Giroud: Wygraliśmy, bo bardzo tego pragnęliśmy

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 24.02.2021 08:43 / Ostatnia aktualizacja: 24.02.2021 08:43

W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Chelsea pokonała Atlético Madryt 1:0 po fantastycznym trafieniu Oliviera Giroud. Efektowną przewrotką doświadczony napastnik zdołał przełamać defensywę rywali. Po meczu Francuz przyznał, że jego drużyna odniosła zwycięstwo, ponieważ bardzo tego pragnęła i wiedziała, jak to uczynić.


Chelsea długo nie potrafiła sforsować głęboko cofniętej drużyny Atlético. Taki obraz utrzymywał się od pierwszych minut. Dopiero po nieco ponad godzinie gry Jan Oblak musiał wyciągnąć piłkę z siatki po fenomenalnym uderzeniu Oliviera Giroud.


– Przyjechaliśmy do Bukaresztu z silnym pragnieniem wygrania meczu. Zagraliśmy swoją piłką i wiedzieliśmy, jak sprawić rywalom problemy poprzez grę w ofensywie – przyznał bohater wczorajszego spotkania. Byliśmy silni w defensywie i bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa – zasłużyliśmy na nie.


– Wiemy, jak ważna jest bramka wyjazdowa w europejskich pucharach i właśnie dlatego jestem tak bardzo szczęśliwy z tego, że pomogłem drużynie w odniesieniu zwycięstwa. Poradziliśmy sobie bardzo dobrze, byliśmy pewni siebie, stawiliśmy czoła wspaniałej drużynie i byliśmy bardzo zaangażowani w to spotkanie. Znaliśmy mocne strony Atlético i poradziliśmy sobie z nimi. Musimy jednak zachować koncentrację i wykonać zadanie do końca.


– Nie byliśmy nazbyt pewni siebie, byliśmy pewni naszych umiejętności w grze. Nie wiedziałem, co myśleć o bramce. Skupiłem się jedynie na uderzeniu przewrotką i byłem przeszczęśliwy gdy zobaczyłem, że piłka jest w siatce. Nie miałem pojęcia, czy tam był spalony. Mason Mount powiedział, że nie dotknął piłki. Ten gol był ważny dla zespołu, a także dla mnie.


– Powiedziałem Masonowi, że będę go obwiniał, jeśli gol nie zostanie uznany. Mógł wcześniej dotknąć piłki, zanim ta trafiła do mnie. Ale nie będziemy wybredni. Bardzo się cieszę, że piłka trafiła do bramki, zwłaszcza, że tam nie było spalonego.


– Czekanie? Mając VAR, musisz zachować wiarę i uzbroić się w cierpliwość. Sprawdzanie trwało dość długo, ale to była ważna decyzja. Dziwnie jest świętować bramkę trzy minuty po jej strzeleniu – dodał Giroud.


Źródło: BT Sport, RMC Sport

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close