Chilwell: Każdy musi walczyć o swoją pozycję. To bardzo pozytywny przejaw

Autor: Piotr Różalski Dodano: 23.03.2021 10:11 / Ostatnia aktualizacja: 23.03.2021 10:15

Ben Chilwell to jeden z graczy Chelsea, który musi przystosować się do nowej roli na boisku pod batutą Thomasa Tuchela. W rozmowie dla oficjalnego portalu The Blues, reprezentant Anglii opisał niuanse między pozycjami i opowiedział o zaciętej rywalizacji o podstawowy skład.

W ostatnim meczu FA Cup przeciwko Sheffield United, "Chilly" przyczynił się do zwycięstwa, biorąc udział przy dwóch strzelonych golach. Przez ostatnie 14 meczów, były piłkarz Leicester City jest często rotowany na pozycji wahadłowego z Marcosem Alonso.

– Przez całą moją karierę byłem przyzwyczajony do gry na lewej obronie, aniżeli na wahadle. Gramy jednak formacją, która odpowiada większości zawodników i bardzo dobrze funkcjonuje na ten moment. Jeśli chcę grać regularnie, muszę dostosować się do obecnego stanu rzeczy, ale także grać dobrze jako lewy obrońca. Ciężko pracuję na treningach, zadaję wiele pytań na temat tego, w którym aspekcie mógłbym się jeszcze poprawić. Dzięki temu dostaję więcej okazji na to, aby zaadaptować się do nowej roli – zauważył Ben.

– Grając na pozycji wahadłowego, musisz być ustawiony znacznie wyżej na boisku. Jako lewy obrońca musisz wykorzystywać swoją szybkość, aby poruszać się po całej długości boiska, co jest moim głównym atutem. Jeżeli chodzi o nową pozycję, przeważnie piłkarz odnajduje się w fazie ataku jako jeden z trzech atakujących, dlatego muszę przyswoić jeszcze ten element gry.

– Przeciwko Sheffield zdobyłem bramkę po rykoszecie i zanotowałem asystę, więc z ofensywnego punktu widzenia pokazałem, że potrafię się odnaleźć na boisku tak samo dobrze jak na lewej obronie. Z drugiej strony, kiedy o każdą pozycję na boisku walczy dwóch czy nawet trzech zawodników, trzeba trenować jeszcze ciężej, gdyż każdy posiada swoje silne argumenty. Dzięki temu wytwarza się dobra konkurencja o miejsce na boisku.

Przez kolejne 10 dni, 24-latek będzie skupiony na zgrupowaniu drużyny narodowej, jednak sezon klubowy powoli zaczyna wchodzić w decydującą fazę. Chilwell wierzy, że zapewnienie sobie miejsca w TOP4 na koniec sezonu jest na wyciągnięcie ręki, ale również należy powalczyć o końcowy triumf w pozostałych rozgrywkach.

– Zwycięstwo w Lidze Mistrzów i Pucharze Anglii jest w stu procentach możliwe. Nadal uczestniczymy w tych turniejach, gramy bardzo dobrze i jesteśmy pewni siebie. Do każdego meczu podchodzimy z tygodnia na tydzień inaczej, podczas gdy trener zawsze nam podpowiada, co potrzeba zmienić w naszej grze. Za każdym razem musimy się poprawiać na treningach i do każdego kolejnego spotkania podchodzić z takim samym nastawieniem jak dotychczas.

Zmiana ustawienia w Chelsea może okazać się bardzo pomocna dla Bena, gdyż Gareth Southgate preferuje ostatnio grać formacją 3-5-2. Zawodnik urodzony w Milton Keynes wierzy, że zmiana taktyczna dokonana przez Tuchela pozwoli mu na wywalczenie sobie miejsca w szerokiej kadrze na zbliżające się mistrzostwa Europy.

– Jeśli spojrzeć na formację reprezentacji Anglii i naszą, stoimy przed doskonałą szansą, aby jak najszybciej dostosować się do pozycji, na której mamy grać. W perspektywie Euro można traktować to wyłącznie jako pozytyw. Zarówno ja jak i Luke [Shaw] walczymy o miejsce na tej pozycji. Obaj postaramy się udowodnić, że wynieśliśmy z klubów wszystko co najlepsze. Zobaczymy, kto będzie znajdować się w najlepszej formie na tym turnieju – podsumował piłkarz.

Źródło: Chelsea FC / Goal

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close