Były napastnik Borussii Dortmund Adrián Ramos miał okazję pracować w klubie z Westfalenstadion zarówno z Jürgenem Kloppem, jak i Thomasem Tuchelem. Po pewnym czasie 35-latek postanowił dokonać charakterystyki porównawczej obu panów w rozmowie dla niemieckiej gazety "Bild".

Reprezentant Kolumbii dołączył do ekipy z Bundesligi w 2014 roku, gdzie to Klopp wówczas sprawował urząd trenera. Później spędził w zespole jeszcze dwa sezony, jednak pod wodzą Tuchela, który zastąpił swojego poprzednika.

Ramos, broniący obecnie barw América de Cali, przyznał, że był pod większym wrażeniem pracy z obecnym szkoleniowcem Chelsea, aniżeli Jürgenem, który sięgnął z Liverpoolem po mistrzostwo kraju w poprzedniej kampanii.

– Jeżeli chodzi o czynniki dotyczące radości i nauki z gry, lepsze doświadczenia miałem u Thomasa. Zależało mu na tym, aby wnieść do naszej drużyny więcej kontroli w naszej grze i dogłębnie naciskał na to, abyśmy szybko przejmowali posiadanie piłki. Bardzo lubiłem jego filozofię – wyznał Ramos.

– Thomas ma obsesję na punkcie futbolu i stawia ogromne wymagania w stosunku do swoich graczy, szczególnie z taktycznego punktu widzenia. Każdy, kto nie sprostał jego poleceniom miał problem. Jeśli coś mu się nie podobało, potrafił powiedzieć to krótko i na temat, głośno i w taki sposób, że mogło to kogoś zaboleć.

– Wiele nauczyłem się u Kloppa, lecz nie czułem od niego zaufania. Nie chcę go za bardzo obwiniać, bo jednak miał wtedy trudny sezon. Wszystko rozchodziło się wyłącznie o zaufanie, którym zostałem obdarzony tylko na początku.

Źródło: "Sport BILD"