Victor Moses jest formalnie zawodnikiem Chelsea od 2012 roku, a obecnie przebywa on na wypożyczeniu w drużynie Spartaku Moskwa. Nigeryjczyk wystąpił w 128 oficjalnych meczach dla zespołu ze Stamford Bridge, a w trakcie swojej kariery na wyspach miał okazję współpracować z wieloma menedżerami.

Wśród trenerów, z którymi współpracował nigeryjski skrzydłowy (głównie w Chelsea), znajduje się Jose Mourinho, którego osoba nie zaskarbiła sobie jednak największej sympatii u Mosesa, a sam zawodnik przyznaje, iż na swojej piłkarskiej ścieżce spotkał menedżerów, którym zawdzięcza znacznie więcej.

W wywiadzie dla klubowych mediów Spartaku Moskwa, Moses przyznaje, iż bardziej ceni on takich menedżerów, jak Roberto Martinez, czy Neil Warnock, niżeli Mourinho, z którym miał okazję współpracować w Chelsea.

Portugalski szkoleniowiec dał Nigeryjczykowi szansę paru występów w latach 13-15, kiedy był on menedżerem The Blues. Na przestrzeni dwóch sezonów, były trener Porto nie zdecydował się jednak na regularne korzystanie z usług swojego zawodnika w skutek czego, Moses musiał udać się na wypożyczenie (Liverpool 13/14 oraz Stoke City 14/15).

Moses od wielu lat jest regularnie wypożyczany do klubów z różnych lig europejskich (West Ham, Fenerbahce, Inter Mediolan), jednak pomimo tego, wciąż czuje on przywiązanie do Chelsea. 30-latek przyznaje, iż nie zapomniał o tym, jak został potraktowany przez Mourinho, a także wyjawia, że znacznie większą przyjemność czerpał ze współpracy z trenerami Crystal Palace oraz Wigan.

W trackie rozmowy z klubowymi mediami Spartaku Moskwa, skrzydłowy został zapytany o swoją listę menedżerów, z którymi najlepiej mu się współpracowało. Na liście tej pojawili się również byli szkoleniowcy Chelsea, między innymi, Antonio Conte.

– Conte pomógł mi uwierzyć w siebie. Stwierdzam to z czysto ludzkiego punktu widzenia, a nie dlatego, że znalazł on dla mnie nową pozycję na boisku, na której mogłem w pełni pokazać swoje umiejętności.  

Antonio Conte, pod wodzą którego Chelsea często grała z trójką obrońców, powierzył Mosesowi rolę prawego wahadłowego, dzięki której Nigeryjczyk osiągnął swój najwyższy poziom występów w barwach Chelsea.

– Następnie na mojej liście znaleźliby się Rafa Benitez, Roberto Martinez oraz Neil Warnock, u którego zadebiutowałem w Crystal Palace.

Moses został również zapytany o przyczynę złych relacji z Mourinho, w trakcie jego pobytu w Chelsea.

– Bez wątpienia, Jose jest świetnym zawodowcem i w pełni szanuję jego osiągnięcia, ale jego relacje z zawodnikami nie były najlepsze. Brakowało nam kluczowych elementów na linii piłkarz-trener. Trenowałem najlepiej, jak mogłem, chciałem grać w każdym meczu, ale Mourinho miał inne zdanie na mój temat.

Szkoleniowcy, z którymi Moses współpracował na Stamford Bridge

Wszechstronny skrzydłowy trafił na Stamford Bridge latem 2012 roku, kiedy trenerem The Blues był Roberto Di Matteo. Drugim menedżerem, z którym miał okazję pracować nigeryjski skrzydłowy był Rafa Benitez, który objął zespół Chelsea w połowie sezonu 12/13, w skutek serii niepowodzeń swojego poprzednika. Kampanię 2013/14, Moses rozpoczął pod okiem Jose Mourinho.

Moses będąc pomijanym przez Mourinho w trakcie jego drugiej kadencji na Stamford Bridge, był zmuszony do gry na wypożyczeniu, a następnie ponownie został kluczowym graczem The Blues, kiedy drużyną objął Antonio Conte w latach 16-18. W tym czasie, Nigeryjczyk wygrał z zespołem ze Stamford Bridge Mistrzostwo oraz Puchar Anglii. Pod okiem Włocha 30-latek rozegrał 78 spotkań, lecz jego sytuacja w drużynie uległa diametralnej zmianie, kiedy to klub objął inny szkoleniowiec z Półwyspu Apenińskiego – Maurizio Sarri.

Były trener Napoli pełnił funkcję menedżera The Blues w sezonie 18/19, w czasie którego Moses pełnił marginalną rolę rezerwowego. W tym czasie rozegrał on zaledwie osiem spotkań – cztery w Lidze Europy, dwa w Premier League oraz jedno w meczu Pucharu Ligii. Moses wystąpił również w meczu o Tarczę Wspólnoty. Za sprawą braku regularnej gry w barwach Chelsea, 30-latek zaczął poszukiwać okazji do gry na wypożyczeniu.

Źródło: GOAL