą Tuchela ciągle się rozwija jest Mason Mount. Pomocnik podczas przerwy reprezentacyjnej zagrał we wszystkich trzech spotkaniach z udziałem piłkarzy Gareth’a Southgate’a. Jeśli weźmie udział w meczu z The Baggies będzie to jego 50. występ w sezonie zarówno dla klubu jak i reprezentacji.

Taka sytuacja miała również miejsce w poprzednim sezonie, a teraz Anglik jest jedynym piłkarzem Chelsea, który do tej pory rozegrał więcej niż 2230 minut w Premier League. Nie martwi to jednak menedżera The Blues, który jest spokojny o formę fizyczną 22-latka.

– Kiedy zobaczę go bez uśmiechu na twarzy lub bez tego błysku w oczach, pomyślę nad jakąś przerwą dla niego. Obecnie nie ma takich obaw, Mason jest bardzo podekscytowany tą sytuacją. Jest bardzo dojrzały co robi wielkie wrażenie, dlatego nie martwię się o niego. Jest dla nas super niezawodnym graczem, który pokazuje wysoką jakość. Potrafi grać pod presją i może wychodzić na boisko co trzy dni.

– Nie chcę zbyt dużo mówić o jego zmęczeniu, ponieważ teraz jest bardzo zrelaksowany. Nawet jeśli jest fizycznie zmęczony, to jego psychika jest całkowicie czysta i jest to dla mnie bardzo imponujące. To może być kluczowy czynnik, dzięki któremu może zrobić wielką karierę. Twardo stąpa po ziemi i w tej chwili jest w dobrym miejscu.

Źródło: ChelseaFC