Olivier Giroud swoją bramką w meczu z Atletico Madryt kolejny raz dał powody do namysłu zarządowi Chelsea. W wieku 34 lat i 146 dni, Francuz stał się najstarszym strzelcem The Blues w fazie pucharowej Ligi Mistrzów.

Co jednak najważniejsze, kontrakt Giroud z ekipą z zachodniej części Londynu wygasa pod koniec sezonu. Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że będzie to jego ostatnia kampania na Stamford Bridge. Teraz jednak zaczynają pojawiać się wątpliwości. Jak podaje "The Athletic", reprezentant Francji nie wyklucza przedłużenia kontraktu z Chelsea o kolejny rok, mimo że inne kluby wykazują zainteresowanie.

Giroud trafił do Chelsea w styczniu 2018 roku za 18 milionów funtów. Kilka razy zdarzyło mu się już rozważać opuszczenie londyńskiego klubu, ale za każdym razem zostawał po tym, jak trener przekonywał go, że dostanie więcej minut. W zeszłym sezonie, Giroud strzelił 14 goli w 31 występach dla Chelsea i Francji. W obecnych rozgrywkach już poprawił ten wynik, strzelając 16 bramek w 30 meczach. Jeśli chodzi o rozgrywki Ligi Mistrzów, Olivier zdobywa w nich bramkę średnio co 38 minut.

Ponieważ styl gry Giroud nie opiera się na tempie, fakt, że robi się on coraz starszy, nie wpływa na niego negatywnie. Jest to powód, dla którego wciąż jest pierwszym wyborem w reprezentacji Francji.

Jak ujawnił "The Athletic" w zeszłym miesiącu, kupienie Erlinga Haalanda tego lata stało się dla Chelsea priorytetem. Nawet jeśli im się nie uda kupić Norwega, klub uważa, że jest to pozycja wymagająca wzmocnienia pomimo sprowadzenia Timo Wernera zeszłego lata.

Giroud jest realistą. Wie, że nie może zagrać w każdym meczu, ale jeśli rozegra wystarczającą liczbę spotkań, pokaże selekcjonerowi Francji, Didierowi Deschampsowi, że zasługuje na powołanie na Mistrzostwa Świata, które odbędą się w 2022 roku.

Poza tym, nie należy zakładać, że Abraham będzie chciał zostać w Chelsea. Jest ambitny i chce grać regularnie. Zainteresowanie Haalandem jest niejako wiadomością dla Tammy'ego, że w Chelsea może być mu ciężko o regularną grę. Abraham jest najlepszym strzelcem klubu z 12 bramkami w tym sezonie, ale Tuchel musi mieć co do niego wątpliwości. Można odnieść takie wrażenie po tym, że 23-latek został zmieniony przez niemieckiego trenera w dwóch meczach już w przerwie.

Źródła sugerują, że Anglik nie jest zainteresowany rozmową o przedłużeniu kontraktu, więc rozsądnie byłoby przekonać Giroud do pozostania. Umowa Abrahama wygasa za dwa lata, więc jeśli Chelsea będzie chciała zarobić na swoim wychowanku, najlepszym momentem na jego sprzedaż będzie nadchodzące lato.

Są to z pewnością mocne argumenty dla Chelsea, jeśli chodzi o przyszłość Oliviera. Sam zawodnik będzie musiał to poważnie przemyśleć i podjąć decyzję za kilka miesięcy.

Źródło: The Athletic